Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Liga Szwedzka żużel/Ligi Zagraniczne - Żużel

Żużel. Dramatyczny upadek w lidze szwedzkiej! Zawodnicy z podejrzeniem urazu kręgosłupa

Fot. Roman Biliński
📅 1 sierpnia 2024    🕒 09:21    ⏱ 2 min czytania

Żużel. Dramatyczny upadek w lidze szwedzkiej! Zawodnicy z podejrzeniem urazu kręgosłupa

W środku tygodnia nie jesteśmy zazwyczaj świadkami rywalizacji w polskich ligach żużlowych. Inaczej jest natomiast poza granicami Polski, gdyż wtedy odbywają się zmagania w Szwecji, Danii czy Wielkiej Brytanii. Tam również ścigają się żużlowcy znani z polskich torów. Wczoraj w meczu jeden z lig szwedzkich doszło do makabrycznego karambolu, po którym meczu został przerwany.

W środę swoje mecze rozgrywała między innymi Bauhaus-Ligan, która jest najwyższym poziomem ligowym w Szwecji. Odbył się również jeden mecz drugiego ligi żużlowej, Allsvenskan. W nim Ornarna Mariestatd podejmowała u siebie Gislaved Speedway. Tamtejsi kibice mogli cieszyć się z emocji na torze, ale tylko do czasu. Niestety mecz został bowiem przerwany przez straszny upadek.

W wyścigu dziesiątym na tor upadli Gino Manzares i Daniel Henderson. Jak w serwisie X (dawniej Twitter) napisał dziennikarz stacji Eleven Sports Maciej Markowski Hendersona podniosło, po czym wpadł na Manzaresa. Obaj zawodnicy trafili do szpitala z podejrzeniami urazu kręgosłupa.

Gino Manzares może być znany polskim kibicom. Amerykanin reprezentował barwy swojego kraju podczas Drużynowych Pucharów Świata jeszcze przed erą Speedway of Nations, w którym również brał udział, jeżdżąc dla Stanów Zjednoczonych w Manchesterze. Z kolei Daniel Henderson w ostatnim sezonie jeździł w polskiej lidze żużlowej dla Polonii Piła. Na najniższym szczeblu rozgrywek notował solidne wyniki.

manzares
Fot. Michał Szmyd
343028432 894290358337770 6919719606363545163 n
Fot. Roman Biliński

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *