Żużel. Znamy powód słabszego występu juniora Sparty Wrocław!

Żużel. Znamy powód słabszego występu juniora Sparty Wrocław!
W Niedzielę Wielkanocną Sparta Wrocław rozgromiła na własnym stadionie Falubaz Zieloną Górę 60:30. Junior Wrocławian Jakub Krawczyk dołożył do wspólnego dorobku drużyny 4 punkty z bonusem. Co miał nam do powiedzenia po spotkaniu? Dlaczego wypadł gorzej niż na Motoarenie w Toruniu?
Falubaz Zielona Góra się sypie?! Tylko 61 pkt w dwóch meczach! „Mamy problemy w wielu sferach”
Lider Stali Gorzów odpala rakietę! Nowi mechanicy i forma życia
Jakub Krawczyk po bardzo dobrym występie na toruńskiej Motoarenie, tym razem zanotował słabsze spotkanie. Jak powiedział nam, słabszy niedzielny występ był przyczyną czwartkowego treningu, na którym ucierpiał jeden z jego silników. Dodatkowo sam zawodnik, mówi, że czuje się bardzo dobrze na motocyklu, ale pogubił się w przełożeniach:
– Na motocyklu czułem się dobrze, gdzieś byłem, troszeczkę zagubiony, jeżeli chodzi o przełożenia na dzisiejszym torze. Myślę, że wiem, że na pewno to się więcej nie powtórzy, bo też czwartkowy trening był dosyć ciężki, ponieważ, ucierpiał jeden z moich silników. Tak bywa, niestety szkoda, bo liczyłem dzisiaj troszeczkę na lepszy swój wyniki, aczkolwiek myślę, że następnym razem będzie na pewno lepiej – mówił nam po meczu zawodnik.
Zazwyczaj juniorzy potrzebują więcej czasu, niż seniorzy, aby osiągnąć optymalną formę podczas sezonu. Krawczyk obecny sezon zaczął bardzo dobrze, ponieważ zdobył, aż 7 punktów z bonusem w pierwszej kolejce przeciwko ekipie z Torunia. Na pytanie co zmienił w przygotowaniach do obecnego sezonu i jakie są powody mocnego startu w jego wykonaniu, odpowiedział:
– Obyłem się ze sprzętem, i tutaj z wrocławskim torem i troszeczkę z tą ekstraligą, więc też jestem spokojniejszy, pewniejszy i wszystko poukładane. W zeszłym roku tak naprawdę to wszystko było hurra, bo pierwszy raz zmiana tunera, zmiana klubu, więc gdzieś nieświadomie troszeczkę bardziej to odczułem niż co roku i myślę, że to był, na pewno nie myślę, tylko jestem pewien, że to właśnie to.
Jakub Krawczyk w pierwszej kolejce zanotował bardzo dobry występ na tle bardzo mocnego rywala, którym była ekipa z Torunia. Zdobył tam 7 punktów z bonusem. Tym razem przed własną publicznością nie pokazał się z najlepszej strony, ale to było spowodowane awarią jednego z silników podczas czwartkowego treningu, o czym wspomniał. Tak jak sam zaznaczył, w ostatnim biegu złapał dobre ustawienia dzięki, którym zdobył 2 punkty. Przyjechał za swoim partnerem z zespołu Bartłomiejem Kowalskim, a za jego plecami przyjechał Damian Ratajczak oraz Jarosław Hamel, który jechał jako rezerwa za Michała Curzytka. Czy Krawczyk złapał już odpowiednie ustawienia? O tym będziemy mogli przekonać się już w najbliższą niedzielę, ponieważ do Wrocławia zawitają obecni Mistrzowie Polski, czyli Motor Lublin.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025