Żużel. Kolejny tytuł i fala krytyki? Bartosz Zmarzlik ma prostą odpowiedź!

Spis treści
Sześciokrotny mistrz świata o rywalizacji, presji i odpoczynku po sezonie 2025. Bartosz Zmarzlik zdradził, jak radzi sobie z krytyką i jakie ma plany na zimę.
Bartosz Zmarzlik zakończył sezon 2025 z kolejnym – już szóstym tytułem indywidualnego mistrza świata. Lider Orlen Oil Motoru Lublin był gościem Kanału Sportowego, gdzie w szczerej rozmowie opowiedział o emocjach po sezonie, rywalizacji z Brady’m Kurtzem, relacjach z Patrykiem Dudkiem i o tym, jak podchodzi do krytyki, która niekiedy pojawia się w sieci. – „Nie myślę o hejterach, robię swoje” – mówił dla Kanału Sportowego Zmarzlik, który w minionym sezonie znów był najrówniejszym zawodnikiem w całym cyklu Grand Prix.
„Brady rzucił duże wyzwanie”
Rywalizacja z Australijczykiem Brady’m Kurtzem była jednym z najciekawszych wątków tegorocznego sezonu. Kurtz zaskoczył wszystkich, wygrywając pięć turniejów z rzędu, a walka o złoto trwała aż do ostatniej rundy. – „Sezon był bardzo emocjonujący, Brady rzucił duże wyzwanie. Do ostatniego turnieju ścigaliśmy się o każdy centymetr, żeby zdobywać punkty. Cieszę się, że wyszedłem z tego obronną ręką i mogłem po raz szósty się cieszyć z tytułu” – powiedział dla Kanału Sportowego Zmarzlik.
Zapytany, czy taka presja go mobilizuje, przyznał, że każde mistrzostwo smakuje inaczej. – „Każdy tytuł zdobywa się w innych okolicznościach i każdy jest wyjątkowy” – podkreślił.
„Zawsze byli i będą tacy, którzy kibicują i tacy, którzy nie”
W rozmowie nie zabrakło też tematu kibiców. W ostatnich miesiącach w sieci pojawiały się różne opinie – od pełnych uznania po krytyczne wobec Zmarzlika. Mistrz świata odniósł się do tego bardzo spokojnie. – „Zawsze tak było, jest i będzie. Jedni kibicują, inni nie. Ja wiem, że mam wspaniałe grono ludzi za sobą i na nich się skupiam” – mówił dla Kanału Sportowego.
Dodał, że nie przejmuje się opiniami, tylko koncentruje się na własnej pracy. – „Skupiam się na sobie, nie myślę o tym, kto co pisze. To bardziej temat dla kibiców, a nie dla mnie” – zaznaczył.
Żużel. Koniec samowolki w klubach! PZM zdecyduje, kto może robić transfery!
Daniel Kaczmarek walczy o powrót do sprawności. Kibice zebrali niemal 55 tysięcy złotych na leczenie
Niedosyt po sezonie?
Choć Zmarzlik sięgnął po najważniejszy tytuł, nie wszystko poszło po jego myśli. Motor Lublin przegrał finał PGE Ekstraligi z Pres Toruń, a w Speedway of Nations Polacy musieli uznać wyższość Australijczyków. Indywidualne mistrzostwo Polski z kolei trafiło do Patryka Dudka. – „Medal zawsze cieszy, obojętnie jaki. To dużo pracy, żeby go zdobyć. Cieszę się z tego, co osiągnąłem w tym roku, mimo że nie wszystko poszło idealnie” – przyznał dla Kanału Sportowego.
„Świetnie jechało się z Dudkiem”
Zmarzlik odniósł się też do współpracy z Patrykiem Dudkiem, z którym wspólnie reprezentował Polskę w Speedway of Nations. Panowie w ostatnim sezonie często rywalizowali też między sobą w różnych rozgrywkach. – „Świetnie jechało się z Patrykiem w parach, pozytywnie i z dużym zaufaniem. Fajnie, że taka rywalizacja między nami się rozwinęła” – podsumował mistrz świata.
Na pytanie, czy w przyszłości mogliby występować razem w jednym klubie, odpowiedział krótko: – „Co ja mogę powiedzieć na ten temat na dzień dzisiejszy…” – uśmiechnął się Zmarzlik, nie zdradzając żadnych planów transferowych.
Czas na odpoczynek i rodzinę
Po intensywnym sezonie żużlowiec z Lublina planuje chwilę przerwy. – „Chcę się na chwilę odciąć, posiedzieć z rodziną, spędzić czas z dziećmi. To naturalny moment po każdym sezonie” – wyznał. Zmarzlik przyznał, że nie ma problemu z wypaleniem, ale po prostu potrzebuje oddechu i zajęcia się innymi pasjami. – „Mam wiele sportowych zajęć, lubię kolarstwo, inne motocykle. Po prostu naturalnie przychodzi moment, żeby na chwilę odłożyć żużel” – mówił dla Kanału Sportowego.
Nie zdradził jeszcze, kiedy zacznie przygotowania do sezonu 2026. – „Nie wiem, jak to poczuję. Nie planuję takich rzeczy z wyprzedzeniem” – zakończył.



- Żużel. Kolejny tytuł i fala krytyki? Bartosz Zmarzlik ma prostą odpowiedź!
- Żużel. Koniec samowolki w klubach! PZM zdecyduje, kto może robić transfery!
- Żużel. Ile naprawdę kosztowało złoto Pres Toruń? Kwota zwala z nóg!
- Daniel Kaczmarek walczy o powrót do sprawności. Kibice zebrali niemal 55 tysięcy złotych na leczenie
- Żużel. GKM Grudziądz szykuje wielki remont! Miasto wyłoży 6 milionów na stadion