Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

GKM Grudziądz wyjedzie z punktami spod Jasnej Góry? Włókniarz na przegranej pozycji?!

Fot. Emilia Hamerska-Lengas
📅 9 kwietnia 2025    🕒 11:28    ⏱ 4 min czytania

GKM Grudziądz wyjedzie z punktami spod Jasnej Góry? Włókniarz na przegranej pozycji?!

Odliczanie do początku rozgrywek ligowych powoli dobiega końca. Już w piątek czeka nas bowiem inauguracja pierwszej kolejki PGE Ekstraligi. W ten dzień czekają nas dwa mecze najlepszej żużlowej ligi świata. W drugim z nich Krono-Plast Włókniarz Częstochowa podejmie u siebie Bayersystem GKM Grudziądz. Grudziądzanie pod Jasną Górę przyjadą z apetytami na zwycięstwo, co zdają się potwierdzać ostatnie występy.

Od pewnego czasu jasne było, że piątkowy mecz w Częstochowie przyniesie sporo emocji. Już na sam początek sezonu ligowego kibiców czarnego sportu czeka zacięta rywalizacja. Walka o zwycięstwo w drugim piątkowym spotkaniu może bowiem trwać do samego końca. GKM Grudziądz rozbudził apetyty swoich sympatyków dobrymi sparingami. Na drugim biegunie znajdują się fani Włókniarza Częstochowa.

Bayersystem GKM Grudziądz ma za sobą udany okres przygotowawczy. Grudziądzanie po kilku meczach towarzyskich mogą z optymizmem patrzeć na zbliżające się wyzwanie w postaci pojedynku z Lwami. Po początkowej porażce z KS Toruń na inauguracje okresu sparingowego później już GKM Grudziądz dwukrotnie wygrał. Raz pokonał u siebie wspomnianych wcześniej torunian, a wczoraj wysoko rozprawił się z Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski.

Dodatkowo podopieczni Roberta Kościechy mają już na swoim koncie jeden medal mistrzostw Polski. Podczas rozgrywanego w Grudziądzu finału Mistrzostw Polski Par Klubowych GKM Grudziądz zajął drugie miejsce. Całe zawody zakończyli z taką samą liczbą punktów co Motor Lublin. W biegu dodatkowym lepszy od Michaela Jepsena Jensena okazał się natomiast Bartosz Zmarzlik.

GKM Grudziądz dominował w sparingu z Moonfin Malesa Ostrów. Pechowy wypadek Gracjana Szostaka

Sparta Wrocław nie dała szans Orłowi Łódź – zdecydowane zwycięstwo gości w sparingu

Sam Duńczyk również może mówić o dobrej dyspozycji w przedsezonowych zawodach. W MPPK pokazał się z dobrej strony, a dzień wcześniej na Moto Arenie w Łodzi wygrał Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi. Wśród pozostałych zawodników dobrze w sparingach radziła sobie cała drużyna, a na uwagę zasłużył dobrze punktujący Wadim Tarasienko, który przyczynił się również do drugiego miejsca w MPPK.

Z kolei Krono-Plast Włókniarz Częstochowa nie może mówić o żadnym optymizmie przed startem sezonu ligowego. Częstochowianie w meczach towarzyskich radzili sobie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Lwy dopiero w ostatnim meczu towarzyskim sięgnęły po zwycięstwo, lecz również nie mogły mówić o spokojnym przebiegu meczu, a Cellfast Wilki Krosno do biegów nominowanych zagrażały podopiecznym Mariusza Staszewskiego.

Wcześniej drużyna spod Jasnej Góry przegrała cztery mecze – po dwa z Abramczyk Polonią Bydgoszcz i Betard Spartą Wrocław. W Bydgoszczy częstochowianie pojechali jednak bardzo mocno osłabionym składem, co należy wziąć pod uwagę. Nie zmienia to jednak faktu, iż forma Włókniarza wydaje się słabsza od podopiecznych Roberta Kościechy. Niektórzy zawodnicy prezentują się raz lepiej, raz gorzej, co świadczy o ciągłym testowaniu przed startem właściwych rozgrywek.

Wszystko okaże się zatem w piątek, jednak na ten moment na większego kandydata do zwycięstwa wyrastają grudziądzanie, którzy na progu żużlowych zmagań zdają się być w lepszej formie. Zagrożeniem dla pojedynku może być pogoda. Zapowiadane są bowiem opady, a jak doskonale wiadomo, mogą one zagrozić rozegraniu spotkania. Na ten moment nie zostały jednak podjęte żadne decyzje, więc mecz nadal planowany jest na 11 kwietnia o godzinie 20:30.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
GKM-u Grudziądz
Fot. Emilia Hamerska-Lengas
Sparta Wrocław - Włókniarz Częstochowa żużel na żywo
Fot. Paweł Mruk
Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *