Asy zdemolowały Gwiazdy i są liderem Premiership
Autor: Małgorzata Olejniczak
Asy zdemolowały Gwiazdy i są liderem Premiership
W poniedziałkowych meczach brytyjskiej Premiership Belle Vue Aces na National Speedway Stadium zdemolowali King’s Lynn Stars 61:29, a Peterborough Panthers, na East of England Arena ulegli Wolverhampton Wolves 42:48.
Spotkanie w Manchesterze rozpoczęło się od czterech podwójnych zwycięstw gospodarzy, wskutek czego po pierwszej serii na tablicy widniał wynik 20:4. Tak miażdżący początek miejscowych wybił Gwiazdom jakiekolwiek marzenia o zdobyczy punktowej. Goście w całym spotkaniu nie wygrali drużynowo ani jednego biegu, a jedynym zawodnikiem Gwiazd, który starał się nawiązać równorzędną walkę z gospodarzami był Josh Pickering, który zdobył 14 punktów.
Występów jego kolegów z drużyny nie wypada nawet komentować, skoro cała piątka (łącznie) przywiozła piętnaście punktów. Tak słabego występu zespołu z King’s Lynn nie może usprawiedliwiać nawet absencja Nielsa-Kristiana Iversena, za którego miał jechać Craig Cook, ale ostatecznie stosowane było zastępstwo zawodnika. W drużynie Asów wszyscy zawodnicy punktowali podobnie, a najwięcej oczek zgromadzili Max Fricke (11+2) i Matej Zagar (11+1).
Po poniedziałkowym spotkaniu zespół z Manchesteru jest liderem rozgrywek, a ekipa z King’s Lynn okupuje ostatnie, szóste miejsce w tabeli.
Belle Vue Aces – King’s Lynn Stars 61:29
Belle Vue Aces 61: Max Fricke 11+2, Matej Zagar 11+1, Tom Brennan 10+1, Brady Kurtz 9, Charles Wright 7+1, Jye Etheridge 7+1, Norick Blodorn 6+2
King’s Lynn Stars 29: Josh Pickering 14, Thomas Jorgensen 4+1, Richard Lawson 4, Lewis Kerr 3+1, Richie Worrall 2+1, Jason Edwards 2, Niels Kristian-Iversen z/z
Dużo bardziej wyrównane było drugie z poniedziałkowych spotkań, między Peterborough Panthers a Wolverhampton Wolves. Po sześciu biegach gospodarze prowadzili 22:14, ale między siódmym a jedenastym starciem Wilki czterokrotnie wygrały stosunkiem 1:5. Dzięki tak fantastycznej postawie ekipa z Monmore Green wyszła na prowadzenie 29:37, którego nie oddała już do końca. Całe spotkanie zakończyło się zaś wynikiem 42:48. W drużynie Panter zdecydowanie dominował Chris Harris, zdobywając aż 18 punktów z bonusem. Jednak to goście świętowali zwycięstwo, do którego poprowadził ich duet Ryan Douglas (11+3) i Luke Becker (10). Po tej wygranej Wilki wskoczyły na trzecie miejsce w tabeli. Pantery są natomiast piąte.
Peterborough Panthers – Wolverhampton Wolves 42:48
Peterborough Panthers 42: Chris Harris 18+1, Benjamin Basso 14, Ulrich Ostergaard 6, Scott Nicholls 3+2, Hans Andersen 1, Jordan Jenkins 0, Michael Palm Toft z/z
Wolverhampton Wolves 48: Ryan Douglas 11+3, Luke Becker 10, Steve Worrall 7+1, Nick Morris 6+2, Sam Masters 5+1, Drew Kemp 5+1, Leon Flint 4
Na szczycie tabeli obecnie znajduje się zespół Belle Vue Aces z 23 punktami. Tuż za Asami plasuje się ekipa Ipswich Witches (22 pkt ), a trzecie miejsce zajmuje Wolverhampton Wolves (21 pkt.). Wszystkie trzy drużyny odjechały dotychczas 11 spotkań. Tuż za nimi znajduje się drużyna Sheffield Tigers, z 20 punktami w 9 odjechanych meczach.
Kolejne mecze już w najbliższy czwartek, kiedy to zmierzą się: Ipswich Witches z Belle Vue Aces, Sheffield Tigers z Peterborough Panthers oraz King’s Lynn Stars z Wolverhamton Wolves.
fot. Taylor Lanning Photography
- Falubaz bez prezesa! Protasiewicz komentuje „Na pewno nie jest to komfortowe”
- Żużel. Doświadczony zawodnik wraca na Wyspy Brytyjskie. Pojedzie w klubie z Janowskim
- Plan naprawczy Stali Gorzów przekona komisję? Wiemy kiedy ostateczna decyzja!
- Mikołajkowy prezent dla kibiców Apatora Toruń! Gwiazda drużyny zostaje na dłużej
- Żużel. Były zawodnik Apatora o pracy w roli trenera „Przy młodzieży trzeba dodać cztery razy więcej wkładu”