Emil Sajfutdinow po znakomitym meczu. „Najlepsza rehabilitacja jest chyba na torze”
Autor: Nikodem Kamiński
Emil Sajfutdinow po znakomitym meczu. „Najlepsza rehabilitacja jest chyba na torze”
Emil Sajfutdinow po kontuzji, która uniemożliwiła mu starty podczas trzech ostatnich spotkań, wrócił z przytupem. Rosjanin z polskim paszportem wrócił na pierwsze spotkanie półfinałowe PGE Ekstraligi, gdzie na toruńskiej Motoarenie, mierzył się KS Apator Toruń wraz z Orlen Oil Motorem Lublin. Drużyna z grodu Kopernika sensacyjnie zwyciężyła nad aktualnymi drużynowymi mistrzami Polski.
Wielki wkład do wyniku w tym spotkaniu miał powracający po kontuzji Sajfutdinow. 34-latek, zdobył 13 punktów z bonusem, dając pokonać się tylko Dominikowi Kuberze. Jak widać po tym występie, u zawodnika KS Apatora Toruń nie ma żadnych śladów po urazie, którego nabawił się w lidze angielskiej. Emil Sajfutdinow, zapytany przed kamerami Eleven Sport 1, czy czuje się już optymalnie, odpowiedział.
„Najlepsza rehabilitacja jest chyba na torze. Jak siedzisz w domu i oglądasz telewizje, to tak nie chciałem. Fajnie, że chłopacy awansowali dalej do półfinału. Ja mogę mieć taka możliwość i tez pościągać nie zakańczać sezonu oglądając w telewizji i pościągać się także bardzo się cieszę z tego powodu. Po drugie bardzo chce podziękować wszystkim, którzy mi pomagali i byli przy mnie nigdy o tym nie zapomnę i naprawdę dużo mnie wspierali i dali możliwość, żebym dziś mógł pojechać”.
Do bardzo groźnej sytuacji doszło podczas ostatniej gonitwy. Na prostej startowej postawiło Roberta Lamberta i tylko wspaniały refleks 34-latka, spowodował, iż uniknęliśmy fatalnej kolizji. Dwukrotny brązowy medalista cyklu Speedway Grand Prix, zapytany, co sobie pomyślał, jak zobaczył Brytyjczyka i czy jego serce zabiło szybciej, odpowiedział.
„Ja nie miałem nawet okazji pomyśleć o sercu. Widziałem Roberta, że podnosi, to musiałem, jakaś ściekę wybrać. Dobrze, że chłopacy z tylu tak blisko nie jechali, bo przycinek im fajną zrobiłem. Dobrze, że tak się skończyło, wszyscy są zdrowi i dalej jedziemy”.
Dołącz do nas na facebook – klinij TUTAJ
- Gala PGE Ekstraligi za nami! Do kogo powędrowały Szczakiele?
- Landshut Devils na dłużej z Włochem w składzie! Zawodnik zyskał zaufanie klubu
- Znamy pełną listę uczestników Turnieju o Łańcuch Herbowy! Na starcie wiele ciekawych nazwisk
- Stal Rzeszów wzmacnia sztab szkoleniowy! Nowy trener pomoże młodym zawodnikom
- Żużel. Spowodował tragedię, a teraz ma wrócić do ścigania?