Żużel. Jeden z radnych Gorzowa uważa, że miasto powinno kupić akcje klubu

Żużel. Jeden z radnych Gorzowa uważa, że miasto powinno kupić akcje klubu
We wtorek 10 grudnia zespół ds. licencji opublikował swoją decyzję w sprawie wszystkich klubów mających ścigać się w polskich ligach w sezonie 2025. Stal Gorzów posiada zadłużenie powyżej dwunastu milionów złotych, ale przygotowała plan naprawczy, dzięki któremu dług ma zostać zmniejszony w szybkim czasie, a klub będzie mógł wystartować w PGE Ekstralidze.
Z tego też powodu klub otrzymał licencję nadzorowaną oznaczającą, że zarząd żużlowej najlepszej ligi na świecie będzie pilnował Stal. Głównych czynnikiem planu naprawczego jest sprzedaż akcji. Jednym z udziałowców musi zostać miasto, więc wszystko już teraz zależy od radnych podczas głosowania. O tym wypowiedział się właśnie jeden z nich Maciej Buszkiewicz w rozmowie z Radiem Gorzów.
Uważam, że miasto powinno pomóc Stali Gorzów i ratować klub, 80 lat tradycji. Klub był w tragicznym położeniu i już się wydawało, że już go nie będzie, natomiast pan prezes Dariusz Wróbel zrobił wszystko, żeby ten klub dalej istniał. Gorzowscy przedsiębiorcy zrobili wszystko, by klubowi pomóc. Zbiórka, która na początku była wyśmiewana, potem się okazało, że ponad 400 tysięcy wśród kibiców udało się zebrać. W związku z tym wszyscy zrobili wszystko, by ten klub uratować, teraz zostaje jeden klocek do ułożenia i jest nim miasto.
Są pytania od radnych do prezesa Wróbla, do osób przygotowujących plan naprawczy i pewnie niuanse trzeba wyjaśnić. Uważam, że 3 dni później każdy będzie mógł na spokojnie, posiadając pełną wiedzę, bo liczę, że każdy zada nurtujące go pytania i otrzyma odpowiedzi merytoryczne, to będzie mógł sobie przez 3 dni to przetrawić i we wtorek zgodną z jego sumieniem decyzję podjąć.



- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”