Żużel. Nowy nabytek Stali Gorzów mówi wprost „Miałem problemy na Stadionie w Gorzowie”

Żużel. Nowy nabytek Stali Gorzów mówi wprost „Miałem problemy na Stadionie w Gorzowie”
Stal Gorzów jest obecnie w bardzo ciężkim okresie, zwolnienie Stanisława Chomskiego na dwa mecze przed końcem sezonu, pożegnanie Szymona Woźniaka, który w Gorzowie spędził siedem lat, ogłoszenie, iż Jakub Miśkowiak w przyszłym sezonie nie będzie reprezentował barw gorzowskiej Stali mimo wcześniejszych ustaleń. Na dodatek tegoroczną kampanię zakończyli bez medalu Drużynowych Mistrzostw Polski.
To wszystko może pokazywać, z jakimi problemami muszą zmagać się gorzowscy działacze, przed startem nadchodzącego sezonu. Warto wspomnieć, iż za rok Jakub Stojanowski, czyli zawodnik, który w tym sezonie był jednym z dwóch podstawowych juniorów drużyny z województwa lubuskiego, kończy wiek juniora, czyli 21 lat i nie będzie mógł występować na pozycji zawodnika młodzieżowego. 21-latek w tym sezonie, wykręcił średnią na poziomie 0,946 pkt/bieg, wygrywając trzy wyścigi i, mimo iż te statystki nie powalają na kolana, to pokazują, iż klub z Gorzowa mógł liczyć na, chociaż kilka punktów w meczu od Stojanowskiego.
Stal Gorzów nie przespała swojej szansy i ostatnio dopięli wypożyczenie nowego zawodnika, którym został Hubert Jabłoński. 18-latek to wychowanek leszczyńskiej Unii, który podczas tegorocznej kampanii na torze pojawił się 23 razy głównie z powodu kontuzji Damiana Ratajczaka. Mimo wszystko nowy zawodnik Stali Gorzów nie spisał się najgorzej. Sezon zakończył ze średnią 0,826 pkt/bieg, wygrywając jeden wyścig. Natomiast w Ekstralidze U24 zawodnik otarł się o średnią na poziomie dwóch punktów na bieg, co pokazuje, iż w 18-latku drzemie spory potencjał.
„Miałem problemy na Stadionie im. Edwarda Jancarza, ale wybrałem ten klub, gdyż oprócz tego, że chcę pomóc w osiągnięciu dobrego wyniku Stali, to także chciałbym udoskonalić moją jazdę na tych bardziej technicznych obiektach, bo również są i takie, a ten w Gorzowie to podręcznikowy przykład. W Gorzowie ważne jest to, aby mocno zawinąć, a następnie stopniowo wyprostowywać, żeby nie wytracić prędkości. W porównaniu do Leszna, tam są łagodniejsze łuki, a to sprawia, że nie trzeba aż tak mocno się składać w czasie pokonywania wirażu”. Powiedział Hubert Jabłoński na temat swoich przenosin do Gorzowa w rozmowie z portalem Głos Leszna.
Hubert Jabłoński stworzy parę juniorską wraz z Oskarem Paluchem, który w tym sezonie był drugim najlepszym juniorem względem rankingu zawodników PGE Ekstraligi. To pokazuje nam, iż Gorzowianie mogą dysponować w przyszłym sezonie jedną z silniejszych par młodzieżowych.


- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”