Żużel. Wielki weekend Polonii! Utarli nosa faworytom i sprawili wielką sensację

Żużel. Polonia Piła ma za sobą fantastyczne dni! Pilanie sprawili ogromną niespodziankę i zwyciężyli w finale Krajowej Ligi Żużlowej
Miniony weekend pełny emocji żużlowych nie zawiódł. W niedzielę kilka wyników mogło przysporzyć kibiców o prawdziwy zawrót głowy. Prawdopodobnie najgłośniejszym wydarzeniem tego dnia było wysokie zwycięstwo Pres Toruń w pierwszym finale PGE Ekstraligi. Nie można zapomnieć jednak o Krajowej Lidze Żużlowej. W tamtejszym dwumeczu finałowym doszło do ogromnej niespodzianki.
Żużel. Motor Lublin ma miażdżącą średnią u siebie! Toruń w rewanżu bez żadnych szans?!
Do wielkiego finału najniższego poziomu rozgrywkowego awansowały Wybrzeże Gdańsk i Pronergy Polonia Piła. Bez dwóch zdań faworytem w tej dwójce był zespół z Gdańska. Spadkowicz z Metalkas 2. Ekstraligi w rundzie zasadniczej nie dał szans pozostałym rywalom, zwyciężając ją i podkreślając, że jest głównym faworytem do wygranej i powrotu do wyższej ligi.
Zespół z Gdańska w półfinale mierzył się z Lokomotivem Daugavpils. O ile na Łotwie podopieczni trenera Lecha Kędziory wygrali czteroma punktami, tak u siebie znokautowali rywali i pokazali, że jako drużyna mają ogromną moc. Pilanie nie byli jednak gorsi i również mieli za sobą bardzo udane półfinały. Poza kontrowersjami związanymi z odwołaniem domowego meczu z Ultrapur Startem Gniezno w pierwszym terminie dwumecz z gnieźnianami był dla Polonii bardzo udany.
Przed finałowym dwumeczem nikt nie zakładał jednak, że drużyna z Piły będzie w stanie wygrać oba spotkania i awansować do Metalkas 2. Ekstraligi. Oczywiście, nikt nie odbierał im szans na postawienie się gdańszczanom, ale głównym faworytem do wygranej byli w tym przypadku zawodnicy ze stolicy województwa pomorskiego. Wydarzenia z ostatniego weekendu na długo zostaną zapamiętane zarówno przez jednych jak i drugich.
Wszystko zaczęło się w sobotnie popołudnie na torze w Pile. Tam dosyć niespodziewanie pilanie gładko rozprawiali się z Wybrzeżem. Pronergy Polonia Piła po siedmiu biegach miała 12 punktów przewagi, co dawało im nadzieje na uzyskanie dobrej zaliczki przed rewanżem. Stało się jednak trochę inaczej. Gdańszczanie przebudzili się po słabszym początku, a przed biegami nominowanymi mieli już tylko 4 „oczka” mniej od gospodarzy. Polonia zdołała jeszcze się odbić i w piętnastym wyścigu wygrała 5:1, kończąc mecz z ośmioma punktami przewagi.
Rewanż miał miejsce już dzień później. Na torze w Gdańsku pilanie mieli za cel obronić zaliczkę i awansować do Metalkas 2. Ekstraligi. Wydawało się to bardzo trudnym zadaniem, jednak mało kto przewidział to, co wydarzyło się na gdańskim owalu. Na prowadzenie wyszli bowiem goście, którzy nie dali sobie wyszarpać przewagi i już w dwunastym biegu zapewnili sobie zwycięstwo w całym dwumeczu. Ostatecznie niedzielne spotkanie zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem Polonii 38:52. Tym samym trzecia drużyna rundy zasadniczej Krajowej Ligi Żużlowej w niesamowitym stylu awansowała na ekstraligowe zaplecze.
Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o juniorach, którzy w obu meczach zrobili ogromną różnicę. Trzeba przyznać, że ruch związany z wypożyczeniem Kamila Witkowskiego z Poznania bardzo opłacił się drużynie z Piły. Ponadto nie zawiedli również liderzy pilskiego zespołu, co miało przełożenie na taki, a nie inny wynik i sensacyjny awans tego zespołu do wyższej ligi.
Teraz przed Pronergy Polonią Piła bardzo pracowite tygodnie. Pilanie muszą zbudować skład na Metalkas 2. Ekstraligę. Na pewno ekipa z Piły będzie chciała powalczyć o utrzymanie na zapleczu elity, co oznacza, iż potrzebują oni wzmocnień do swojego składu. Więcej na temat ruchów pilskiej drużyny na rynku transferowym będziemy dowiadywać się w najbliższym czasie.



- Żużel. Czas na baraże o PGE Ekstraligę! Znamy godzinę pierwszego starcia
- Żużel. Wielki weekend Polonii! Utarli nosa faworytom i sprawili wielką sensację
- Żużel. Jack Holder dosadnie po starciu z Sajfutdinowem „Nieładnie tak robić. W tym samym biegu zrobił mi to samo”
- Żużel. Czy to koniec Krzysztofa Mrozka?! ROW Rybnik wydał specjalny komunikat
- Żużel. Motor Lublin ma miażdżącą średnią u siebie! Toruń w rewanżu bez żadnych szans?!