Żużel. Wychowanek mógł wrócić do Tarnowa!? „Prowadziłem rozmowy z tarnowskim klubem”

Żużel. Wychowanek mógł wrócić do Tarnowa!? „Prowadziłem rozmowy z tarnowskim klubem”
Speedway Kraków wraca na żużlową mapę Polski. To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich kibiców z grodu Kraka, którzy na ligowy żużel czekają od ponad pięciu lat! Ostatnie lata istnienia Wandy Kraków nie były jednak zbyt pozytywne. Klub tułał się po ostatnich miejscach w najniższej lidze, co spowodowało spadek zainteresowania czarnym sportem w tym mieście.
To ma się jednak zmienić, a nowy zarząd ma bardzo ambitne plany. Najważniejsze jednak jest to, żeby żużel na stałe wrócił do Krakowa. Bardzo zaangażowany w całą sprawę jest także jeden z zawodników. Dokładniej chodzi o Dawida Rempałę, który już w poprzednim roku chciał startować w barwach ekipy z Krakowa. W sezonie 2024 nie udało się wystartować, a więcej opowiada o tym sam żużlowiec:
„Bardzo się cieszę, że tym razem udało się wszystko doprowadzić do końca i działacze zgłosili klub do rozgrywek. Tak naprawdę, to cały poprzedni sezon miał być dla mnie w Krakowie, tak się nastawiałem i planowałem. Byłem brany pod uwagę przez krakowski klub i prezesa Mikołaja. Wyszło jak wyszło, ale może to i lepiej, że działacze nie myślą tylko o jednym sezonie, ale twardo stąpają po ziemi, chcą wszystko dopiąć i zrobić tu ligowy żużel na lata.” Powiedział Rempała w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym.
Żużel. A jednak! Sezon żużlowy pod dużym znakiem zapytania Unii Tarnów
Żużel. Zmiany w teamie kończą problemy Janowskiego?
Im więcej ośrodków żużlowych, tym lepiej. Wiedzą o tym nie tylko kibice, ale także sami zawodnicy. Patrząc na skład Speedway Wandy Kraków, można zauważyć, że większość zawodników ma tutaj coś do udowodnienia. Są to żużlowcy skreśleni. Ci, na których inni już dawno postawili krzyżyk. Udowodnienie, że się mylili, to duża motywacja:
„W moim przypadku było tak, że jeszcze miałem propozycje z dwóch klubów, także na pewno nie zostałbym na lodzie. Dlatego to nie jest tak, że byłem skazany na Kraków i nie miałem innego wyboru. Miałem, ale to była moja świadoma decyzja. Powiedziałem sobie tak: albo będę jeździł w tym Krakowie, albo sobie już całkowicie daje siana i kończymy z żużlem. Chciałem się skupić na startach i treningach, chciałem mieć klub niemal na miejscu i robię wszystko, żeby nie sprawić zawodu krakowskim działaczom, sponsorom i kibicom. Robię wszystko, żeby było dobrze pod względem fizycznym, psychicznym i sprzętowym.” Dodał żużlowiec.
Wiele mówiło się o tym, że Dawid Rempała mógł trafić do Tarnowa. Wszystko przez to, że klub ma problem z obsadzeniem pozycji U24. Wychowanek miał być jedną z opcji, którą rozważano w gabinetach Autona Unii Tarnów. Sam żużlowiec mówi jednak, że był zdecydowany na reprezentowanie barw ekipy ze stolicy województwa małopolskiego:
„Był taki temat. Może niektórych zaskoczę, ale prowadziłem rozmowy z tarnowskim klubem. I to nawet nie tak dawno. Aczkolwiek przemyślałem wszystko dokładnie i nie chciałem zmieniać zdania. Świadomie wybrałem Kraków i wierzę, że to jest dla mnie najlepszy wybór. Nie ma co ukrywać, że ta Krajowa Liga Żużlowa to jest jednak niższy poziom niż ta, w której pojedzie Unia Tarnów.
Nie to, że się przestraszyłem wyzwania, ale prawda jest taka, że ja sezon przesiedziałem praktycznie bez jazdy. Nie ma sensu się pchać od razu na tak głęboką wodę, żeby za chwile pójść całkiem na dno. Jak się dobrze przyjrzeć, to ta 1 liga powinna być chyba najmocniejsza w dotychczasowej historii. Jestem realistą i przynajmniej w tym momencie nie widzę tam siebie, stającego pod taśmą i w jednym biegu np. z Taiem Woffindenem.” Powiedział Rempała.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”