Co dalej ze Stalą Gorzów? „Wyrażamy swoje zaniepokojenie”

Co dalej ze Stalą Gorzów? „Wyrażamy swoje zaniepokojenie”
Zamieszania wokół Stali Gorzów ciąg dalszy. Jak dobrze pamiętamy, dla gorzowskiego klubu ostatnie miesiące były jedynymi z najtrudniejszych w historii. Wszystkie problemy wiązały się z kwestiami finansowymi, a przyszłość żółto-niebieskich stanęła pod dużym znakiem zapytania. Teraz przyszedł czas na zmiany personalne i oddzielenie przeszłości grubą kreską. Patrząc na obecne ruchy, trzeba zadać sobie pytanie – czy to na pewno może się udać?
W miniony piątek został przedstawiony powiększony skład zarządu Stali Gorzów SA. Do Dariusza Wróbla, który w ostatnich miesiącach samotnie pełnił rolę członka w zarządzie, dołączyły kolejne osoby: Patryk Broszko, Paweł Maćkowiak, Monika Piaskowska oraz Krzysztof Hauba. Warto dodać, że Patryk Broszko został wybrany do pełnienia roli dyrektora zarządzającego. Z chwilą objęcia przez miasto akcji spółki do zarządu wejdzie również Jacek Gumowski. Broszko czy Piaskowska są powiązani z miastem lub spółkami miejskimi.
Niekwestionowany lider Betard Sparty Wrocław o transferze Kurtza! „Jest to dobry transfer”
Żużel. Jakub Miśkowiak zaliczy spory progres? Robert Kościecha mocno w niego wierzy
Jak podaje gazetalubuska.pl, jeszcze w trakcie trwania konferencji prasowej, oświadczenie wydał klub radnych Platformy Obywatelskiej, którego członkowie są w koalicji z prezydentem i radnymi „prezydenckiego” Gorzów Plus. Oto pełna treść oświadczenia:
Jako radni Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Gorzowa Wielkopolskiego z uwagą obserwujemy sytuację wokół klubu sportowego Stal Gorzów. W związku z informacjami dotyczącymi zmian w zarządzie klubu, wyrażamy swoje zaniepokojenie i apelujemy o nieupolitycznianie najbardziej utytułowanego klubu sportowego w naszym mieście.
Naszym zdaniem właściwym miejscem do sprawowania nadzoru nad działalnością klubu jest Rada Nadzorcza. To tam powinny być delegowane osoby, które będą dbać o kontrolę i rozwój Stali Gorzów, jednocześnie zachowując neutralność wobec bieżących spraw politycznych.
Wprowadzenie do zarządu klubu osób blisko związanych z prezydentem miasta Jackiem Wójcickim może budzić wątpliwości i prowadzić do niepotrzebnych podziałów, które nie służą stabilności klubu, ani jego przyszłości.
Decyzja o wprowadzeniu do zarządu Stali Gorzów osób blisko związanych z prezydentem oznacza, że to prezydent miasta i jego otoczenie przejmują pełną odpowiedzialność za przyszłość klubu. Obejmuje to zarówno kwestie finansowe, jak i wyniki sportowe drużyny, organizację wydarzeń, strategię marketingową, negocjacje kontraktów z zawodnikami oraz pozyskiwanie sponsorów. W takiej sytuacji wszelkie sukcesy, ale także ewentualne trudności klubu, będą bezpośrednio łączone z decyzjami władz miasta.
Klub Radnych Platformy Obywatelskiej
Rada Miasta Gorzowa Wielkopolskiego
Przedstawiony skład zarządu został zapytany o brak koalicjanta we władzach klubu. Tak przedstawicielowi gazetylubuskiej.pl odpowiedział Patryk Broszko:
Widzę, w tym szansę, a nie zagrożenie. Jeszcze niedawno byłem radnym Gorzowa. Doskonale znam osoby zasiadające w radzie miasta. Wiem, z jaką empatią i zrozumieniem podchodzą do całego gorzowskiego sportu, w szczególności do żużla. Jestem gotów do rozmów ze wszystkimi w kwestiach Stali Gorzów.
Do sprawy odniósł się również prezydent Gorzowa Wielkopolskiego, Jacek Wójcicki:
Tak sprawę postrzega Platforma, ale to nie jest upolitycznianie. Zgodziliśmy się [wspólnie z PO] przeznaczyć 2,5 mln zł na wykup akcji Stali. To nie są małe pieniądze. Chcemy mieć nad nimi kontrolę. Poza tym Platforma też mogła delegować swojego przedstawiciela, a tego nie zrobiła. Projekt, by przedstawiciele miasta byli w klubie jest obliczony na dwa sezony.
Jaka przyszłość czeka gorzowski klub? Czy podejmowane decyzje pozwolą im ustabilizować obecną sytuację i odbudować mocno nadszarpnięty wizerunek? Tego dowiemy się dopiero za jakiś czas, natomiast teraz zarówno kibice, jak i zawodnicy Stali Gorzów mogą skupić się na rywalizacji na torze. Pierwsze starcie żółto-niebieskich w nadchodzącym sezonie PGE Ekstraligi nadejdzie 13 kwietnia, a ich rywalem będzie tegoroczny beniaminek, INNPRO ROW Rybnik.



- Żużel. Unia Leszno znów z Keynanem Rew? Wszystko na to wskazuje!
- U24 Ekstraliga znów dla Sparty! Wrocławianie rozgromili „Anioły” w rewanżu
- Liga szwedzka żużel. Kto przybliży się do złota? Vastervik w końcu zrealizuje cel?
- Orzeł Łódź wykonał swój plan! „Każda zaliczka jest dobrą zaliczką”
- Zmiana promotora Speedway Grand Prix coraz bliżej?! To oni mają przejąć cykl