Żużel. Zmiany w teamie kończą problemy Janowskiego?

Żużel. Zmiany w teamie kończą problemy Janowskiego?
Maciej Janowski po kilku tygodniach przerwy od „maltańskiej afery” przerwał milczenie. W ostatnim czasie wypowiedział się na temat przyszłości w kadrze, występie w zawodach o Złoty Kask oraz o przyszłym sezonie. Czego mogliśmy się dowiedzieć? Jakie zmiany nastąpiły u Janowskiego?
Obecny Mistrz Polski Maciej Janowski udzielił w ostatnim czasie kilku wypowiedzi: Reprezentacja była dla mnie zawsze ważna, ale jeśli nie jestem w niej chciany, to nie będę się pchać na siłę. Sprawa jest zresztą bardziej skomplikowana, bo zarząd musi się zebrać i zagłosować. Wydaje mi się, że na ten moment nie ma możliwości, bym wrócił do kadry, ale ja się na reprezentację nie obrażam.
–Nie ma żadnego znaczenia, że moje drogi z władzami żużla się nie zeszły, bo zawsze byłem dumny z reprezentowania Polski. Nadal uważam też, że kara nie jest adekwatna do popełnionego przeze mnie czynu. Jeżeli moje opuszczenie obozu było takie złe, to może i należy mnie usunąć z kadry. Blokada jazdy w Złotym Kasku byłaby jednak pójściem zdecydowanie za daleko. Mam nadzieję, że to nie nastąpi — powiedział na łamach Sportowych Faktów
Nicki Pedersen w genialnej formie! Z taką wagą zostawał indywidualnym mistrzem świata!
Oficjalnie Unia Leszno wyjeżdża na tor! W tym dniu odbędzie się trening
Jak możemy przeczytać, sam Janowski nie jest do końca pewny czy pojedzie w Złotym Kasku, ale uważa, że taka blokada byłaby zdecydowanym pójściem za daleko ze strony zarządu. Sam zainteresowany twierdzi, że na chwilę obecną nie ma możliwości powrotu do kadry, ponieważ zarząd musi się spotkać i zagłosować w tej sprawie, a jak wiemy, najbliższe spotkanie zarządu odbędzie się dopiero w czerwcu.
Maciej Janowski chciałby dalej jeździć we Wrocławiu, ale z rozmowy można wywnioskować, że nie tylko od niego będzie zależało czy pozostanie na sezon 2026. Jak dobrze wiemy, pod koniec sezonu 2024 wybuchł konflikt na linii zawodnik-prezes i tak naprawdę nie wiedzieliśmy, czy we Wrocławiu nie dojdzie do dwóch pożegnań legend Sparty Wrocław- Taia Woffindena oraz Macieja Janowskiego. Biorąc pod uwagę to, że na rynku nie było już dużego wyboru zawodników, których prezes Rusko mógł ściągnąć w miejsce Janowskiego, którzy gwarantowaliby dobrą średnią punktową, panowie w ciągu kilku dni doszli do porozumienia.
Bardzo ciekawy wątek został poruszony pod koniec wywiadu z Maciejem Janowskim, który dotyczył szukania ustawień motocykla. Magic przyznał, że od dawna wyczuwał w motocyklu problemy z ustawieniami. Przez ostatnie lata walczył z podzespołami, aby przełożyć potencjał sprzętu na prędkość, ale czuł, że coś w jego sprzęcie blokuje wspomniany potencjał. Jak dobrze wiemy od poprzedniego sezonu, zakończyła się współpraca na linii Haj-Janowski.
Teraz nasuwa się pytanie, czy tak naprawdę to, co mówił Rafał Haj, było prawdą? Może właśnie to sam zawodnik odsunął swojego głównego mechanika od swojego teamu? Jak możemy zauważyć, faktycznie zawodnik w sezonie 2024 osiągnął więcej. Co prawda jego średnia punktowa na bieg została poprawiona jedynie o 0,002 pkt, ale zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Jak sam wspomina, pod koniec sezonu dopiero odblokowali pełny potencjał swojego sprzętu, co właśnie poskutkowało spektakularnym występem w ostatnich zawodach IMP, w których Janowski zdobył komplet (18 pkt), który pozwolił mu na zdobycie tytułu Indywidualnego Mistrza Polski, wyprzedzając przy tym drugiego Patryk Dudka o 3 punkty.
Co przyniesie najbliższy sezon? Czy forma sportowa Maćka Janowskiego pozwoli mu na utrzymanie miejsca w składzie Sparty Wrocław? Czy poprzez Złoty Kask wywalczy sobie miejsce w Speedway Grand Prix? Ściganie rusza już niebawem i zapewne poznamy odpowiedzi na powyższe pytania.



- Żużel. Unia Leszno znów z Keynanem Rew? Wszystko na to wskazuje!
- U24 Ekstraliga znów dla Sparty! Wrocławianie rozgromili „Anioły” w rewanżu
- Liga szwedzka żużel. Kto przybliży się do złota? Vastervik w końcu zrealizuje cel?
- Orzeł Łódź wykonał swój plan! „Każda zaliczka jest dobrą zaliczką”
- Zmiana promotora Speedway Grand Prix coraz bliżej?! To oni mają przejąć cykl