Zmarzlik tym razem musiał uznać jego wyższość! Piotr Pawlicki królem mijanek, mistrz świata poza podium

Zmarzlik, pomimo fenomenalnego sezonu, tym razem musiał uznać jego wyższość! Wyprzedzanie na dystansie w PGE Ekstralidze: Piotr Pawlicki królem mijanek, mistrz świata nie załapał się nawet na podium! [statystyki]
Nie od dziś wiadomo, że w żużlu start pozostaje jednym z najważniejszych elementów walki o zwycięstwo. Mimo wszystko wciąż nie brakuje zawodników, którzy potrafią czarować na dystansie. W sezonie 2025 PGE Ekstraligi widać wyraźnie, że na niektórych torach walka trwa do samej mety, a mijanki są niemal na porządku dziennym. Analiza statystyk wyprzedzeń pokazuje, że to nie Bartosz Zmarzlik, a Piotr Pawlicki najczęściej mija rywali w trakcie jednego spotkania. Sprawdźmy, jak prezentuje się czołowa dziesiątka zawodników pod względem skutecznych manewrów na trasie.
Żużel. Jepsen Jensen wziął sprawy w swoje ręce. Efekt? Drastyczne zmiany i czysty komplet!
Piotr Pawlicki królem mijanek! Zmarzlik nie załapał się na podium
Dane dotyczące mijanek w PGE Ekstralidze potwierdzają, że nie wszystkie tory są jednakowo „otwarte” na widowiskową jazdę. W sezonie 2025 to Toruń i Wrocław mogą poszczycić się najbardziej sprzyjającymi warunkami do wyprzedzania. Właśnie tam kibice najczęściej mogą oglądać emocjonujące pojedynki bark w bark i spektakularne akcje na dystansie.
W tym kontekście liderem klasyfikacji mijanek został Piotr Pawlicki, który w każdym meczu średnio dokonuje aż 2.56 wyprzedzeń. Zawodnik Krono-Plast Włókniarza Częstochowa przeżywa w tym sezonie bardzo dobry okres, a jego odważna i widowiskowa jazda przynosi nie tylko punkty, ale i wiele emocji dla fanów.
Tuż za nim plasuje się Michael Jepsen Jensen, jeździec Bayersystem GKM-u Grudziądz, ze średnią 2.17 mijanki na mecz. Duńczyk, znany z waleczności i nieustępliwości, potwierdza swoją skuteczność nawet w trudnych warunkach torowych.
Podium uzupełnia Emil Sajfutdinow, występujący na co dzień w barwach Pres Toruń. Rosjanin z polskim paszportem może pochwalić się średnią 2.09 mijanek na mecz, co tylko potwierdza jego techniczną klasę i umiejętność jazdy na wymagających torach.
Dopiero czwarte miejsce w tym zestawieniu zajmuje Bartosz Zmarzlik, który średnio 2.08 razy na mecz wyprzedza przeciwników. To wciąż świetny wynik, ale warto zwrócić uwagę, że zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin w tym sezonie nieco słabiej prezentuje się na starcie, co zmusza go do częstszej walki na dystansie. Dodatkowo tor w Lublinie nie należy do tych najbardziej widowiskowych, co tym bardziej podkreśla wartość tego wyniku.
Kolejne pozycje, tuż za plecami wspomnianej czwórki, zajmują: Robert Lambert (1.91), Jason Doyle (1.80), Przemysław Pawlicki (1.80), Artiom Łaguta (1.67), Leon Madsen (1.67) oraz Brady Kurtz (1.55).
Czołowa 10 pod względem średniej liczby mijanek na mecz w PGE Ekstralidze (dane Speedway Ekstraliga):
Miejsce | Zawodnik | Liczba wyprzedzeń | Średnia wyprzedzeń na mecz | Liczba spotkań |
1 | Piotr Pawlicki | 23 | 2.56 | 9 |
2 | Michael Jepsen Jensen | 26 | 2.17 | 12 |
3 | Emil Sajfutdinow | 23 | 2.09 | 11 |
4 | Bartosz Zmarzlik | 25 | 2.08 | 12 |
5 | Robert Lambert | 21 | 1.91 | 11 |
6 | Jasin Doyle | 18 | 1.80 | 10 |
7 | Przemysław Pawlicki | 18 | 1.80 | 10 |
8 | Artiom Łaguta | 20 | 1.67 | 12 |
9 | Leon Madsen | 20 | 1.67 | 12 |
10 | Brady Kurtz | 17 | 1.55 | 11 |
Warto również dodać, że tuż za pierwszą dziesiątką, na jedenastej pozycji, uplasował się Damian Ratajczak, będący najlepszym młodzieżowcem pod względem mijanek. Zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra notuje 1.50 mijanki na mecz, co imponuje biorąc pod uwagę jego wiek i mniejsze doświadczenie.
Na dodatek, aż 26 zawodników (spośród sklasyfikowanych) notuje średnio przynajmniej jedno wyprzedzenie na mecz, co pokazuje, że walka na dystansie wciąż ma się bardzo dobrze. To cieszy kibiców, którzy na trybunach i przed telewizorami oczekują przede wszystkim emocjonujących widowisk.
Interesująco wygląda również nieobecność w czołówce zawodników uznawanych za liderów swoich drużyn, takich jak Patryk Dudek, Mikkel Michelsen, Jack Holder, Dominik Kubera czy Wiktor Przyjemski. Brak tych nazwisk w czołówce tej klasyfikacji nie oznacza jednak słabej formy – wręcz przeciwnie. To efekt znakomitej dyspozycji startowej i skuteczności już na pierwszych metrach, która sprawia, że rzadko muszą nadrabiać na dystansie. Ich punkty często wynikają z przewagi wypracowanej jeszcze przed pierwszym łukiem.
Bartosz Zmarzlik, choć od lat uchodzi za jednego z najlepszych żużlowców świata, to w sezonie 2025 PGE Ekstraligi musi uznać wyższość innych zawodników, a w tym momencie królem wyprzedzania na dystansie jest Piotr Pawlicki. Jego odważna i agresywna jazda daje mu miano lidera klasyfikacji mijanek, co pokazuje, że walka w środku stawki jest równie efektowna, co emocjonująca. Cieszy też fakt, że mimo różnic między torami, na wielu z nich kibice mogą liczyć na emocje do ostatniego łuku. Warto docenić tych zawodników, którzy nie tylko zdobywają punkty, ale robią to w najbardziej widowiskowy sposób – na trasie, w bezpośredniej walce z rywalami.



- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni