Żużel. Unia Tarnów z torem, ale bez licencji!

Ekstraliga odmówiła licencji. Tor żużlowy Unii Tarnów wciąż bez zgody. Zostało dużo do pracy

W środę, 7 maja, żużlowcy Unia Tarnów pierwszy raz przetestowali przebudowany tor w Mościcach. To właśnie wtedy na Stadion Miejski w Tarnowie przyjechali przedstawiciele Ekstraligi i Głównej Komisji Sportu Żużlowego, by skontrolować postęp prac i ocenić, czy obiekt może być dopuszczony do rozgrywek ligowych.

Na stadionie pojawili się Andrzej Polkowski z ramienia Ekstraligi oraz Leszek Demski, wiceprzewodniczący GKSŻ przy Polskim Związku Motorowym. Oficjele dokładnie przyjrzeli się nawierzchni, infrastrukturze toru oraz zapleczu stadionu. Jak się okazało – choć sam tor w Tarnowie wypada dobrze, to stadion nie spełnia jeszcze wszystkich wymogów, by otrzymać

Testy na torze w Tarnowie – co wykazały pierwsze jazdy?

Podczas wizytacji przeprowadzono dokładne pomiary. Sprawdzono odwodnienie toru, bandy absorbujące na całym obwodzie, bandy dmuchane, a także nawierzchnię. Dodatkowo oceniono stan parku maszyn i całej otoczki organizacyjnej. Oficjele obserwowali również pierwsze próbne jazdy zawodników Unii Tarnów, w których udział wzięli m.in. Mateusz Szczepaniak, Marko Lewiszyn, Jan Heleniak i Radosław Kowalski.

Leszek Demski: „Tor wykonany prawidłowo, ale są braki”

Komentarze po wizycie były mieszane. Pozytywnie wypowiedział się Leszek Demski: – Sam tor, czyli odwodnienie liniowe, nawierzchnia, bandy absorbujące na całym obwodzie, bandy dmuchane – to jest wykonane prawidłowo – powiedział Leszek Demski w rozmowie z „Gazetą Krakowską”. Jednak to nie wystarczy, by stadion mógł już teraz uzyskać zielone światło na organizację meczów ligowych.

Stadion bez licencji. Co trzeba poprawić?

Wiceprzewodniczący GKSŻ podkreślił, że stadion przy ul. Zbylitowskiej nadal nie nadaje się do przyznania licencji. Lista rzeczy do poprawy, choć krótsza niż rok temu, wciąż zawiera wiele punktów. Kluczowe są elementy związane z bezpieczeństwem i organizacją. – Nie ma świateł przerwania biegu, świateł stop, nie działa maszyna startowa, tak że jest troszeczkę rzeczy, które są konieczne. Kwestie bezpieczeństwa muszą być zapewnione – mówi Leszek Demski, dodając, że na razie nawet treningi nie mogą się tam jeszcze odbywać (źródło: Gazeta Krakowska).

Prezes Unii Tarnów optymistycznie o treningach

Mimo tych uwag, Kamil Góral, prezes ŻSSA Unia Tarnów, pozostaje dobrej myśli. Jego zdaniem klub jest blisko osiągnięcia stanu, w którym treningi będą możliwe jeszcze w tym tygodniu, oczywiście po warunkowej zgodzie Ekstraligi i GKSŻ.

Prezes zaznaczył też, że klub skupił się na priorytetowych pracach – zamiast remontować pomieszczenia klubowe, postawiono kontenery biurowe w parku maszyn. Trzeba będzie też odgrodzić przejście między parkiem maszyn a ciągami pieszymi dla kibiców, co wynika bezpośrednio z regulaminów. – Ten tor zawodnicy muszą rozjeździć – mówi Góral, zaznaczając, że najważniejsze będzie teraz zebranie opinii zawodników po kolejnych jazdach i szybkie poprawki.

Kiedy odbiór toru w Tarnowie?

Plan zakłada, że finalny odbiór obiektu nastąpi kilka dni przed zaplanowanymi na 18 maja Derbami Południa, w których Unia Tarnów zmierzy się z drużyną z Rzeszowa. To prestiżowy mecz, który kibice z Małopolski z pewnością już zaznaczyli w kalendarzu. Do tego czasu klub musi zrealizować pozostałe punkty z listy, uzupełnić brakujące elementy infrastruktury oraz uzyskać formalną licencję.

• Żużel. Skrzydlewski bez litości! Ostra krytyka zawodników, toru i finansów 2. Ekstraligi
• Żużel. Daniel Kaczmarek walczy o sprawność. Kibice i kolejny klub wspierają rehabilitację
• Żużel. Trenera Dobruckiego martwi miejsce rozgrywania DPŚ 2026! „Nie jest do końca zachwycony”
• Żużel. Zaliczył słaby sezon w cyklu Grand Prix. Przerwa od czempionatu ma mu pomóc
• Sparta Wrocław przypieczętuje brąz? Potrzebują niewiele do szczęścia [ZAPOWIEDŹ]