Żużlowiec Falubazu o kontuzji, celach na nadchodzący sezon, a także współpracy z Piotrem Protasiewiczem
Żużlowiec Falubazu o kontuzji, celach na nadchodzący sezon, a także współpracy z Piotrem Protasiewiczem
Stelmet Falubaz Zielona Góra, na papierze, to drużyna o wiele lepsza, porównując ją do zeszłorocznego składu. Falubaz rok temu jadąc jako beniaminek, miał jeden jasny cel – utrzymać się w lidze. Udało się spełnić ten cel, co pozwoliło na stabilizację w lidze i wzmocnienie składu. Do klubu przyszli Leon Madsen oraz Damian Ratajczak co spokojnie można uznać za najlepsze okienko transferowe spośród wszystkich klubów PGE Ekstraligi. Zmienia się jednak coś jeszcze – Jan Kvech nie będzie już zawodnikiem na pozycji U-24 w zielonogórskiej drużynie.
Jan Kvech, który dołączył do KS Apatora Toruń już pod koniec zeszłego sezonu stracił miejsce w składzie a w ćwierćfinałowym dwumeczu z Orlen Oil Motorem Lublin startował Michał Curzytek. Teraz jest to jednak zmiana na stałe i podstawowym zawodnikiem na tej pozycji będzie właśnie Curzytek. 22-letni wychowanek rzeszowskiej Stali w sezonie 2024 wystartował w PGE Ekstralidze, w 15 wyścigach zdobywając łącznie 11 punktów i 2 bonusy. Teraz będąc podstawowym zawodnikiem drużyny, która walczy o medale kibice jak i klub będą od niego oczekiwali wyższego poziomu. W rozmowie dla klubowych mediów zawodnik opowiedział m.in. o współpracy z Piotrem Protasiewiczem, od którego to dostał sporo zaufania.
Z panem Piotrem współpracuje mi się dobrze, dużo pomaga, dużo podpowiada także oby tak jak najdłużej.
W trakcie jednego z meczów PGE Ekstraligi 2024 – przeciwko KS Apatorowi Toruń – Michał Curzytek doznał kontuzji nogi, która go uniemożliwiła mu jazdę na spory okres. Wrócił na tor pod koniec lipca, jednak po takich kontuzjach ślad pozostaje na dłuższy czas. Obecnie jesteśmy już na takim etapie, że gotowość do sezonu musi być na jak najwyższym poziomie. Zawodnik jest już kilka miesięcy po przerwie spowodowanej przez nieszczęśliwy upadek w PGE Ekstralidze i jak sam mówi, nie odczuwa już skutków kontuzji.
Po kontuzji już nie ma żadnego śladu, także znowu jest wszystko w porządku.
Odpowiednie przygotowanie, rehabilitacje jeśli to konieczne i przedsezonowe treningi to kluczowy punkt każdego, kto chce dobrze odjechać sezon żużlowy. Michał Curzytek, który w roku 2025 będzie obchodził 23 urodziny, na pewno zamierza udowodnić, że po ukończeniu 24 lat nadal będzie wartością dodaną dla klubów. To oznacza odpowiednio wysokie wyniki, które Curzytek musi osiągać by zagwarantował sobie karierę na dobrym poziomie gdy już nie będzie spełniał warunków jazdy jako zawodnik U-24. Żużlowiec Falubazu ma swoje cele, które będzie chciał zrealizować.
Każdy ma jakieś cele, ale też nie każdy lubi o nich mówić głośno. Cele mam, ale myślę, że je zostawię dla siebie i myślę, że to będzie dobry sezon.



- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu