Żużel. Nowy zawodnik Wybrzeża Gdańsk – „Nie było sensu tego przedłużać”

Żużel. Nowy zawodnik Wybrzeża Gdańsk – „Nie było sensu tego przedłużać”
Kacper Grzelak na sezon 2025 zamienił #ORZECHOWAOSADA PSŻ Poznań na Wybrzeże Gdańsk. Jest to ciekawa sytuacja o tyle, że nadal nie wiadomo, w której lidze gdańszczanie wystartują. W wywiadzie na łamach Tygodnika Żużlowego świeżo upieczony senior opowiedział o powodach, dla których zmienił zespół.
Kacper Grzelak nie owija w bawełnę, dlaczego wybrał Gdańsk. Było kilka ofert, ale to Wybrzeże okazało się najbardziej konkretne. – Klub chciał, ja chciałem, szybko i sprawnie doszliśmy do porozumienia – mówi Grzelak dziennikarzowi Tygodnika Żużlowego, podkreślając, że tu obyło się bez zbędnych negocjacyjnych szachów. – Nie było sensu tego przedłużać, szukać gdzieś indziej i czekać nie wiadomo na co – dodaje.
Ciekawostką jest, że mimo decyzji o podpisaniu kontraktu z Gdańskiem, nikt jeszcze nie wie, gdzie dokładnie wystartuje drużyna Wybrzeża. Pytanie o ligowy poziom wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Gdańszczanie mogą się pojawić w Speedway 2. Ekstralidze, ale może też zostać w niższej Krajowej Lidze Żużlowej. Kacper podchodzi do tej sytuacji ze spokojem. – Dla mnie najbardziej satysfakcjonujące było to, że dostałem konkretną propozycję, że widziałem i czułem, że klub chce mnie mieć w składzie. Dlatego podpisałem kontrakt, a nie kalkulowałem”– mówi.
Nowa drużyna, nowe wyzwania, ale bez zbędnego zamieszania. Żużlowe środowisko jest małe, wszyscy wiedzą o sobie niemal wszystko, a opinie o klubach szybko się roznoszą. Różne plotki do żużlowca U-24 gdańskiej formacji również dotarły. Grzelak podchodzi do tego tematu z rozwagą – Różne słuchy dochodzą o różnych klubach. Jedne są bardziej, inne mniej prawdziwe. W zasadzie każdemu można coś zarzucić i do czegoś się przyczepić. Przekonam się osobiście, to będę mógł się wypowiadać na ten temat.
Co skłoniło go do rozstania z PSŻ Poznań? Okazuje się, że tu też sprawa jest jasna i bez dramatów. Klub z Poznania miał nieco inną wizję składu i finalnie zdecydował się na wybór Noricka Bloederna. – To nie przez pieniądze. Poznańscy działacze mieli inną wizję składu i tyle w tym temacie – wyjaśnia Grzelak, podkreślając, że choć drogi się rozeszły, to wszystko odbyło się w spokojnej atmosferze. – Na pewno nie ma żadnych kłótni między nami, żadnych niejasności, czy podobnych historii.
Decyzja Kacpra o wyborze Wybrzeża pokazuje, że w żużlu (jak i w żużlu) liczy się nie tylko prestiż czy finansowe kalkulacje, ale też uczciwa i konkretna rozmowa. Grzelak nie kryje, że ten sezon był dla niego najlepszym w karierze i daje mu motywację na przyszłość. Czy Wybrzeże Gdańsk okaże się kolejnym krokiem w jego rozwoju? – To był chyba mój najlepszy sezon w dotychczasowej przygodzie na żużlowych torach. Jest to też dla mnie motywacja na przyszłość, żeby jeszcze bardziej pracować, bo przynosi to efekty. Motywacji mi nie zabraknie – zapewnia.
Nadal nie wiadomo, czy Wybrzeże jest skazane na Krajową Ligę Żużlową. O wielu rzeczach w środowisku obecnie się dyskutuje, a do samego zawodnika również nie docierają pewne informacje – Nie znam szczegółów i nie wiem na ile jest to prawdopodobne. Ale oczywiście nie będę udawał, że nie jest to możliwy scenariusz, bo takie krążą słuchy. Wystarczy przejrzeć jakiekolwiek żużlowe media i widać, że Wybrzeże ma szansę na starty w Speedway 2.Ekstralidze już w przyszłym sezonie. Tylko czekamy teraz na oficjalną informację, czy idziemy w jedną stroną, czy w drugą.
Czas pokaże, w jakiej lidze wystartuje Wybrzeże, ale jedno jest pewne – Kacper Grzelak jest gotowy na nowe wyzwania i pełen energii do pracy.


- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”