Żużel. Były ekspert telewizyjny przeprasza mechanika żużlowego! W tle sprawa z 2023 roku

Żużel. Były ekspert telewizyjny przeprasza mechanika żużlowego! W tle sprawa z 2023 roku

W ostatnich miesiącach nie było nam dane oglądać Mirosława Jabłońskiego na ekranach telewizorów. Ostatnim jego sezonem w redakcji żużlowej Canal+ był 2023 rok. W minionej kampani nie brał on już udziału w transmisjach telewizyjnych, ale na tematy żużlowe udzielał się w swoich mediach społecznościowych. W środę opublikował on post, w którym oficjalnie przepraszał jednego z mechaników Patrykowi Dudkowi.

Jabłoński tym samym przepraszał za swoje słowa dotyczące Dariusza Sajdaka, które wypowiedział on jeszcze w 2023 roku w jednym z sierpniowych programów pt. Kolegium Żużlowe. Wtedy to mówił, że Sajdak jest postacią, z którą nikt w toruńskim parku maszyn nie rozmawia oraz się nie wita. Mechanik żużlowy został również oskarżony o wypożyczenie kradzionej jednostki napędowej.

– Mam informację z pierwszej ręki, kto tym silnikiem się opiekował. Były zmienione i przebite numery. Na cylindrze było wyryte nazwisko Krzysztofa Lewandowskiego, bo tak był oznakowany ten silnik. To niestety nowy członek teamu, który przyłączył się do teamu i ponoć sam zaoferował pracę Patrykowi Dudkowi. Następnie zjawił się na pierwszym treningu z silnikami. Kiedy te silniki trafiły już na serwis, to mechanik, który je rozebrał, zgłosił się do pana Kowalskiego, wiedząc, że jest to silnik, który nie powinien być w tych rękach – mówił w „Kolegium Żużlowym” z 30 sierpnia 2023 roku Jabłoński.

– Wszyscy wiedzą o kogo chodzi, a ta osoba jest akceptowana w parku maszyn tego klubu, gdzie zginęły te silniki. Nikt się nawet z tą osobą nie wita, bo to widać, jak jest się w parku maszyn. Nikt nie rozmawia z tą osobą, więc dla mnie jest to bardzo złe, że klub nie chce tego wyjaśnić. Powiedzmy sobie szczerze. Nie chcieli reagować, bo Dudek zaczął jechać – odnosił się również do sytuacji związanej z parkiem maszyn w Toruniu.

Przypomnijmy, że cała sprawa miała miejsce jeszcze w 2023 roku. Wtedy to Dariusz Sajdak, doświadczony mechanik żużlowy, dołączył do teamu Patryka Dudka, któremu nie najlepiej szło w tamtych rozgrywkach. Po przyjściu nowy członek teamu Dudka wynajął mu również silnik, na którym żużlowiec osiągał bardzo dobre wyniki. Po niedługim czasie jednak został on skonfiskowany przez policję.

Po czasie możemy zauważyć, jaki dalszy przebieg miała ta sprawa. W środowy wieczór na oficjalnym profilu Mirosława Jabłońskiego pojawił się post, w którym oficjalnie przeprasza Dariusza Sajdaka za swoje słowa z „Kolegium Żużlowego” z 30 sierpnia 2023 roku.

Wygląda na to, że na chwilę obecną sprawa obu Panów została zakończona, a ostatecznie to Mirosław Jabłoński oficjalnie przeprosił za swoje zachowanie. Wcześniej Dariusz Sajdak wspominał, że będzie domagał się przeprosin i takowe obecnie się pojawiły.

• Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
• Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
• DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
• Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
• Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”