Żużel. Prezes Kolejarza uratował klub. Musiał zasypać dziurę z własnej kieszeni
Żużel. Prezes Kolejarza uratował klub. Musiał zasypać dziurę z własnej kieszeni
W ostatnich dniach głośno zrobiło się o problemach finansowych Kolejarza Opole. Kilku zawodników na łamach innych portali wypowiadało się, o sytuacji w klubie i zaległościach. W sobotę na stronie klubowej pojawiło się oświadczenie Zygmunta Dziemby, czyli prezesa Kolejarza, w którym zdradził kulisy walki o przetrwanie żużla w tym mieście.
Zapewne wielu z Was zdążyło już przeczytać serię artykułów na temat problemów, z jakimi borykał się nasz klub. Mogę jedynie potwierdzić, że mieliśmy zaległości finansowe i nie byliśmy w pełni rozliczeni z zawodnikami tuż przed końcem listopada. Muszę jednak przyznać, że kwoty, które padały w mediach odbiegały od rzeczywistego zadłużenia wynikającego z kontraktów i nie były aż tak wysokie.
Prezes w treści oświadczenia wyjaśnia, skąd pojawiły się zaległości wobec zawodników i dlaczego musieli tak długo czekać na należne im środki. Klub od jakiegoś czasu czekał na większą transzę od jednego ze sponsorów, tak tłumaczył to Dziemba. Ostatecznie jednak wszystko zakończyło się pomyślnie i zawodnicy otrzymali pieniądze, które musiał wyłożyć z własnej kieszeni prezes.
Mogę potwierdzić, że wszystkie zaległe pieniądze wynikające z kontraktów naszych zawodników zostały już im przelane. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby ratować żużel w Opolu, a brakującą kwotę przekazałem z własnych pieniędzy. Wczoraj wysłaliśmy również niezbędne dokumenty, które są wymagane do otrzymania licencji na starty w sezonie 2025.
Pełna treść oświadczenia Zygmunta Dziemby dostępna tutaj .


- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu