Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Dlaczego Sebastian Szostak pozostał w Ostrowie? Zawodnik tłumaczy decyzję

Fot. Łukasz Wilk
📅 22 października 2024    🕒 14:51    ⏱ 3 min czytania

Dlaczego Sebastian Szostak pozostał w Ostrowie? Zawodnik tłumaczy decyzję

Sebastian Szostak tegoroczny sezon na pewno może zaliczyć do udanych. Prócz bardzo dobrego sezonu w barwach Ostrovii walczył o medal w Speedway Grand Prix 2 i gdyby nie kontuzja byłby on w jego zasięgu. Już teraz wiemy, że Szostak w przyszłym sezonie w dalszym ciągu będzie reprezentował drużynę z Ostrowa Wielkopolskiego.

Wychowanek Ostrovii udzielił wywiadu dla Kuriera Ostrowskiego, w którym to opowiedział między innymi o swoim powrocie oraz decyzji o pozostaniu w swoim macierzystym klubie. Pod koniec zakończonego już sezonu 2024 zaczęto mówić o ewentualnej zmianie klubu przez Sebastiana Szostaka. Mówiło się, chociażby o ewentualnym transferze do Cellfast Wilków Krosno, do którego jak już wiemy, ostatecznie nie doszło. Sebastian z dużą stanowczością powiedział co było kluczem do pozostania w Ostrovii.

– Trener Mariusz Staszewski. Była opcja razem iść do klubu z ekstraligi, była opcja, żebyśmy tu zostali, była opcja też, że trener pójdzie do innego klubu, a ja do innego więc tych opcji trochę było, ale koniec końców wyszło tak, jak jest teraz. No nie ukrywajmy, ja mam tutaj dużą pomoc od trenera i przede wszystkim to, że zna mnie od dziecka, pomaga też w kwestii ustawień silnika, razem z mechanikiem zawsze podejmują decyzję, także to też jest ważny aspekt. No i zawsze mi też pomaga w kwestii mentalnej czy na torze więc no jeszcze chciałem zostać z trenerem tutaj i się jeszcze pouczyć.

To pokazuje, jak dużą wartość ma osoba Mariusza Staszewskiego, skoro zawodnik nie chce zmieniać klubu ze względu na trenera. Prócz tematu ewentualnego transferu Sebastiana Szostaka młody zawodnik został także zapytany o postępy w rehabilitacji i powrocie do normalności. Zawodnik Ostrovii bowiem zaliczył groźny upadek na początku września w zawodach SGP2 w Rydze, którego skutkiem był koniec sezonu dla zawodnika.

– No czuje się już bardzo dobrze, bo już normalnie funkcjonuje, mam fizjoterapię, rower stacjonarny, ćwiczenia, masaże więc no myślę, że czuje się bardzo dobrze. Dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć kiedy wrócę do normalności, bo tak naprawdę to zależy od wyników badań, w poniedziałek będę miał zrobiony rezonans, potem jadę na konsultacje do neurochirurga do Bydgoszczy i po tej konsultacji będę wiedział, czy kości się zrosły.

Kontuzja w Rydze to był ogromny cios dla zawodnika, gdyż stracił on szanse jazdy w wielu ważnych zawodach indywidualnych i drużynowych, w których zawodnik mógłby dużo zdziałać. Wychowanek Ostrovii zaznaczył, czego jest mu najbardziej żal.

– Najbardziej mi szkoda cyklu SGP2, bo myślę, że tam była duża szansa. Wiadomo, że różnie to w sporcie bywa, ale wiem, że było mnie stać tam na 3 miejsce i tego najbardziej żałuje. Też szkoda tych par, bo myślę, że mielibyśmy duże szanse gdybym tam jechał no wiadomo DMPJ też nam uciekły więc no parę tych zawodów ważnych uciekło.

Sezon 2024 dobiegł końca, a Sebastian Szostak zakończył go ze średnią 1.653 w Metalkas 2. Ekstralidze. Miejmy nadzieję, że po wyleczeniu kontuzji i powrocie na tor będzie jeździł jeszcze lepiej niż przedtem.

Sebastian Szostak
Fot. Marta Astachow
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Autor tekstu:

Kuba Majer

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *