Damian Ratajczak o hejcie po przejściu do Falubazu „Na pewno nie było to na początku łatwe”

Damian Ratajczak o hejcie po przejściu do Falubazu „Na pewno nie było to na początku łatwe”
Po spadku Fogo Unii Leszno z PGE Ekstraligi Damian Ratajczak zdecydował się na kontynuowanie swojej kariery na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Macierzysty klub nie robił problemów wychowankowi z wypożyczeniem do innego zespołu i wicemistrz świata juniorów z 2023 roku przeniósł się do Stelmet Falubazu Zielona Góra, gdzie będzie występował w sezonie 2025.
Po tym transferze wylało się bardzo dużo hejtu w internecie na utalentowanego żużlowca. Leszczyńscy kibice zarzucali Ratajczakowi opuszczenie klubu w trudnym momencie podczas gdy dużo starsi i niebędący wychowankami Janusz Kołodziej oraz Grzegorz Zengota postanowili pozostać i walczyć o jak najszybszy powrót do najlepszej żużlowej ligi świata.
Ostatnio w Gostyniu miała miejsce akcja „No hejt, just love”, której pierwsza edycja odbyła się w ubiegłym roku w Lesznie. Podczas tego wydarzenia jednym z gości był właśnie zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra. Ratajczak miał okazję opowiedzieć młodzieży o hejcie jaki doświadczył po zmianie barw klubowych, czy też o pomocy psychologa w tej sytuacji.
Na pewno nie jest to przyjemne. Pierwszy raz się spotkałem z tak dużym hejtem w moją osobę, więc cieszę się, że mam bliskich, dziewczynę, też współpracuje z psychologiem raz w tygodniu, bo na pewno gdzieś mi to pomogło z tym sobie poradzić. – przyznał Damian Ratajczak dla Radia Elka. – Na pewno nie było to na początku łatwe. Chciałbym was przekonać, żeby nie tłamsić tego w sobie, ale udać się po pomoc do psychologa w szkole, czy do rodziców, nie bać się, bo są różne przypadki, że ludzie przez hejt sobie nie poradzili. Trzeba mieć świadomość, że słowa mogą bardziej ranić niż czyny. – dodał.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”