Żużel. Zaskoczenie w Zielonej Górze! Co dalej z Falubazem? Radny miasta z jasną deklaracją!

Żużel. Zaskoczenie w Zielonej Górze! Co dalej z Falubazem? Radny miasta ze szczerym komentarzem
W ostatnich dniach całą żużlową Polskę obiegła zaskakująca informacja. Prezes klubu Wojciech Domagała oraz przewodnicząca rady nadzorczej ZKŻ Falubaz Zielona Góra Monika Zapotoczna zrezygnowali ze swoich stanowisk w spółce. Mało kto mógł spodziewać się takiej informacji, zwłaszcza że cała sytuacja nie była nagłośniona wcześniej przez szersze media. Na obecną chwilę Falubaz pozostaje bez głównych postaci w klubie, co dalej będzie z utytułowanym polskim klubem?
Na temat sytuacji w zielonogórskim zespole wypowiedział się były menadżer drużyny, a obecnie radny miejski miasta Zielona Góra – Jacek Frątczak. Frątczak udzielił obszernego wywiadu dla stacji RZG Sport, w którym wypowiedział się na tematy związane z przyszłością w strukturach Falubazu. Jak sytuacja wyglądała z perspektywy miejskich urzędników? Czy wiedzieli o zaistniałej sytuacji?
„Nie, wiedzieliśmy nic. My jako miasto nie zajmujemy się i nie ingerujemy w żadne podmioty sportowe. Dowiedzieliśmy się o tym tak samo jak cala reszta. Jest to dla nas duża niespodzianka. Pamiętajmy, że na początku poprzedniej kadencji były różne medialne perturbacje, natomiast wydaje mi się ze w momencie kiedy pokazaliśmy nasze intencje i je zrealizowaliśmy, wszyscy zobaczyli, co chcemy osiągnąć. W porównaniu do poprzedniego zarządu pokazaliśmy, ze udało się wypracować dobry model współpracy. Gdybym powiedział, że nie mam teorii na temat całej tej sytuacji, to bym skłamał.
– Jednak my jesteśmy tu, aby współpracować na płaszczyźnie samorządowej, moje opinie i mniemania nie mają tu najmniejszego znaczenia. Teraz czekamy na współpracę w sezonie 2025. Jednak mimo wszystko pamiętajmy, że praca w sporcie zawodowym to służba, udało się nam wypracować model współpracy, więc za tą służbę należą się po prostu podziękowania, Panu Wojtkowi i Monice bardzo dziękuję.”
Co obecnie czeka Falubaz? To pytanie może sobie zadawać wielu zielonogórzan. Jednak jak zapewnia Jacek Frątczak, sytuacja ze strony miasta się nie zmienia. Mimo to ktoś będzie musiał przejąć funkcję prezesa spółki. Tutaj na zdecydowany pierwszy plan wyłania się postać Adama Golińskiego, przedstawiciela firmy Stelmet, większościowego udziałowca w spółce zielonogórskiego klubu.
„Jeśli chodzi o plan na budżet, to jest on już dawno poukładany. Czekamy obecnie na informacje na temat stabilności spółki i będziemy działać. Tak jak powiedziałem, zawirowanie dotyczące właśnie spółki niczym nie wpłynęło na naszą wizję. Nie ma powodu, aby państwa okłamywać, że rozmowa z przedstawicielem firmy Stelmet miała miejsce. Mieliśmy okazje w piątek się spotkać. To żadna tajemnica, była deklaracje ze strony Adama Golińskiego, że prawdopodobnie zostanie prezesem Falubazu. To było spotkanie w formie urząd miasta – większościowy udziałowiec.”
Fani zielonogórskiego klubu z upragnieniem czekają na zbliżający się sezon. Wydaje się, że drużyna siedmiokrotnych mistrzów Polski ponownie od wielu lat włączy się do walki o zdecydowaną górną część tabeli PGE Ekstraligi. Transfery takich gwiazd jak Leon Madsen czy rzekome wypożyczenie Damiana Ratajczaka mają sprawić, że Zielona Góra ponownie wróci na najważniejsze salony polskiego speedwaya. Całe zamieszanie wokół Falubazu z pewnością mocno zaskoczyło przede wszystkim kibiców. Nie można się dziwić ich obawom, w końcu takie sytuacje nie zdążają się często. Zmiany w klubie wydają się radykalne, czy kibice mają powody do obaw?
„Pamiętajmy ze sport to gra na emocjach, kibice są tutaj najważniejsi. Jesteśmy świeżo po podpisanych kontraktach i ta cala sytuacja na pewno klubowi nie pomaga, a na pewno chluby nie przynosi. Na wizerunku na pewno się to odbije. Mam nadzieje, że finanse na tym nie ucierpią. Jeśli Pan Adam Goliński zostanie prezesem, trzymajmy kciuki i oceńmy go za rok, mam nadzieję że wyjdzie to klubowi na dobre.” – podsumował dla RZG Sport Jacek Frątczak



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025