Żużel. Bezbarwny powrót młodzieżowca Sparty po kontuzji

Żużel. Marcel Kowolik wrócił do ligowego ścigania po miesięcznej przerwie
Młodzieżowiec Sparty Wrocław wrócił do ścigania w PGE Ekstralidze po dłuższej przerwie, którą spowodowała kontuzja palca w prawej dłoni. Jak się czuł na torze? Z czego był zadowolony? Jak wygląda jego sytuacja zdrowotna?
Marcel Kowolik wrócił do ścigania po doznaniu kontuzji podczas wyjazdowego spotkania w Rybniku, które odbyło się w ramach 6 kolejki, gdzie odjeżdżał bardzo dobre zawody, zdobywając w dwóch pierwszych biegach 6 punktów. W swoim ostatnim planowanym biegu walcząc o pozycję z zawodnikiem gospodarzy, doszło do kontaktu, który spowodował upadek obu zawodników. Sztab szkoleniowy nie mógł korzystać z usług juniora, aż do poprzedniego tygodnia.
Trener Włókniarza komentuje sytuacje z Rybnika! Wiemy, ile potrwa przerwa zawodników „Lwów”!
Robert Chmiel bohaterem Orła Łódź w Krośnie! Komentuje zwycięstwo i formę drużyny [Wideo]
Wtedy to, po raz pierwszy Marcel Kowolik pojawił się pod numerem 16 w zawodach przeciwko ROW-owi Rybnik. Po piątkowym spotkaniu w Gorzowie młodzieżowiec Sparty Wrocław, choć nie dorzucił ani jednego punktu, to był zadowolony ze zwycięstwa drużyny z punktem bonusowym oraz jest zdeterminowany do kolejnych zwycięstw, o czym nam opowiedział: -„Bardzo udany mecz w wykonaniu całej drużyny. Mi niestety nie udało się nic dorzucić do dorobku drużyny. Na pewno cieszymy się ze zwycięstwa. Zgarniamy dwa punkty oraz bonus. Także nie odpuszczamy i jedziemy dalej po kolejne zwycięstwa, aby dostać się do finału”.
Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o stan zdrowia młodego zawodnika. Kowolik uspokoił: -„Palec jest w coraz lepszym stanie, przynajmniej mam takie wrażenie. Jest dobrze, nie mam na co narzekać. Jeszcze troszeczkę odczuwam przerwę i brak objeżdżenia. Jeszcze chwilka i będzie już wszystko dobrze, a nawet jeszcze lepiej niż przed kontuzją”.
Junior Sparty Wrocław po raz pierwszy uczestniczył w zawodach PGE Ekstraligi od 23 maja. Pierwszych zawodów nie może zaliczyć do udanych, ponieważ nie zdobył ani jednego punktu, aczkolwiek najważniejsza według samego zawodnika jest regularna jazda. Czy Kowolik po kontuzji będzie, tak jak zapowiada, lepiej punktował niż przed kontuzją? Podzielcie się z nami swoją opinią w sekcji komentarzy.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025