Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Falubaz Zielona Góra spełnia cel, Włókniarz rozczarowaniem. Dziennikarz Canal+ ostro ocenia PGE Ekstraligę!

Fot. Marta Astachow
📅 15 listopada 2024    🕒 15:51    ⏱ 4 min czytania

Falubaz Zielona Góra spełnia cel, Włókniarz rozczarowaniem. Dziennikarz Canal+ ostro ocenia PGE Ekstraligę!

Znany przede wszystkim z komentowania żużla Maciej Noskowicz, który jest mieszkańcem Zielonej Góry, odpowiedział na wiele pytań dla Tygodnika Żużlowego. Głównymi tematami tej rozmowy była jazda Falubazu Zielonej Góry w pierwszym sezonie po powrocie do PGE Ekstraligi, ale przewinęły się także inne tematy. Komentator został zapytany o swoje odczucia względem zielonogórskiej ekipy i jak ocenia ich postawę w zakończonym sezonie

– Trochę czasu minęło od zakończenia rozgrywek, emocje już opadły, więc wszystko można realnie ocenić. Falubaz na pewno zrealizował cel, który sobie zakładał, czyli utrzymał się w lidze. Myślę, że całe środowisko żużlowe, nie tylko to zielonogórskie, zdaje sobie sprawę, jak trudno zachować miejsce w Ekstralidze. Oczywiście cały sezon można rozłożyć na czynniki pierwsze, zobaczyć gdzie Falubaz pogubił punkty. Była szansa nawet na czwarte miejsce po rundzie zasadniczej, jednak na wszystko warto spojrzeć racjonalnie. Dla beniaminka najważniejsze jest utrzymanie. Sezon zatem dla Zielonej Góry na plus. 

Bez wątpienia można zgodzić się z komentatorem Canal+ gdyż utrzymanie, szczególnie w tak zaciętym sezonie, jaki mieliśmy. Do tego można dorzucić to, że Falubaz pojechał lepiej od większości beniaminków z ostatnich lat. Ekspert został zapytany, kto pozytywnie zaskoczył w drużynie z województwa lubuskiego, a kto zawiódł. 

– Jarosław Hampel to uznana marka. Spodziewałem się, że ten zawodnik będzie fundamentem drużyny, ale on wyrósł na prawdziwego lidera, jeżdżącego bardzo powtarzalnie. Obecnie nikt nie wyobraża sobie Falubazu bez Hampela. Być może kogoś zaskoczyła dobra forma Rasmusa Jensena, ale dla mnie jazda Duńczyka nie jest żadną niespodzianką. Nie wierzyłem, że wypali eksperyment w postaci Jana Kvecha jeżdżącego jednocześnie w Ekstralidze i w cyklu Grand Prix. Nie podważam klasy Czecha, nie jest to słaby zawodnik, ale musiał zapłacić frycowe.  

Falubaz Zielona Góra do końca walczył o utrzymanie i jednocześnie fazę play-off z Włókniarzem Częstochowa. Drużyna spod Jasnej Góry zawiodła i jest to niepodważalne, a tak sezon tej drużyny ocenia Maciej Noskowicz. 

– Dla mnie Włókniarz jest rozczarowaniem, mimo że co roku widzę w tym zespole bardzo duży potencjał, nawet na te najwyższe miejsca. Dużo działo się jednak wokół tej drużyny-niesnaski, brak monolitu, brak autorytetu trenera. Do tego wszystkiego Maksym Drabik, po którym nie wiadomo, czego się spodziewać, czy w ogóle nadal chce jeździć?  

Włókniarz Częstochowa ostatecznie zajął 7 miejsce w lidze, do końca mając w zasięgu widmo spadku z ligi. Koniec końców spadła drużyna Unii Leszno, która miała po raz kolejny pecha w trakcie sezonu. Noskowicz powiedział czy spadek leszczyńskiej drużyny jest dla niego dużym zaskoczeniem.  

– Na pewno mieli pecha, bo kontuzjowany był ich lider Janusz Kołodziej. Bez jego punktów trudno było myśleć o utrzymaniu w Ekstralidze. W decydujących momentach brakowało jakości, słabo radził sobie zwłaszcza Bartosz Smektała, ale nie tylko on spisywał się poniżej oczekiwań. Absolutnie nie można przypisywać spadku drużyny jednej osobie. 

Każda z opinii komentatora Macieja Noskowicza jest trafna i można się z nimi zgodzić. Ostatecznie każdy ma własną opinię o każdej z drużyn, ale znajdą się też osoby, które się z redaktorem Canal+ zgodzą.

PGE Ekstralidze
Fot. Marta Astachow
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Autor tekstu:

Kuba Majer

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *