Żużel. Wrócił z pucharami, ale bez sprzętu

Żużel. Wrócił z pucharami, ale bez sprzętu
Końcówka lutego, sezon żużlowy za rogiem, jednak w niektórych miejscach na świecie zawodnicy mieli już okazję do rywalizacji na torze. Dokładnie 11 dni temu zakończyła się walka o Indywidualne Mistrzostwo Argentyny. W klasyfikacji końcowej na podium ujrzeliśmy aż trzech Polaków – Daniela Kaczmarka, Pawła Miesiąca oraz Mateusza Tondera. Pierwszy z wymienionych został triumfatorem całego cyklu, a także, tuż po powrocie do kraju, ujawnił kulisy argentyńskiego czempionatu w rozmowie na antenie radia „Elka”.
– Lecąc do Argentyny zabrałem ze sobą 143 kg bagażu, w którym znajdował się motocykl (…) Wszystko składało się z pięciu toreb. W jednej był silnik, w drugiej koła, w trzeciej ochraniacze, kevlar i kask, a w czwartej i piątej rama od motocykla. Ubrania na co dzień miałem schowane w bagażu podręcznym, a więc sporo musiałem jeszcze dokupić na miejscu.
Jeszcze ciekawiej było tuż po wylądowaniu w Argentynie. Polski zawodnik nie miał problemów na odprawie celnej w Niemczech, natomiast już w miejscu docelowym, czyli Buenos Aires, doświadczył kilku zaskakujących historii.
W Niemczech nie było problemów na odprawie celnej ze sprzętem, ale w Buenos Aires dostałem informację, na którą bramkę mam się kierować. Tam wszystko mi prześwietlono, ale organizator musiał zapłacić łapówkę 1500 dolarów, żeby mnie przepuścili. Wiem, że kiedyś Mariusz Fierlej w taki sposób stracił swój sprzęt. Dlatego, aby z powrotem nie było problemów, to sprzedałem w Argentynie cały swój sprzęt. Zamiast sprzętu przywiozłem natomiast mnóstwo pucharów.
Daniel Kaczmarek został Indywidualnym Mistrzem Argentyny, gromadząc łącznie 142 punkty – o 14 więcej, niż drugi najlepszy uczestnik czempionatu, Mateusz Tonder. 27-latek może zatem uznać przygotowania do sezonu za udane. W poprzedniej kampanii Kaczmarek występował w barwach Orła Łódź, kończąc rozgrywki Metalkas 2. Ekstraligi ze średnią 1,379. Teraz, po przyzwoitym okresie przygotowawczym, Polak będzie rywalizować na poziomie Krajowej Ligi Żużlowej, ścigając się dla Wybrzeża Gdańsk. Szansa na pierwsze punkty dla nowego-starego pracodawcy nadejdzie 13 kwietnia, kiedy to gdańszczanie zmierzą się z Trans MF Landshut Devils.



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta