Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/PGE EKSTRALIGA

Ślączka finalnie dopiął swego. GKM Grudziądz z historycznymi play-offami [RELACJA]

GKM Grudziądz
Fot. Emilia Hamerska-Lengas

Autor: Dawid Ociepa

Ślączka finalnie dopiął swego. GKM Grudziądz z historycznymi play-offami [RELACJA]

Zooleszcz GKM Grudziądz rozgromił na własnym terenie Krono-Plast Włókniarza Częstochowie aż 60:30. Tym samym gołębie zagwarantowały sobie historyczny awans do fazy play-off PGE Ekstraligi. Teraz Częstochowianie muszą rozpaczliwie patrzeć się na mecz NovyHotel Falubazu Zielona Góra, gdyż nadal nie są pewni promocji do fazy finałowej. Po mistrzowsku pojechali Max Fricke i Michael Jepsen Jensen, choć cała formacja gospodarzy spisała się znakomicie. Honoru biało-zielonych bronił Leon Madsen.

GKM znokautował rywali na początku meczu PGE Ekstraligi

GKM rozpoczął fenomenalnie. Mimo dobrego startu Hansena – Max Fricke i Michael Jepsen Jensen dobrą jazdą wewnętrzną częścią toru łatwo poradzili sobie z parą Duńczyków. Na drugim łuku Duńczyk gołębi mógł stracić pozycję, ale ten pewnie trzymał swoją ścieżkę, mimo zaciekłych ataków lwów.

Grudziądzanie kontynuowali dobrą passę w pierwszej serii. W starcie młodzieżowców Małkiewicz i Łobodziński nie pozostawili złudzeń Śmigielskiemu i Kupcowi, gdyż po starcie nie pozostawili im złudzeń. Po tym wyścigu mieliśmy nadprogramowy wyjazd polewaczek na tor.

Goście byli blisko odrobienia części strat po roszeniu grudziądzkiej nawierzchni. Dobrze spod taśmy wyszedł Tarasienko, ale po chwili, zewnętrzną częścią toru, czmychnął go Madsen. Przez większą część biegu Drabik trzymał się trzeciej lokaty, ale jechał na tyle niepewnie, że na ostatnim wirażu z łatwością minął go Pludra.

Na zamknięcie pierwszej serii rywalizacji zapowiadało się na trzeci nokdaun. Goście zanotowali dobry moment startowy, ale zabrakło im kompletnie prędkości na wejście w pierwszy wiraż. Nie zawahali się z tego skorzystać Lidsey i Łobodziński. Woryna wychodził i stawał obok siebie, żeby tylko złapać juniora GKM-u, co po zaciekłych szarżach udało się na ostatnim łuku. Daleko z tyłu przyjechał Kupiec, co ustawiło wynik na 17-7 dla gospodarzy przed pierwszym równaniem nawierzchni.

Grudziądz zwiększał przewagę

Po przerwie zobaczyliśmy dominację Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk pięknie wyfrunął spod taśmy, a kibice żółto-niebieskich przez chwile mogli się nawet spodziewać powodzenia. Niezłą prędkość po słabszym starcie na drugim wirażu miał Kacper Pludra, ale Polak poległ w rywalizacji o jeden punkt z Madsem Hansenem. Swoich sztuczek z poprzedniego biegu próbował Kacper Woryna, ale Duńczyk był wyraźnie szybszy.

Kolejny, mocny cios wyprowadził GKM w szóstym wyścigu. Małkiewicz zaskoczył wszystkich, wyprzedzając całą stawkę, na pierwszym wirażu, po zewnętrznej części toru. Po chwili dołączył do niego Tarasienko, a bezradna para gospodarzy mogła tylko spoglądać na plecy rywali. Nie pomogło to, że Drabik wygrał start z Tarasienką.

Na zamknięcie pierwszej części meczu, trener gości – Janusz Ślączka, użył pierwszej rezerwy taktycznej. Szymon Ludwiczak zastąpił Bartosza Śmigielskiego i… Na pierwszym wirażu upadł na tor. Trącił go jadący obok Max Fricke. Sędzia Krzysztof Meyze zarządził, że powtórka odbędzie się w pełnej obsadzie. Powtórka ponownie zakończyła się korzystnym wynikiem gołębi. Kolejny, słabszy start Madsena wykorzystał Max Fricke, który był do końca biegu nękany przez Duńczyka. Wydawało się, że częstochowianin wyprowadzi ostateczny, lewy sierpowy, ale Fricke na wyjściu z ostatniego łuku nie zostawił mu krztyny miejsca. Tym samym bieg zakończył się wynikiem 4:2, gdyż Lidsey pewnie dojechał na trzeciej lokacie. Po pierwszej połowie meczu wynik wynosił 29:13 na korzyść żółto-niebieskich.

