Daniel Bewley o rywalizacji z Bartoszem Zmarzlikiem „Być może brakuje mi bezwzględności”


Daniel Bewley o rywalizacji z Bartoszem Zmarzlikiem „Być może brakuje mi bezwzględności”
Naszym gościem środowego Magazynu Best Speedway TV był zawodnik Betardu Sparty Wrocław, Daniel Bewley. Brytyjczyk został zapytany o rywalizację z Bartoszem Zmarzlikiem i o bezwzględność na torze.
Wielu uważa, że Daniel Bewley rozwinął skrzydła, gdy dość nieoczekiwanie „wbił się” do cyklu Speedway Grand Prix po wykluczenie z turnieju zawodników z Rosji, czyli Emila Sajfutdinova i Artioma Łagutę. Dołączenie do cyklu przez Brytyjczyka okazało się strzałem w dziesiątkę, bowiem zawodnik Betardu Sparty Wrocław w swoim debiucie zajął w klasyfikacji generalnej szóste miejsce. Co więcej, udało mu się wygrać dwie rundy. Podczas naszego Magazynu zapytaliśmy Dana o jego rywalizację ze Zmarzlikiem. Często słuchane są głosy, że Brytyjczyk jest w stanie w przyszłości zakończyć hegemonie Polaka.
W pierwszych trzech rundach nie pokazałem, abym był do tego zdolny, ale robię wszystko, aby jak najbardziej to osiągnąć — taki jest cel. Cały czas dochodzą do mnie sygnały, że jestem w stanie walczyć z Bartkiem. Fajnie, że ludzie tak mówią, ale nie skupiam się na tym, ponieważ wciąż mam dużo do poprawy, a to jest teraz dla mnie najważniejsze. Fajnie, że jest ktoś taki, jak Bartosz Zmarzlik. Na tym to polega, aby wszyscy się pchali do przodu i mieli za kim gonić, aby po prostu stawać się coraz to lepszym zawodnikiem — komentuje.
Został również zapytany o bezwzględność na torze. Zdaniem Brytyjczyka, który też jako przykład podał Jasona Doyle, bezwzględność nie jest receptą na sukces, ale może być to pomóc w osiągnięciu lepszych wyników.
Być może brakuje mi bezwzględności na torze i muszę to sprawdzić. Nie jest to jednak zawsze recepta na sukces. Jason Doyle był zbyt bezwzględny w 2016 roku kiedy walczył o swoje pierwsze mistrzostwo świata, którego ostatecznie nie zdobył. Udało mu się to rok później, ale nie jest to taka prosta recepta, że jak jeździsz agresywniej, to sukces przyjdzie sam — dodaje.
Obecny sezon Speedway Grand Prix dla Daniela Bewleya nie jest zbytnio udany. Brytyjczyk, co prawda zajmuje wysoką szóstą pozycję, lecz traci aż 22 oczka do liderującego Bartosza Zmarzlika, a do będącego przed nim w klasyfikacji generalnej Mikkela Michelsena — osiem. Co więcej, niezwykle ciasno jest za jego plecami, bowiem dwunasty w rankingu Szymon Woźniak traci do zawodnika Betardu Sparty Wrocław zaledwie cztery punkty.


MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”