Bartosz Zmarzlik kontra Artiom Łaguta w PGE Ekstralidze. Porównanie statystyk indywidualnych

Bartosz Zmarzlik kontra Artiom Łaguta w PGE Ekstralidze. Porównanie statystyk indywidualnych
Pojedynki mistrzów to coś, czego kibice wyczekują najbardziej, zwłaszcza w ramach najlepszej żużlowej ligi świata. Nic więc dziwnego, że na rywalizacji Artioma Łaguty z Bartoszem Zmarzlikiem wielu przykuwa szczególną uwagę. Od lat dwójka z nich jest w ścisłej czołówce ligowej, ale przez sezon 2021 i spektakularną rywalizację między nimi, ich pojedynki śledzone są nawet przez tych, co żużlem się nie interesują. Dlatego więc każdy, gdy zobaczy składy awizowane meczu Sparty z Motorem, z miejsca szuka biegu, w którym ta dwójka zmierzy się ze sobą.
Sezon 2024 był szczególny. To właśnie w tym roku obu tych zawodników prezentowało bardzo zbliżony do siebie poziom. Oboje zakończyli sezon na sąsiadujących miejscach w klasyfikacji średnich. Oczywiście, każdy z miejsca mógł przed sezonem zakładać, że Łaguta i Zmarzlik skończą ligę po zaciętych pojedynkach, jednak chyba nikt się nie spodziewał, że końcowo ich średnia będzie tak zbliżona.
Na pewno każdy choć raz przed startem ligi, w swojej głowie bawił się w przewidywania i typowanie finalnej tabeli oraz tego, kto zakończy sezon z mianem najskuteczniejszego zawodnika sezonu. Tu od wielu lat murowanym faworytem jest Zmarzlik. Ludzie czasem już z automatu wpisywali jego nazwisko na pierwszej pozycji. Nie ma się co dziwić, pięciokrotny mistrz świata to przecież jeden z najlepszych w historii tego sportu, a swoją postawą ligę zdominował.
Tym razem jednak zakończenie było inne. Jeszcze w środku sezonu zdawało się, że to Leon Madsen rzuci rękawicę Zmarzlikowi i powalczy o miano najskuteczniejszego zawodnika sezonu. Wszystko zmieniła faza Play Off i absolutny wystrzał formy Artioma Łaguty. Zawodnik wrocławskiej Betard Sparty był praktycznie nie do powstrzymania. Sam Zmarzlik zaś boleśnie przekonał się o tym jeszcze przed decydującą fazą sezonu, w ostatnim meczu fazy zasadniczej, w którym to na Stadionie Olimpijskim gospodarze podejmowali jego Orlen Oil Motor. Łaguta w najważniejszym momencie sezonu był bezkonkurencyjny. Zakończył on fazę Play Off z niesamowitą średnią 2,75 punktu na bieg.
Bartosz Zmarzlik przez słabsze mecze w Toruniu oraz Wrocławiu i niesamowicie skutecznego Łagutę musiał się na koniec pożegnać z fotelem lidera klasyfikacji średnich. Zakończył on sezon ze średnią 2.419, podczas gdy Łaguta z 2.462. Należy jednak popatrzeć jeszcze na liczbę startów, gdzie to Zmarzlik odjechał aż 11 biegów mniej. Jak wiadomo z obliczeń, im mniej startów tym mniejsza szansa na spadek średniej. Łaguta zaś mimo odjechania większej ilości biegów, zdołał tą średnią i tak podwyższyć.
Jeśli popatrzymy na dorobek punktowy dwóch mistrzów to tu znowu bryluje zawodnik Betard Sparty Wrocław. Zdobył on 244 punkty, najwięcej ze wszystkich zawodników. Oczywiście wynika to też z większej ilości odjechanych biegów, kiedy to mistrz świata z roku 2021 musiał często ratować swój zespół. Zmarzlikowi nie da się odmówić tego, że często swoje biegi oddawał młodszym kolegom z drużyny. Tym sposobem liczba zdobytych przez niego punktów jest dużo mniejsza. Oczywiście trzeba wspomnieć, że Łaguta na częste oddawanie biegów nie mógł sobie pozwolić przez sytuację drużyny.
Czas na pojedynki, czyli to co kibice kochają najbardziej. Każdemu serce zawsze biło mocniej kiedy to ta dwójka stawała pod taśmą. W tej kategorii ponownie wygrywa Artiom Łaguta. Bilans tej dwójki wynosi 4:3 dla Rosjanina z polskim paszportem. Łaguta trzy razy ścigał się ze Zmarzlikiem na Olimpijskim i trzy razy z nim wygrał. Jeden raz udało mu się pokonać mistrza świata przy Alejach Zygmuntowskich, miało to miejsce w meczu w ramach fazy zasadniczej. Obecny indywidualny mistrz świata jak łatwo wywnioskować wszystkie swoje zwycięstwa nad Łagutą zdobył na swoim domowym torze.
Przy podsumowaniu należy oczywiście przyznać, że w PGE Ekstralidze zdecydowanie lepszy sezon indywidualnie zanotował Artiom Łaguta. Zawodnik ekipy z Paderewskiego 35 nie tylko zdołał po raz pierwszy od pięciu lat zrzucić z pierwszego miejsca naszego mistrza, ale i w pojedynkach 1 vs 1 okazał się od niego dużo skuteczniejszy. Mimo to kibice na długi czas zapamiętają ten sezon, jako bardzo równą walkę dwóch niesamowitych zawodników, którzy swoimi wybitnymi umiejętnościami zdominowali sezon 2024 i dostarczyli widzom żużla wiele niesamowitych momentów.


- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025