Żużel. Chorwaci nie kontaktowali się z Łagutą w sprawie startów! „Nikt do nas nie dzwonił”

Żużel. Chorwaci nie kontaktowali się z Łagutą w sprawie startów! „Nikt do nas nie dzwonił”
Artiom Łaguta nie pojedzie w przyszłości z chorwacką licencją! Zawodnik zdementował doniesienia
Już jakiś czas temu w środowisku żużlowym pojawiły się spekulacje dotyczące zaskakującego rozwiązania, które mogłoby umożliwić między innymi Artiomowi Łagucie start w eliminacjach do cyklu Speedway Grand Prix. Chętna na pomoc miała być chorwacka federacja. Wywołało to duże zainteresowanie tym tematem. Teraz jednak sam mistrz świata z 2021 roku razem z Rafałem Lewickim zdementował taką możliwość w podcaście „Mówi się Żużel”.
Po przyznaniu slotów dla poszczególnych federacji na tegoroczne eliminacje do Speedway Grand Prix niektóre osoby zwróciły uwagę na jedno miejsce dla reprezentanta Chorwacji. Z racji na brak żużlowców z tamtego regionu wywołało to sporo dyskusji, kto może zająć to miejsce. Sprawę skomentowała również działaczka z Chorwacji Darija Pavlic. W serwisie X napisała, że w chorwackich barwach pojedzie zawodnik, który nie został dopuszczony przez własną federację do rywalizacji międzynarodowej.
Wielu kibiców powiązało wtedy ten wpis z Artiomem Łagutą, który mógłby wystartować w eliminacjach z chorwacką licencją. Spekulacje potęgował fakt, że według doniesień Chorwaci mieli być otwarci na pomoc w powrocie na arenę międzynarodową rosyjskim zawodnikom z polskimi paszportami. Jak się okazuje, tamtejsza federacja nie kontaktowała się z zawodnikiem w sprawie potencjalnych startów na innej licencji niż polska.
– Nie no nie, na pewno nie. Nie ma pytań, nikt do nas nie dzwonił, nie pytał, czy chcemy, czy nie chcemy – mówił w rozmowie z Jackiem Dreczką Łaguta.
Temat potencjalnych startów Artioma Łaguty z chorwacką licencją był bardzo głośny i wywołał wiele dyskusji. Ostatecznie miejsce w eliminacjach ze strony Chorwacji zajmie Matej Zagar. Z kolei wszystko wskazuje na to, że Łaguta nadal będzie musiał poczekać na powrót do międzynarodowych zmagań. Według członka teamu byłego mistrza świata Rafała Lewickiego najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie neutralnej licencji międzynarodowej.
– To też mówienie o ustalaniu jakichś warunków. Takie robienie fikołków na siłę. Możliwości są, przy odrobinie chęci by zawsze się znalazły, w postaci licencji neutralnej. Krzysztof Cegielski startował przecież w Grand Prix miał licencję brytyjską. Nie zmieniał obywatelstwa. Artiom ma obywatelstwo podwójne, a jeśli jest chęć, to można stworzyć formułę licencji neutralnej międzynarodowej – wspominał Lewicki.
Artiom Łaguta w minionym sezonie był indywidualnie najlepszym zawodnikiem PGE Ekstraligi. Rosjanin z polskim paszportem wykręcił średnią biegową na poziomie 2,462, co było najlepszym rezultatem w całym gronie sklasyfikowanych żużlowców. Czy będzie mu dane powrócić jeszcze do ścigania się w Speedway Grand Prix? Przekonamy się w przyszłości.



- Liga szwedzka żużel. Kto przybliży się do złota? Vastervik w końcu zrealizuje cel?
- Orzeł Łódź wykonał swój plan! „Każda zaliczka jest dobrą zaliczką”
- Zmiana promotora Speedway Grand Prix coraz bliżej?! To oni mają przejąć cykl
- U24 Ekstraliga. Sparta Wrocław przypieczętuje obronę tytułu?
- Żużel. Mission Impossible: detronizacja Zmarzlika. Kto może pokonać Polaka w Grand Prix 2026?