Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Zszokował PGE Ekstraligę, a teraz marzy o powrocie do GP! Skąd ten wybuch formy?

Fot. Emilia Hamerska - Lengas
📅 19 października 2024    🕒 08:03    ⏱ 3 min czytania

Zszokował PGE Ekstraligę, a teraz marzy o powrocie do GP! Skąd ten wybuch formy?

Poprzedni sezon to był rollercoaster Michaela Jepsena Jensena. W pierwszych miesiącach nie mógł wejść do głównego składu #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, żeby później przywozić za swoimi plecami najlepszych w PGE Ekstralidze. Wielu wtedy zachodziło w głowę, jak to w ogóle możliwe. O niektórych powodach i swoich marzeniach Duńczyk opowiedział w wywiadzie Tygodnika Żużlowego.

W 2024 był on jednym z głównych architektów historycznego awansu ZOOleszcz GKM-u Grudziądz do fazy play-off. – Awans do play-offów była wspaniałym zwieńczeniem naszej pracy, ale największą satysfakcję daje fakt, że udowodniliśmy, iż zasługujemy na to miejsce – przyznaje Duńczyk. Mało tego – było blisko do tego, aby Grudziądzanie w ramach instytucji lucky loser weszli do półfinałów najlepszej, żużlowej ligi świata. Zabrakło wtedy nie wiele. – Przegrana jednym punktem była bolesna, jednak pokazała nam, że mamy potencjał, by być jeszcze lepszym – tak wspomina ostatnie mecze w sezonie na łamach Tygodnika Żużlowego.

W wywiadzie żużlowiec GKM rozmawia również o powodach, dlaczego w ogóle zmienił klub w ramach wypożyczenia. Określa to jako „splot wydarzeń i nieporozumień”. I w tym przypadku powiedzenie „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”, gdyż z tych powodów znalazł klub w PGE Ekstralidze. Jak dobrze wszyscy pamiętają, drużyna Roberta Kościechy szukała na już zastępcy kontuzjowanego lidera, Jasona Doyla. – Cieszę się, że sytuacja potoczyła się w ten sposób. – mówi.

32-latek opowiada również o tym, że na początku zastanawiał się nad podpisaniem kontraktu warszawskiego. Chciał w ten sposób udowodnić swoją wartość na torze przed związanie się z danym klubem na stałe. – Przed rozpoczęciem obecnego sezonu rozważałem podpisanie kontraktu warszawskiego, aby pokazać swoje możliwości w zawodach indywidualnych jeszcze przed startem rozgrywek. Nie chodziło wcale o wybór korzystniejszych ofert, lecz o świadomość, jak wiele zmieniło się w moim życiu. Po kilku latach ciężkiej pracy za kulisami czułem, że jestem gotowy na powrót do ścigania na najwyższym poziomie. – odpowiada.

Jensen jeszcze marzy o powrocie do Speedway Grand Prix. Do tej pory, stałym uczestnikiem był tylko raz – w 2015 roku. Zajął wtedy 11. miejsce, a jego największym sukcesem był brąz w domowej rundzie na torze w Horsens. O swoich szansach mówi, że to cel wielu zawodników, a on ma realną szansę na spełnienie go. Uważam, że ważne jest, aby podejść do tego spokojnie i stopniowo, bez pośpiechu. Budowanie solidnych fundamentów jest bardzo istotne, a zmiany, które wprowadziliśmy przed tym sezonem, zaczynają przynosić efekty – zakończył Michael Jepsen Jensen na łamach Tygodnika Żużlowego.

Zszokował PGE Ekstraligę, a teraz marzy o powrocie do GP!
Fot. Emilia Hamerska – Lengas
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Autor tekstu:

Dawid Ociepa

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *