Żużel. To on był pomysłodawcą zatrudnienia Chomskiego! Nowy trener o kulisach przejęcia funkcji

Żużel. To on był pomysłodawcą zatrudnienia Chomskiego TŻ Ostrovii! Nowy trener o kulisach przejęcia funkcji
Zmiana na stanowisku trenera w Ostrowie wywołała masę emocji w środowisku żużlowym. Mimo że od lat spekulowało się na temat odejścia Mariusza Staszewskiego z Ostrowa, to końcowo obie strony dochodziły do porozumienia. Inaczej było tym razem. Po wielu latach współpracy zakończyła się ostrowska przygoda 49-letniego trenera. Z miejsca pojawiła się lawina spekulacji. Kibice debatowali nie tylko na temat nowego szkoleniowca, ale również powodów, dla których klub rozstał się z Mariuszem Staszewskim. Niedługo po ogłoszeniu zakończenia współpracy poznaliśmy nowego trenera drużyny z Wielkopolski. Został nim bardzo dobrze znany w Ostrowie Kamil Brzozowski. Do tej pory gorzowianin zajmował się ostrowskimi młodzieżowcami. To właśnie wyrobiło mu bardzo dobrą reputację, która zaowocowała zaufaniem ze strony działaczy klubu.
Cała sytuacja wydarzyła się na tyle szybko, że mało kto nadążał z informacjami podawanymi przez kluby oraz media. Nawet sam Brzozowski na łamach Tygodnika Żużlowego przyznał, że okres świąteczny był dla niego niezwykle intensywny. Nowy szkoleniowiec wspomniał również o zaskoczeniu pośród pracowników klubu, jakie wywołała informacja o odejściu Mariusza Staszewskiego:
„Faktycznie w tych ostatnich dniach bardzo wiele się dzieje. Takich świąt chyba jeszcze w życiu nie miałem. Poza tradycyjnymi życzeniami świątecznymi dostałem jeszcze całkiem sporo gratulacji i miłych słów wsparcia. W tych moich mediach społecznościowych przez cały czas coś się działo. Nikt się pewnie nie spodziewać, że nagle będą takie zmiany. Wszyscy byliśmy praktycznie do świąt przekonani, że w takim samym składzie spotkamy się na wiosnę i zaczniemy nowy sezon. Okazało się, że trener Mariusz złożył rezygnację i zaczęło się wtedy dziać” – przyznał Brzozowski dla Tygodnika Żużlowego
Saga między Mariuszem Staszewskim a Arged Malesą Ostrów ciągnęła się od lat. Mimo że każdy był zawsze przekonany, że trener w Ostrowie pozostanie, to zawsze pojawiał się drobny dreszcz emocji kiedy wspominano o negocjacjach. Tym razem wszystko potoczyło się inaczej. Staszewski w przyszłym roku będzie pracował dla Włókniarza Częstochowa, zaś klub z Ostrowa musiał tym razem rzeczywiście zająć się poszukiwaniem nowego szkoleniowca. O kulisach odejścia Staszewskiego wspominał dla Tygodnika Żużlowego Brzozowski podkreślając, że do końca wydawało się, że trener końcowo jednak zmieni zdanie:
„Wiedziałem tyle, co wszyscy. Cały czas chodziliśmy z tymi młodymi chłopakami na treningi, bo mamy te zajęcia od wtorku do piątku. Były dwie grupy i razem mieliśmy zajęcia. I dopiero tuż przed świętami trener Staszewski przekazał, że składa rezygnację i odchodzi z Ostrowa. Na początku nie chciałem w to wierzyć i nie traktowałem tego poważnie. Myślałem, że może się zdenerwował, może powiedział to pod wpływem emocji. Może coś nie wyszło i chwilowo jest zły? Pewnie przyjdą święta, odpocznie od tego wszystkiego i dalej robimy swoje. Ale okazało się, że nie tym razem.” – powiedział nowy trener ostrowskiej drużyny
Po odejściu Mariusza Staszewskiego nowym pierwszym trenerem Arged Malesy Ostrów został Kamil Brzozowski. Jednak nie był to koniec zmian w strukturze sztabu szkoleniowego. Społeczność żużlowa była mocno zaskoczona informacją, że do ostrowskiej drużyny dołączy legenda Stali Gorzów – Stanisław Chomski. Były trener „Stalowców” pożegnał się ze stanowiskiem po przegranym półfinale z Betard Spartą Wrocław. Wtedy to wydawało się, że nie prędko zobaczymy Chomskiego z powrotem w parku maszyn. Jednak jak się okazuje, to Brzozowski był inicjatorem i pomysłodawcą zatrudnienia doświadczonego trenera. Szerzej nowy szkoleniowiec Arged Malesy opowiedział w najnowszym wydaniu Tygodnika Żużlowego:
„Trener Stanisław Chomski był moim pierwszym trenerem, jestem jego wychowankiem i jest moim wielkim autorytetem. Mieliśmy cały czas ze sobą kontakt. W czasie świąt siedziałem w Gorzowie, zadzwoniłem do trenera i zapytałem, czy mogę przyjechać na kawę i porozmawiać. Zapytałem wprost, czy mogę liczy na jego pomoc i wsparcie, przynajmniej na początku mojej pracy. Trener Chomski się zgodził i też się z tego bardzo ucieszył. To dla mnie bardzo ważne, że będę mógł liczy na pomoc człowieka, którego bardzo cenię. Stanisław Chomski ma bogatą historię trenerską, pełną sukcesów i będę chciał jak najwięcej z tego wsparcia skorzystać.” – podsumował dla Tygodnika Żużlowego Kamil Brzozowski



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025