Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Żużel. Problemy z torem we Wrocławiu i pogrom w Grudziądzu. Najciekawsze wpisy minionego weekendu!

Fot. Paweł Mruk
📅 4 czerwca 2025    🕒 15:59    ⏱ 5 min czytania

Żużel. Odwołane spotkanie we Wrocławiu i dominacja GKM-u Grudziądz. Sprawdźmy, najlepsze wpisy minionego weekendu

Siódma kolejka PGE Ekstraligi dostarczyła nam wielu emocji. Spotkania dostarczyły solidnej dawki rywalizacji, a wyniki pokazały, że walka o punkty w tym sezonie jest bardzo wyrównana. Choć nie wszystkie spotkania obfitowały w dramatyczne zwroty akcji, to każda z drużyn pokazała zaangażowanie i wolę walki, co przełożyło się na solidne widowisko dla fanów. Wyniki tej kolejki potwierdzają, że w tym sezonie walka o punkty jest niezwykle wyrównana, a tabela ligowa wciąż pozostaje otwarta.

Kevin Małkiewicz pojedzie w Toruniu! Szansa na jazdę wśród najlepszych

Znamy nowy termin potyczki Stali Gorzów z mistrzem Polski!

Ta kolejka pokazała, że w PGE Ekstralidze każda drużyna ma coś do udowodnienia, a rywalizacja o czołowe lokaty w tabeli jest niezwykle wyrównana. Wyniki meczów, choć w niektórych przypadkach przewidywalne, w innych zaskoczyły, co tylko podgrzewa atmosferę przed kolejnymi starciami. Czas na przegląd najciekawszych wpisów z tego weekendu za pośrednictwem platformy X.

W piątkowy wieczór odbyć miał się drugi mecz siódmej kolejki. We Wrocławiu miejscowa Betard Sparta Wrocław miała podjąć drużynę Krono – Plast Włókniarza Częstochowa. Sytuacja jednak przybrała nieprzewidywany obieg spraw. Mecz z powodu złego stanu toru został odwołany. Jak się okazuje, pogoda mocno wpłynęła na stan toru. Ranne, lekkie opady zamieniły się w długotrwały deszcz do okolic południa. Sędzia Michał Sasień podjął decyzję o odwołaniu spotkania po przeprowadzeniu dodatkowej próby toru, w której zawodnicy: Maciej Janowski, Artiom Łaguta, Kacper Woryna i Piotr Pawlicki, stwierdzili, że warunki nie pozwalają na bezpieczne ściganie, szczególnie na prostej startowej i pierwszym łuku. Organizatorzy próbowali przygotować tor, ale bezskutecznie. Ekstraliga Żużlowa nie podjęła jeszcze decyzji o dalszych krokach, oczekując na raporty komisarza toru i sędziego.

Sytuacja była niesamowicie przewrotna i zastanawiająca. Bartosz Rabenda o nicku @b_rabenda na portalu X zamieścił zdjęcie, na którym to zwykłe auto stara się pomóc w ubiciu toru na stadionie przy Alei Paderewskiego 35. Kibice nie kryli szoku i zdzwienia gdy zobaczyli ten obrazek, a cała sytuacja stała się zarówno komiczna jak i mocno niekonwencjonalna.

Mecz we Wrocławiu nie doszedł do skutku mimo tego, że popołudnie w „Mieście Krasnali” było słoneczne. Sytuacja była dziwna, a dla kibiców z Wrocławia – frustrująca. Jeden z fanów wrocławskiego klubu na portalu X – KarolK71, porównał sytuację z piątku, do meczu sprzed kilku lat. Wystosował porównanie do rywalizacji Betard Sparty Wrocław z Falubazem Zielona Góra w 2021. Wtedy to jak zaznacza, deszcz mocno zamieszał w planach, jednak końcowo udało się mecz odjechać.

W meczu 7. kolejki PGE Ekstraligi Gezet Stal Gorzów poniosła dotkliwą porażkę z Bayersystem GKM Grudziądz, przegrywając 32:58. Tor w Grudziądzu sprzyjał gospodarzom, którzy zdominowali spotkanie, wygrywając większość biegów. Gorzowianie, mimo prób, nie znaleźli odpowiedzi na świetną jazdę grudziądzan, szczególnie Jaimona Lidseya i Jakuba Miśkowiaka. Słaba postawa gości, w tym juniorów, oraz brak skutecznych liderów, jak Martin Vaculik, przyczyniły się do wysokiej przegranej, co wywołało obawy o możliwy spadek Stali z Ekstraligi.

Stal Gorzów z powodu kontuzji Huberta Jabłońskiego musiała wystawić do składu Mikołaja Kroka, dla którego był to debiut w PGE Ekstralidze. Ten nie poszedł najlepiej, bo młody zawodnik gorzowian nie zdobył ani jednego punktu. Szybko jednak rozniosło się, jak bardzo podziurawioną drużyną jest Gezet Stal Gorzów. Użytkownik @HubertCzaja_ parodystycznie skomentował skład dziewięciokrotnych mistrzów Polski, który składał się praktycznie w połowie z juniorów. Nawiązał on tym samym do rozgrywek DMPJ, w których to składy wyglądają bardzo podobnie.

Wczorajszy mecz 7. kolejki PGE Ekstraligi między Orlen Oil Motorem Lublin a PRES Grupą Deweloperską Toruń zakończył się zwycięstwem Lublina 55:35. Motor dominował na własnym torze, a kluczem do sukcesu były świetne występy Bartosza Zmarzlika i Jacka Holdera. Torunianie, mimo prób Patryka Dudka i Emila Sajfutdinowa, nie zdołali nawiązać wyrównanej walki, szczególnie po serii podwójnych zwycięstw gospodarzy.

Śmieszna sytuacja miała miejsce przed jednym z biegów. Wyłapał ją użytkownik @ZuzlowyFreak, który podkreślił na jak wysokim poziomie Tomasz Dryła skomentował niedzielny mecz. Przed jednym z biegów awarii uległa maszyna taśmy startowej. Ta zacięła się i nie poszła do góry. Po odwołaniu procedury startowej z motocykla Emila Sajfutdinowa wydobył się biały dym. Komentator Canal+ od razu nawiązał do wyboru papieża i słynnych słów „Habemus Papam”. Cały moment wydawał się niezmiernie komiczny i z pewnością wielu kibiców przed telewizorami uznało tę sytuację za zabawną.

Najbliższy weekend to wiele żużlowych emocji. W piątek odbędzie się mecz pomiędzy Innpro ROW-em Rybnik, a Stelmet Falubazem Zielona Góra. Wieczorem, Krono – Plast Włókniarz Częstochowa podejmie drużynę Betard Sparty Wrocław. Niedziela zaś to kluczowe starcia. Na pierwszy ogień, o 17:00, rozpocznie się mecz Gezet Stali Gorzów z Bayersystem GKM-em Grudziądz. Na koniec czeka nas zaś absolutny hit kolejki. W Toruniu Pres Grupa Deweloperska Toruń zmierzy się z Orlen Oil Motorem Lublin.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Autor tekstu:

Karol Kołcz

Fan żużla, pochodzący ze stolicy Dolnego Śląska. Pasjonat speedwaya w wykonaniu Australijczyków. Sport w sercu od najmłodszych lat.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *