Żużel. Ta liga do likwidacji! „Nie mamy nazwisk, które się wybiły” komentuje prezes Mistrzów Polski

Żużel. Ta liga do likwidacji! „Nie mamy nazwisk, które się wybiły” komentuje prezes Mistrzów Polski
Ekstraliga U24 miała być rozwiązaniem, które pozwoli młodym zawodnikom na płynne przejście z poziomu juniora do rywalizacji w PGE Ekstralidze. Jednak po kilku sezonach funkcjonowania tych rozgrywek coraz więcej osób zaczyna je kwestionować. Do grona sceptyków oficjalnie dołączył prezes Orlen Oil Motoru Lublin, Jakub Kępa, który wprost przyznał, że nie widzi sensu w kontynuowaniu tego projektu.
Podczas rozmowy w Radiu Freee, audycji „Pięć Jeden” Jakub Kępa nie owijał w bawełnę. Jego zdaniem Ekstraliga U24 nie spełniła swojego podstawowego celu, czyli nie wypromowała nowych nazwisk, które realnie mogłyby wzmocnić Ekstraligę – „W mojej ocenie te trzy ostatnie lata pokazały, że nie mamy tak naprawdę zbytnio nazwisk, które się wybiły w tych rozgrywkach i zaistniały w Ekstralidze.”
To mocne słowa, które pokazują, że prezes Motoru Lublin nie widzi wartości w dalszym funkcjonowaniu tych rozgrywek. I trudno się z nim nie zgodzić. Mimo kilku sezonów istnienia Ekstraligi U24, na palcach jednej ręki można policzyć zawodników, którzy faktycznie przebili się do seniorskiej Ekstraligi i odgrywają tam istotną rolę.
Jednym z problemów EkstraligiU24 jest fakt, że dla wielu klubów stała się ona po prostu dodatkowym obciążeniem organizacyjnym i finansowym, a nie rzeczywistą szansą na rozwój młodych zawodników. Zespoły często wystawiają skład „na przetrwanie”, a nie z realnym celem szkoleniowym.
Prezes Jakub Kępa już wcześniej podkreślał, że nie jest zwolennikiem tych rozgrywek i widzi ich ograniczoną wartość w systemie szkolenia. W rozmowie nie ukrywał, że czeka na decyzję Ekstraligi w sprawie ewentualnej likwidacji tego formatu – „Nie chciałbym się jakby rozwijać, bo swoje jakby już powiedziałem, czy to na spotkaniu prezesów i ja jestem akurat przeciwny tym rozgrywkom.”
Jeśli Ekstraliga U24 faktycznie zniknie, pojawia się pytanie – jaką ścieżkę rozwoju powinni mieć młodzi zawodnicy? Jednym z możliwych rozwiązań mogłoby być częstsze wypożyczanie młodych żużlowców do klubów pierwszej lub drugiej ligi lub umożliwienie im większej liczby startów w macierzystych zespołach Ekstraligi.
Niektóre kluby optują za innym podejściem – wprowadzeniem obowiązku wystawiania młodzieżowców w podstawowym składzie w Ekstralidze. Jednak to rozwiązanie również budzi kontrowersje, bo mogłoby wpłynąć na poziom rywalizacji i doprowadzić do sztucznego faworyzowania młodszych zawodników kosztem bardziej doświadczonych żużlowców.
Jakub Kępa nie pozostawia złudzeń – według niego Ekstraliga U24 się nie sprawdziła i powinna zostać zastąpiona innym rozwiązaniem. Decyzja w tej sprawie należy jednak do władz Ekstraligi, które wciąż analizują sytuację i zastanawiają się nad dalszymi krokami – „Natomiast mówię, zbyt złożony proces, żebyśmy na ten temat tutaj dyskutowali. Czekam na rozwiązania.”
Czy rzeczywiście dojdzie do rezygnacji z tych rozgrywek? A może władze Ekstraligi zdecydują się na ich modyfikację? Pewne jest jedno – obecny system nie działa tak, jak powinien, a głosy krytyczne ze strony prezesów i ekspertów żużlowych są coraz głośniejsze. Całą rozmowę z prezesem Orlen Oil Motor Lublin znajdziecie TUTAJ.



- Patryk Dudek sięgnie po złoto?! Czas na wielki finał SEC w Pardubicach [ZAPOWIEDŹ]
- Żużel. Junior Polonii Bydgoszcz kończy sezon! 19-latkowi potrzebna będzie operacja
- Żużel. Łotysz celuje w trzecie zwycięstwo w cyklu SEC! „Nie zamierzam odpuszczać”
- Transmisja finału Tauron SEC w Pardubicach! Gdzie oglądać Patryka Dudka?
- Liga angielska żużel. Świetny mecz Maxa Fricke’a w półfinale! Sheffield Tigers górą! [RELACJA]