Chwilowe przebudzenie Włókniarza

Prawdziwy cud przyszedł na rozpoczęcie drugiej częsci meczu. Kacper Woryna wygrał start, drugi spod taśmy wyjechał Tarasienko, a za nim jechał Mads Hansen. Duńczyk mimo początkowych tarapatów, na ostatnim wirażu, długą prostą agresywnie zaatakował Tarasienkę. Tym samym Włókniarz wygrał pierwszy wyścig tego dnia – i to podwójnie.

Włókniarz próbował iść za ciosem. Kacper Woryna zastąpił w ramach rezerwy taktycznej Maksyma Drabika. Na nic to się nie zdało, gdyż Lidsey i Fricke gładko poradzili sobie z parą gości. Co prawda Woryna niesiony poprzednim zwycięstwem zaciekle szukał okazji, by minąć Australijczyka, ale bez żadnych efektów.

I Kościecha, i Ślączka ochoczo korzystali z roszad taktycznych. Kupca zastąpił Ludwiczak, a Pludrę Małkiewicz. Po starcie GKM wyszedł na prowadzenie, ale dość szybko parę gospodarzy rozdzielił Leon Madsen. Wynik 39:21 dawał już komfortową przewagę grudziądzanom.

Zooleszcz GKM Grudziądz z historycznym awansem do play-off PGE Ekstraligi

Kolejna rezerwa taktyczna nadeszła w wyścigu 11. Leon Madsen zastąpił kolegę z reprezentacji – Mikkela Michelsena. Po starcie zanosiło się, że w końcu ktoś poskromi Maxa Fricke’a, jednak wyścig przerwał piruet i upadek Kacpra Woryny, który z powtórki został wykluczony. W powtórce Madsen ponowił wspaniały start, ale naciskał go po zewnętrznej Australijczyk. Jego ataki nie znaczyły nic, ale GKM był bliżej świętowania awansu do play-offów.

Podwójna RT nie pomogła częstochowianom również w biegu 12. Śmigielskiego zmienił Kupiec, a Hansen jechał za Drabika. Michael Jepsen Jensen odstawił na dobre 30 metrów całą stawkę, a Małkiewicz łatwo zdławił Kajetana Kupca. Bieg skończył się wynikiem 4:2, a Grudziądz potrzebował tylko pięciu punktów do awansu.

Grudziądz przed biegami zawodników nominowanych zapewnił sobie niespodziewany awans do play-off. Tarasienko i Lidsey po starcie odstawili daleko w pole Madsena i Hansena. Marcin Murawski był niesiony na rękach, a stadion GKM-u dosłownie wybuchł z euforii.

Biegi nominowane już o pietruszkę

Janusz Ślączka odpuścił biegi nominowane, wprowadzając Śmigielskiego do wyścigu 14. Ten bez zaskoczenia sobie nie poradził, upadając na tor. Na szczęście młodzieżowiec Włókniarza zdążył zbiec z toru. W międzyczasie Tarasienko wygrał wyścig, przyjeżdżając do mety przed Hansenem i Lidsey’em.

Podobnie jak w poprzedniej gonitwie, Madsena zastąpił Ludwiczak. Ten niespodziewanie fenomenalnie wygrał start, ale Michael Jepsen Jensen wybił mu ściganie z głowy, wywożąc go pod baloty. Kacper Woryna próbował bronić honoru Włókniarza, ale nie dał rady wyprzedzić Fricke. Bieg wygrał Jensen, ustalając wynik meczu na 60:30 na korzyść gospodarzy.

Punktacja

Zooleszcz GKM Grudziądz – 60

9. Max Fricke (3,3,2*,2,2*) 12+2
10. Jaimon Lidsey (3,1,3,2*,1) 10+1
11. Michael Jepsen Jensen (2*,3,3,3,3) 14+1
12. Kacper Pludra (1*,0,-,1) 2+1
13. Wadim Tarasienko (2,2*,1,3,3) 11+1
14. Kacper Łobodziński (3,1,0) 4
15. Kevin Małkiewicz (2*,3,1,1) 7+1
16. Jan Przanowski NS

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – 30

1. Mikkel Michelsen (0,1,0,-) 1
2. Maksym Drabik (0,0,-) 0
3. Mads Hansen (1,1*,2*,2,0,2) 8+2
4. Kacper Woryna (2,2,3,1,wu,1) 9
5. Leon Madsen (3,2,2,3,1,-) 11
6. Kajetan Kupiec (1,0,-,0) 1
7. Bartosz Śmigielski (0,-,u) 0
8. Szymon Ludwiczak (0,0,0) 0

454369480 440764838960035 7931750723851491675 n
Ślączka finalnie dopiął swego. GKM Grudziądz z historycznymi play-offami [RELACJA] 3
453302002 1027097532420679 4548141266333011953 n
Ślączka finalnie dopiął swego. GKM Grudziądz z historycznymi play-offami [RELACJA] 4

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *