Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Dominik Kubera po zdecydowanie wygranym meczu w Krośnie „Od początku wszystko zagrało”

Fot. Paweł Wilczyński
📅 8 lipca 2023    🕒 15:07    ⏱ 4 min czytania

Dominik Kubera po zdecydowanie wygranym meczu w Krośnie „Od początku wszystko zagrało”

W piątkowym meczu PGE Ekstraligi, pomiędzy Wilkami Krosno a Motorem Lublin, świetny występ zaliczył Dominik Kubera. 24-latek w drugim spotkaniu, po ciężkiej kontuzji kręgosłupa, zdobył „płatny” komplet punktów, a cała drużyna zaprezentowała się świetnie, wygrywając 62:28.

Dariusz Śledź o problemach Mateusza Panicza “Na pewno te problemy moim zdaniem nie leżą w sprzęcie”

Po zakończonym spotkaniu Kubera udzielił wywiadu dla naszej redakcji. Na początku wychowanek Unii Leszno wypowiedział się o postawie jego i całego zespołu. Mówił, że od początku wszystko układało się dobrze, po próbie toru koledzy przekazali wszystkie istotne informacje i dzięki nim mogli oni tak dobrze nastroić maszyny.

„Od początku wszystko zagrało, od próby toru, chłopaki zjechali, przekazali najważniejsze informacje te, które potrzebujemy, odnośnie silników, odnośnie ustawień, odnośnie jak się tor zachowuje, ile mocy zabiera, więc mieliśmy wszystkie istotne informacje i wykorzystaliśmy je” – powiedział w wywiadzie dla naszej redakcji Dominik Kubera.

Następnie zawodnik był pytany o samopoczucie, jak czuje się on na motocyklu podczas wyścigów. „Domin” odpowiedział, że jest coraz lepiej, ale brakuje mu jazdy i jej bardzo teraz potrzebuje, a w szczególności wyścigów z innymi zawodnikami, bo po tak długim okresie musi na nowo „wjechać się” w sezon, w porównaniu do innych żużlowców, którzy są w rytmie meczowym i dużo wiedzą na temat zmian w temperaturze i silnikach, a on musi dopiero to wszystko pojąć.

„Coraz lepiej, aczkolwiek potrzebuję jeszcze mnóstwo przejechanych okrążeń, wyścigów, co najważniejsze spod taśmy, bo jednak szmat czasu mnie nie było, bo praktycznie 8 tygodni, więc trudno jest wrócić po takim czasie, tym bardziej że każdy z chłopaków jest już najechany, każdy rozumie zmiany, które są, każdy jest już w takim momencie sezonu, że bardzo dużo wie, a ja tak naprawdę będę musiał się tego wszystkiego uczyć” – odpowiedział Kubera.

24-latek został zapytany przez naszego reportera również o to, czy była to sromotna porażka drużyny z Krosna, czy perfekcyjny mecz w wykonaniu Motoru Lublin. Polak stwierdził, że był to po części fatalny mecz w wykonaniu krośnian i bardzo dobry w wykonaniu „Koziołków”.

„Wydaję mi się, że po części sromotna porażka Wilków i bardzo, bardzo dobry mecz naszej drużyny” – mówił zawodnik Motoru Lublin.

Dominik Kubera wypowiedział sie też o torze w Krośnie. Powiedział, że nawierzchnia jest zupełnie inna, porównując nawet do jednego z finałów IMP sprzed roku, i bardzo się zmieniła względem jego poprzednich doświadczeń z tym owalem.

Nawierzchnia jest zupełnie inna, odnośnie, jeślibyśmy porównywali do IMP-u, który był rok temu w Krośnie to duża różnica, zupełnie inny motocykl, zupełnie inne ustawienia, więc dużo zmian” – stwierdził „Domin”.

Na koniec wywiadu nasz reporter zapytał Dominika o jego plany względem cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski. Zawodnik odpowiedział, że jedzie on po prostu pojechać zawody bez żadnej presji, ponieważ przez to, że nie wystąpił już w jednym turnieju, nie ma szans tego nadrobić, ale mimo to Kubera chce walczyć o dobry wynik w pojedynczych turniejach.

„Po prostu odjechać zawody i tak wiadomo, że już nie mam szans na większe ściganie w mistrzostwach Polski, więc świata nie zawojuje. Jadę walczyć o dobry wynik, ale bez totalnej presji, bo jeden turniej straty to już jest nie do nadrobienia” – mówił Dominik Kubera.

Mecz w Krośnie był świetną możliwością dla 24-latka na podbudowanie pewności siebie i złapanie trochę jazdy. W kontekście jego możliwego występu podczas finału Drużynowego Pucharu Świata może być bezcennym doświadczeniem. Czy Dominik Kubera zostanie powołany przez trenera kadry na DPŚ we Wrocławiu? Przekonamy się o tym w najbliższym czasie.

MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ

Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *