Żużel. Max Fricke, lider GKM Grudziądz królem Premiership 2025

Co to był za sezon! Max Fricke nie dał rywalom żadnych szans i kompletnie zdominował brytyjską Premiership. British Speedway podsumowała sezon 2025 – poniżej prezentujemy najciekawsze liczby i statystyki minionych rozgrywek.
Fricke zgarnął pierwsze miejsce w niemal każdej najważniejszej kategorii: 304 punkty, 75 wygranych biegów i rewelacyjna średnia 9,73 – liczby mówią same za siebie. Za jego plecami też sporo się działo. Josh Pickering był najczęściej drugi (43 razy), a Anders Rowe zgarnął najwięcej bonusów – aż 31. Mniej chlubny rekord należy do Killeena i Zischkego, którzy zaliczyli po pięć wykluczeń. Fricke pokazał, że 2025 to jego rok. Premiership dawno nie miała tak wyraźnego numeru jeden.
Punkty: Max Fricke (304)
Zwycięstwa biegowe: Max Fricke (75)
Średnia biegopunktowa: Max Fricke (9,73)
Drugie miejsca: Josh Pickering (43)
Punkty bonusowe: Anders Rowe (31)
Wykluczenia: Killeen / Zischke (5)
Żużel. Oficjalnie: Dariusz Śledź trenerem Polonii Bydgoszcz! Cel? Ekstraliga
Żużel. Policja zatrzymała mistrza Polski z Bydgoszczy! Padły prokuratorskie zarzuty
Max Fricke idzie jak burza – triumf również w Ostrowie!
Na tym jednak nie koniec sukcesów Australijczyka. Sezon żużlowy w Polsce zakończył się Turniejem o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego, a zwycięzcą tej prestiżowej imprezy został właśnie Max Fricke. Za jego plecami uplasowali się Tobiasz Musielak i Artem Laguta. Pomimo że finałowe biegi odbywały się w strugach deszczu, Fricke od początku imponował pewnością siebie i szybkością. Musiał jednak potwierdzić formę w bezpośrednim pojedynku z Musielakiem w wyścigu dodatkowym – i zrobił to bezbłędnie.
Sezon 2025 zapisał się nie tylko w historii Fricke’a, ale także BAYERSYSTEM GKM Grudziądz. Klub skończył rozgrywki PGE Ekstraligi na czwartym miejscu. Podopieczni Roberta Kościechy zwieńczyli udany rok w świetnym stylu, pokonując na własnym torze Betard Spartę Wrocław i żegnając się z kibicami w najlepszy możliwy sposób. Australijczyk nie ukrywał jednak, że liczył na więcej. W fazie play-off nie prezentował tak wysokiej formy, a końcówka sezonu przypominała nieco trudny początek roku.
Mimo wszystko końcówka sezonu 2025 zdaje się potwierdzać tezę, że to, co najlepsze dopiero przed Frickem. Wygrywa, gdzie się pojawi – zarówno na brytyjskich, jak i polskich torach. Oby była to zapowiedź kolejnych sukcesów w sezonie 2026!



- Żużel. Grzegorz Walasek na celowniku Falubazu! Czy to dobry wybór dla Zielonej Góry?
- Żużel. Max Fricke, lider GKM Grudziądz królem Premiership 2025
- Żużel: Kibice nie zawiedli. Wybrzeże Gdańsk utrzymało budżet dzięki frekwencji na stadionie
- Żużel. Falubaz na pewno nie zatrudni Dobruckiego! „Nie jest już na liście kandydatów”
- Żużel. Armando Castagna: „Sprinty zostają. Ten sport jest zbyt konserwatywny”