Edinburgh Monarchs zostaną bez stadionu? Od przyszłego roku szkocki klub nie będzie już ścigał się na Armadale Stadium
Edinburgh Monarchs zostaną bez stadionu? Od przyszłego roku szkocki klub nie będzie już ścigał się na Armadale Stadium
Sezon 2022 jest ostatnim, w którym Edinburgh Monarchs rozgrywa domowe mecze na Armadale Stadium, na którym drużyna bierze udział w rozgrywkach Championship od 1997 roku. Teren, na którym znajduje się stadion, zostanie sprzedany pod koniec tego roku, a klub będzie musiał sobie znaleźć nowy tor, by nadal startować w lidze.

Dla „Monarchów” czas spędzony na Armadale Stadium był najlepszym okresem w historii klubu, w którym drużyna aż 5 razy wygrywała Championship, czyli 2. poziom rozgrywkowy w Wielkiej Brytanii. Teraz dostarczono zawiadomienie mówiące, że z końcem roku żużlowcy będą musieli opuścić stadion, co jest związane z tym, że obecni właściciele sprzedają obiekt.
Szkocki klub szuka teraz nowego obiektu w okolicy, by ośrodek nadal mógł istnieć. Obecnie promotorzy skupiają się na znalezieniu odpowiedniej lokacji i zabezpieczeniu środków finansowych. Być może będzie to szansa, by klub powrócił do rodzimego miasta, czyli Edynburga, bo od 1995 drużyna musiała rozgrywać swoje mecze w Glasgow, by potem przenieść się do Armadale.
– „Przez wiele lat istniało zagrożenie dla istnienia stadionu Armadale. Przez ten czas opracowywaliśmy plany i prowadziliśmy szerokie poszukiwania nowego stadionu w okolicy. To będzie znaczące wyzwanie, ale jako klub, jesteśmy znani z tego, że raz po raz stawiamy czoła wyzwaniom i odnosimy sukcesy. Właśnie to zrobimy teraz. Ciężko nad tym pracujemy i nadal będziemy pracować jeszcze ciężej” – mówi jeden z promotorów klubu John Campbell.
.
fot. Edinburgh Monarchs Speedway/Facebook
- Żużel. „On chodzi do mediów i płacze”! Kowalski uderza w Cierniaka za kulisami serialu
- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”