Zawodnik Pres Toruń bawił się jazdą. Po kontuzji nie ma śladu

Jan Kvech w niedzielnym meczu Pres Toruń ze Stelmet Falubazem Zielona Góra brylował. Czech radził sobie znakomicie na Motoarenie
W niedzielę na Motoarenie Pres Grupa Deweloperska Toruń mierzyła się ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Gospodarze znakomicie radzili sobie na swoim domowym torze i odnieśli pewne zwycięstwo. Jednym z liderów drużyny z Grodu Kopernika był Jan Kvech. Czech po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentował się z tak dobrej strony. Jak przyznał w pomeczowej mix-zonie, bawił się jazdą.
Niedyspozycja Madsena w Toruniu! Duńczyk zdradził powód
Ogromne problemy Włókniarza! Dwóch zawodników z poważnymi urazami
Początek sezonu nie był udany dla nowego nabytku drużyny z Torunia. Poza meczem w Gorzowie jego występy nie były tak dobre, jak mogli oczekiwać od niego toruńscy fani, a także on sam. Tym razem jednak jazda Czecha wyglądała zupełnie inaczej. Jan Kvech radził sobie fantastycznie na dystansie, co pokazał, chociażby w pierwszym biegu niedzielnego meczu. Jazda sprawiała 23-latkowi wiele radości.
– Nie ukrywam, że na początku sezonu się trochę męczyłem. Wiadomo, dzisiaj jechaliśmy u siebie, wszystko mi akurat pasowało. Mogę powiedzieć, że się bawiłem jazdą, bo nie miałem na tyle dobrze spasowanego motoru ze startu, ale na trasie byłem na tyle szybki, że mogłem wyprzedzać. Zawsze jest dobrze, jak widać progres – przyznał na antenie Canal+ Sport.
Poprzedni mecz Jana Kvecha był dla niego dużo gorszy. Wszystko spowodował jednak ból barku, który doskwierał Czechowi po upadku w Speedway Grand Prix w Gorzowie. Po tygodniu rehabilitacji Kvech wrócił do pełni sił i w fantastycznym stylu potwierdził swoją rosnącą formę. Uczestnik rywalizacji o mistrzostwo świata, będąc w pełni sił, mógł skupić się na jak najlepszej jeździe.
– Po prostu nic mnie nie bolało. W ostatnim meczu bardziej walczyłem z bólem, niż się ścigałem, więc dzisiaj mi bardzo pomogło to, że tutaj dostałem bardzo duże wsparcie od klubu, bo mi bardzo pomogli z rehabilitacją. Z jakimiś zabiegami. Po prostu jak dobrze się czuje na motorze i motor szybko jedzie, to się bawimy – mówił Jan Kvech.
Następne spotkanie Pres Grupa Deweloperska Toruń będzie miała dopiero 11 lipca. Wtedy rywalem „Aniołów” będzie osłabiony Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. W najbliższy weekend Jana Kvecha czeka natomiast podróż do Szwecji, gdzie wystąpi w siódmej rundzie Speedway Grand Prix. Odbędzie się ona na torze w Malilli.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025