Żużel. Cegielski chciałby powrotu Janowskiego! „Kadra potrzebuje „Magica” a „Magic” potrzebuje kadry”

Żużel. Cegielski chciałby powrotu Janowskiego! „Kadra potrzebuje „Magica” a „Magic” potrzebuje kadry”
Sprawa Macieja Janowskiego to jedna z najgłośniejszych afer ostatnich lat. Rozgrzała ona absolutnie całe żużlowe środowisko, włączając w to innych zawodników, ale także działaczy, czy prezesów. Żużlowiec wyjechał ze zgrupowania z powodów prywatnych, przez co został usunięty z kadry narodowej na sezon 2025. Nie pomogły nawet bardzo bogate wyjaśnienia, po których większość kibiców opowiada się po stronie Janowskiego. Tego entuzjazmu nie podzielają jednak w Polskim Związku Motorowym, który nie ma zamiaru zmieniać swojej decyzji. Mówiło się, że mediatorem w całej dyskusji miał zostać Krzysztof Cegielski:
„Biorą mnie na mediatora, bo doświadczony w te klocki jestem. I darmowy, taki dyżurny pomocnik (śmiech). W związku z tym, że już wszyscy właściwie wszystko powiedzieli o sprawie maltańskiej, to wolałbym się skupić już tylko na tym, jak my wszyscy możemy z tej sytuacji wyjść. Wiem pewnie prawie wszystko na jej temat, ale uważam, że powinniśmy już tylko pomóc w znalezieniu dobrego rozwiązania. A dobrym rozwiązaniem, moim zdaniem, będzie to, by Maciek dalej był do dyspozycji trenera reprezentacji.” Powiedział Cegielski w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym.
Samego żużlowca można lubić, albo i nie lubić, ale nie da się odmówić mu sportowych umiejętności. O tym często wspominają kibice, którzy głośno wspierają Janowskiego. Zresztą nie tylko oni, ponieważ za „Magiciem” stanęli wszyscy pozostali kadrowicze. Łącznie z tym (jak się wydaje) najważniejszym, czyli kapitanem naszej kadry – Bartoszem Zmarzlikiem. Jak wiemy, sam mistrz osobiście dzwonił do prezesa PZM ze skargą na to, jak całą sprawę rozwiązał Dobrucki. Mimo wszystko nawet to nie jest w stanie przekonać najważniejszych osób w związku. Co myśli o tym Krzysztof Cegielski?
„Uważam, że sprawy poszły w złą stronę pod wieloma względami. Nie powinniśmy kłócić się na własnym podwórku, bo według mnie, żużlowych wrogów to my mamy za granicą, a nie w Polsce. W obecnej sytuacji wewnętrznych kłótni to właśnie teraz należy wyciągać do siebie dłonie na znak zgody i również ja robię wszystko, aby każda ze stron zrobiła mały kroczek do tyłu, co pomoże załagodzić sytuację. Oczywiście to Maciek wyjechał ze zgrupowania, tak więc winnego mamy, acz kara nie jest współmierna. Kadra potrzebuje „Magica”, a „Magic” potrzebuje kadry.” Dodał szef stowarzyszenia „Metanol”.
Jednak nie tylko sprawą Janowskiego żyją kibice. Duże kontrowersję wzbudza także zachowanie Jasona Doyle’a, który ciągle nie oddał pieniędzy Bayersystem GKM-owi Grudziądz. Wszystko przez to, że Australijczyk doznał kontuzji, startując na wyspach brytyjskich. Dzięki temu klub może ubiegać się o zwrot części pieniędzy, jakie miały zostać przeznaczone na przygotowanie do sezonu. Cała sprawa mocno się przedłuża, a żużlowiec ewidentnie nie jest chętny do szybkiego rozwiązania tego tematu. Daną kwotę oddać jednak musi, ponieważ w innym przypadku nie otrzyma licencji na starty w PGE Ekstralidze. Co sądzi o tym sam „Cegła”?
„Sprawa jest raczej czysta. Nie wiem, co można tu zrobić dla Jasona. Finanse między ligą polską, a zagranicznymi tak się rozjechały, że żużlowcy muszą dobrze się zastanowić, co bardziej im się opłaca. To jednak polskie kluby potrafią wyłożyć milion złotych na przygotowanie do sezonu i nie mogą zostać bez zawodnika, który dozna kontuzji w innych rozgrywkach. Tylko występy reprezentacyjne tu się bronią.
Może polskie kluby powinny od razu zastrzec, że przy tak wysokim kontrakcie nie zgadzają się, by zawodnik występował w innych ligach. Owszem, żużlowcy chcą i powinni jeździć jak najczęściej, żeby utrzymywać sportową formę, lecz klub, który wykłada tak wielkie pieniądze, nie może być stratny przez ich kontuzje odniesione gdzieś indziej. To ryzyko, które biorą na siebie.” Zakończył były żużlowiec.



- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?