Zengota liczy na komplet widzów w niedzielę! „Chcę, żebyśmy wypełnili stadion po brzegi jak za najlepszych lat”

Grzegorz Zengota ma nadzieje, że Stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie zostanie wypełniony po brzegi w niedzielnym meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz
Fogo Unia Leszno w bardzo dobrym humorze przystąpi do rewanżowego spotkania finałowego z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Z wyjazdowej rywalizacji wywieźli remis, choć w pewnym momencie mieli na swoim koncie stratę wynoszącą 14 punktów. To powoduje, że „Byki” są na dobrej drodze, by zapewnić sobie powrót do najlepszej żużlowej ligi świata po rocznym rozbracie.
Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
Jednym z bohaterów powrotu w Bydgoszczy był Grzegorz Zengota. Wychowanek Falubazu Zielona Góra łącznie zdobył 10 punktów oraz bonus, a w ostatnich dwóch wyścigach nie przegrał już z rywalem, w tym w czternastym biegu uratował remis dla swojej drużynie. Ulubieniec leszczyńskich fanów był gościem w Radio Elka, gdzie opowiedział krótko o nadchodzącym meczu.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo i gładko, mimo że jedziemy na własnym torze. Musimy włożyć siódme poty w przygotowania, bo spodziewamy się trudnego pojedynku. Zrobimy, co się da, żeby wszystko nam się udało, i postaramy się odwzorować takie warunki, jakie byśmy chcieli. Metalkas 2. Ekstraliga generuje ogromne emocje i chyba ani my, ani kibice nie spodziewaliśmy się, że aż tak mocno będzie to na nas wpływać. Ten finał to apogeum, więc mam nadzieję, że w niedzielę nie damy się niczym zaskoczyć gościom i stworzymy widowisko trzymające w napięciu do końca, ale z happy endem dla nas. – przyznał.
Żużlowcy Fogo Unii Leszno na pewno w niedzielnej rywalizacji będą mogli liczyć na wsparcie kibiców. Zapowiada się, że na Stadionie im. Alfreda Smoczyka zasiądzie komplet widzów, ostatni raz tak zapełniono „Smoka” podczas meczu ze Stelmet Falubazem Zielona Góra w poprzednim sezonie. Zengota w rozmowie namawia fanów, by wypełnić obiekt w Lesznie.
Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
– Rangę meczu tworzą kibice. Po spotkaniu w Bydgoszczy zapowiadałem, żeby przybywali do Leszna, bo emocje są gwarantowane. Chcę, żebyśmy wypełnili stadion po brzegi jak za najlepszych lat. Pamiętam, jak w sezonach 2016-2017 stadion był pełny, a marzy mi się, żeby atmosfera przypominała tę z Drużynowego Pucharu Świata w 2007 roku, gdy ludzie siedzieli nawet na schodach. Byłoby to coś pięknego. Zapełnijmy go po brzegi, abyśmy wszyscy mieli z tego ogromną radość – powiedziął.



- Walasek nie składa broni – „Dalej chce się przygotowywać”
- Duńczyk jednym z bohaterów Pres Toruń „Wynik mówi sam za siebie”
- DMPJ. Wilki Krosno na czele! Za nimi Motor oraz Polonia
- Zengota liczy na komplet widzów w niedzielę! „Chcę, żebyśmy wypełnili stadion po brzegi jak za najlepszych lat”
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]