Bez bonusa w Gorzowie. Stal nie wykorzystała problemów Włókniarza

Stal Gorzów nie wykorzystała w pełni problemów Włókniarza Częstochowa. Bez bonusa na „Jancarzu”
Gezet Stal Gorzów pewnie wygrała u siebie z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa 54:36 w ramach XII kolejki PGE Ekstraligi. Tym samym w dwumeczu padł remis i żadna ekipa nie zainkasowała punktu bonusowego. Najlepszym żużlowcem tego dnia był Anders Thomsen, którego nie pokonał żaden rywal. Honoru gości bronili Kacper Woryna i Jason Doyle.
Na otwarcie klasycznie decydował dobry start i jazda krawężnikiem. Najlepiej spod taśmy wyjechał z pierwszego pola Martin Vaculik, który czują jazdą przy kredzie odjechał od Jasona Doyla. Mikołaj Krok stoczył na pierwszym wirażu krótką walkę z Phillipem Helstroem-Bangsem, jednak nie wcisnął się pod bardziej doświadczonego rywala.
Batalię juniorów wygrali gospodarze. Najlepiej spod taśmy wyszedł Franciszek Karczewski, ale środkiem łuku walkę z nim wygrał Oskar Paluch. Szymon Ludwiczak popełnił błąd na wejściu w zakręt i musiał mocno wykontrować maszynę, byleby nie upaść na tor. Na trzeciej lokacie jechał Hubert Jabłoński, konsekwentnie atakując drugą pozycję Karczewskiego. Młodzieżowiec Włókniarza nie popełnił jednak błędu w sztuce defensywnej.
Wynik szybko się odmienił w trzecim starcie. Jadący jako zastępstwo zawodnika Jason Doyle oraz Kacper Woryna pewnie wygrali start. Australijczyk doszosował do swojego kolegi z pary jadąc środkiem toru, a następnie go wyprzedził. Kacper Woryna musiał odpierać nieskuteczne ataki Lebiediewa.
Do kuriozalnej sytuacji doszło w czwartym biegu. Gorzowianie po starcie wyszli na podwójne prowadzenie. Na wyjściu z pierwszego łuku postawiło motocykl Oskara Palucha. Wiktor Lampart, ratując się przed wjechaniem w rywala, zamknął gaz. W międzyczasie ze stopy spadł mu laczek. Przy gigantycznym prowadzeniu Stali, na trzecim okrążeniu sędzia Bartosz Ignaszewski… Przerwał wyścig i wykluczył Wiktora Lamparta. Kibice byli bardzo zbulwersowani tą decyzją. Sprawiedliwości jednak stało się zadość, bo w powtórce Thomsen i Paluch wygrali wyścig podwójnie. Karczewski na pierwszych okrążeniach atakował po wewnętrznej Palucha, ale ten był za szybki, by dać się w ten sposób wyprzedzić. Przed pierwszym równaniem toru gospodarze prowadzili 13:11, a Częstochowa dzielnie broniła punktu bonusowego.
KOL podjęła decyzję! Falubaz Zielona Góra z karami za derby!
Falubaz z gwiazdą aż do 2028 roku! Klub oficjalnie ogłosił wielki ruch transferowy
Gościom wynik zaczął uciekać w piątym biegu. Wtedy start wygrał Oskar Paluch, a walczyć z nim próbował Phillip Hellstroem-Bangs. Ten jednak popełnił gigantyczny błąd i nie opanował motocykla tak, że stracił drugą pozycję i zablokował swojego partnera z pary. Po biegu Szwed został wykluczony za przekroczenie wewnętrznej linii dwoma kołami.
Bartosz Ignaszewski miał tego dnia ręce pełne roboty. Włókniarze w szóstym wyścigu wyszli na podwójne prowadzenie, ale arbiter przerwał go, gdyż dopatrzył się ruchu Jasona Doyle’a przed startem wyścigu. Tym samym Australijczyk otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu. W powtórce Łotysz pogodził najsilniejszą parę gości mimo przegranego startu. Na drugim okrążeniu Hubert Jabłoński próbował jeszcze skubać Doyle’a, ale rutynowany żużlowiec z gracją wybronił swojej pozycji.
Kibice przed długą przerwą techniczną zobaczyli piękną rywalizację Kacpra Woryny i Andera Thomsena. Polak fenomenalnie strzelił spod taśmy i wyjeżdżał pod same dmuchane bandy. Duńczyk jednak po profesorsku bronił trzech punktów, za każdym razem antycypując ścieżkę rywala.
Po przerwie stan wyścigu był remisowy. Andrzej Lebiediew wygrał pewnie start. Wiktor Lampart wyszedł trzeci z pierwszego łuku, ale na następnym wirażu zostawił za dużo miejsca przy krawężniku Oskarowi Paluchowi. Drugi przyjechał Jason Doyle, który zastępował jako rezerwa taktyczna Philipa Hellstroema-Baengsa.
W kolejnym biegu spod taśmy najlepiej wyszedł Jason Doyle, ale na następnym okrążeniu, po pice Andersa Thomsena stracił pozycję na jego rzecz. Australijczyk szukał prędkości po zewnętrznej, ale dalekie podróże pod bandę sprawiły, że na chwilę znalazł się przed nim Martin Vaculik.
Częstochowie nadzieję dał Kacper Woryna w biegu 10. Przegrał on start z Fajferem i Jabłońskim, ale najpierw konsekwentną jazdę po zewnętrzną wyprzedził młodzieżowca gorzowskiej Stali, a na następnym wirażu po szerokiej przeleciał obok jadącego kurczowo po kredzie Fajfera.
Włókniarz miał idealną okazję w biegu 11, żeby zminimalizować straty. Perfekcję na starcie pokazał Kacper Woryna, a Jason Doyle po słabszym starcie ściął do krawężnika. Starczyło to tylko na wyprzedzenie Oskara Fajfera, choć Australijczyk stoczył jeszcze bój z Martinem Vaculikiem. Jednakże w tej pogoni zgubił się i spadł na czwartą lokatę. Doyle kroił krawężnik, szukał okazji, ale kiedy miał już wyprzedzać wychowanka Startu Gniezno, spotykał się z jego sporym oporem.
W 12. starciu natomiast widzieliśmy odrodzenie Wiktora Lamparta. Po starcie mieliśmy remis biegowy, a na prowadzeniu jechał Hubert Jabłoński. W międzyczasie swój pojedynek stoczyli Oskar Paluch i Szymon Ludwiczak. Ostatecznie wygrał gorzowianin, a Lampart pod dmuchaną bandą naciskał na żużlowca Stali. Na ostatnim wirażu wyprzedził go, a wyścig wygrał o blask szprychy.
Stal zwycięstwo zapewniła sobie przed biegami nominowanymi. Anders Thomsen pewnie zwyciężył na pierwszym metrów i był dla rywali niełapalny. Woryna toczył na dystansie bój z Andrzejem Lebiediewem, ale krajowy lider włókniarzy był od Łotysza szybszy.
Do wyjaśnienia została jeszcze kwestia punktu bonusowego. Stal Gorzów musiała zdobyć 9 punktów, aby zgarnąć pełną pulę punktów meczowych. W czternastym biegu para Vaculik-Fajfer zrobiła wszystko, co miała do zrobienia. Wszystko więc miało się rozstrzygnąć w piętnastym biegu.
Wyścig najlepszych zakończył się bez większej sensacji. Anders Thomsen zwyciężył na starcie, a za nim ustawiła się para gości, która pilnowała harców Andrzeja Lebiediewa.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa: 36
1. Jason Doyle 13 (2,3,2,2,2,0,2)
2. Piotr Pawlicki Z/Z
3. Phillip Hellstroem-Baengs 2+1 (1*,w/2x,-,0,-,1)
4. Wiktor Lampart 4 (w/d,1,0,-,3,0,0)
5. Kacper Woryna 14+3 (2*,1*,2,3,3,2,1*)
6. Franciszek Karczewski 3 (2,1,0)
7. Szymon Ludwiczak 0 (0,0,0)
8. Kacper Halkiewicz NS
Gezet Stal Gorzów: 54
9. Martin Vaculik 10 (3,1,1,2,3)
10. Anders Thomsen 15 (3,3,3,3,3)
11. Mikołaj Krok 0 (0,-,-,-)
12. Oskar Fajfer 7+3 (0,2*,2,1*,2*)
13. Andrzej Lebiediew 8 (1,3,3,1,0)
14. Oskar Paluch 10+3 (3,2*,3,1,1*)
15. Hubert Jabłoński 4+1 (1,0,1*,2)
16. Oskar Chatłas NS



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta