Żużel. Woźniak szczerze po barażu: „Nie jesteśmy zadowoleni. Liczyliśmy na więcej”

Kapitan Polonii Bydgoszcz, Szymon Woźniak ocenił pierwszy mecz barażowy. Wspomniał też emocje związane z powrotem do parku maszyn Stali Gorzów

Abramczyk Polonia Bydgoszcz tylko minimalnie pokonała Stal Gorzów w pierwszym meczu barażowym o miejsce w PGE Ekstralidze. Bydgoszczanie wygrali 46:44, ale ich lider – Szymon Woźniak – po spotkaniu nie ukrywał, że oczekiwania były większe. – Nie, no oczywiście, że nie jesteśmy zadowoleni. Liczyliśmy, że tutaj wypracujemy przewagę i coś więcej zabierzemy ze sobą do Gorzowa. Goście naprawdę bardzo solidnie się dziś zaprezentowali – mówił Woźniak w rozmowie z Canal+ Sport.

Kapitan Polonii zwrócił uwagę, że jego zespół miał momenty dobrej jazdy, ale zabrakło skuteczności na trasie. – Nawet jeśli udawało nam się ich zatrzymać na starcie, to Anders Thomsen znowu był niesamowicie szybki. Nawet się nie mylił, punktował praktycznie w każdym biegu. Trudno było coś więcej ugrać – przyznał Woźniak.

Żużel. Jarosław Hampel o finale: To był kawał dobrego ścigania. W Motorze widać było nerwowość

Dla doświadczonego żużlowca spotkanie z Gorzowem miało jednak wymiar szczególny. To właśnie tam, w barwach Stali, przez lata ścigał się w PGE Ekstralidze i sięgnął po mistrzostwo Polski. Dziennikarka Canal+ przypomniała o jego emocjonalnym wpisie z momentu pożegnania z gorzowskim klubem. – Sposób jest prosty. Przyjeżdżamy na stadion, robimy swoją robotę. Zrobiłem wszystko, co było w mojej mocy, żeby pomóc drużynie. To był dla mnie szczególny mecz, ale skupiam się na zadaniu – powiedział Woźniak.

Polonia Bydgoszcz po pierwszym meczu prowadzi czterema punktami, ale zawodnik dobrze wie, że to bardzo krucha przewaga przed rewanżem w Gorzowie. – Wiemy, że tam będzie jeszcze trudniej. Gorzów ma mocny skład i na własnym torze na pewno pojedzie jeszcze lepiej. Musimy przygotować się perfekcyjnie i wykorzystać każdy bieg – zakończył kapitan Polonii.

Bydgoszczanie pojadą rewanż na stadionie im. Edwarda Jancarza już za tydzień. Stal Gorzów, mimo porażki, wciąż ma realne szanse na utrzymanie w PGE Ekstralidze.

• Żużel. Stary silnik, wielkie serce! Łaguta: „Siedem lat, a dalej klei jak rakieta”
• Żużel. Woźniak szczerze po barażu: „Nie jesteśmy zadowoleni. Liczyliśmy na więcej”
• Stal Gorzów z kolejnym problemem. Oskar Fajfer odchodzi
• Żużel. Zdominował krajowe podwórko i odebrał Zmarzlikowi, co tylko mógł! Patryk Dudek, czyli bohater sezonu 2025!
• Żużel. Zmiana w składzie SoN2! Przyjemski może wypaść?