Żużel. Kuriozalne sceny w Rzeszowie! Wyścig ukończył… tylko jeden zawodnik

Żużel. Wyścig siódmy starcia Stali Rzeszów z Unią Leszno przyniósł kuriozalne wydarzenia. Ukończył go jeden żużlowiec, w którego został rzucony przedmiot z sektora gości
W tę niedzielę nie odbył się żaden mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nie oznacza to jednak tego, że dzień ten jest wolny od żużlowych emocji. W Metalkas 2. Ekstralidze rozpoczęły się najważniejsze fazy tegorocznego sezonu. W Rzeszowie rozpoczęła się faza play-off. Pierwszym półfinałowym starciem był pojedynek Texom Stali Rzeszów z Fogo Unią Leszno. Siódmy bieg tego pojedynku przyniósł naprawdę kuriozalne wydarzenia.
Janowski o swojej dyspozycji: ‘Muszę jeszcze poszukać’. Co dalej z liderem Sparty przed półfinałem?
ROW Rybnik skazany na spadek? Eksperci nie widzą nadziei
Wszystko zaczęło się przy pierwszym podejściu do rozegrania tej gonitwy. Po starcie prowadził Grzegorz Zengota, jednak bardzo szybko sędzia przerwał rywalizację. Wszystko przez ruch kapitana leszczyńskiej Unii. Z racji posiadania na swoim koncie ostrzeżenia popularny „Zengi” został wykluczony z powtórki wyścigu. Wtedy rozpoczęło się całe kuriozum związane z tym biegiem.
Z racji na to, że bieg został przerwany przez nierówny start, żużlowcy przed powtórką mieli nie dwie, a jedną minutę na przygotowanie do startu. Szybko pod taśmą pojawił się Jacob Thorssell. Tego nie można powiedzieć o Kacprze Manii i Keynanie Rew. Zarówno młodzieżowiec Unii jak i zawodnik U24 Stali zostali wykluczeni z udziału w tej gonitwie. Nie był to koniec niecodziennych wydarzeń.
Chwilę później jako jedyny spod taśmy wystartował Jacob Thorssell. Szwed mknął po pewne trzy punkty, kiedy z sektora gości w jego kierunku został rzucony pewien przedmiot. Na szczęście żużlowiec nie został nim trafiony, a po tym jak wirażowy zebrał rzuconą przez kibiców gości rzecz, wyścig mógł być kontynuowany.



- FOGO Unia Leszno z nowym prezesem. Kibice liczą na niego
- Żużel. Michael Jepsen Jensen pisze historię! Wraca do SGP i ma chrapkę na więcej!
- Żużel. Ipswich Witches coraz bliżej mistrzostwa! Sajfutdinow błyszczał w finale
- Stal Gorzów ma talent z kraju, w którym żużel praktycznie nie istnieje!
- Abramczyk Polonia Bydgoszcz bez awansu. Szymon Woźniak ujawnił, że jechał ze złamanym żebrem