Włókniarz Częstochowa zgarnia pozostałości na rynku! Czy to droga w stronę Metalkas 2. Ekstraligi?
Włókniarz Częstochowa zgarnia pozostałości z rynku transferowego! Lidsey i Hampel dostaną kolejną szansę w PGE Ekstralidze, jednak czy pozwolą na utrzymanie klubu w elicie?
Sezon 2025 w PGE Ekstralidze jeszcze trwa, natomiast kluby już intensywnie pracują nad składami na kolejne rozgrywki. Jak wynika z naszych informacji, Włókniarz Częstochowa jest bliski zakontraktowania trzech nowych zawodników. Do drużyny mają dołączyć Jarosław Hampel (obecnie Stelmet Falubaz Zielona Góra), Jaimon Lidsey (Bayersystem GKM Grudziądz) oraz Sebastian Szostak (Moonfin Malesa Ostrów). Czy to początek odbudowy „Lwów”, a może droga do Metalkas 2. Ekstraligi?
Żużel. Luke Becker znów na torze! Moonfin Malesa Ostrów wreszcie z szansą na jazdę w pełnym składzie
Włókniarz Częstochowa nie ma już innego wyjścia?! Hampel, Lidsey i Szostak to może być za mało na utrzymanie…
Nie jest tajemnicą, że Włókniarz Częstochowa w ostatnim czasie ma problemy z pozyskiwaniem czołowych żużlowców. Klub musi wykazać się sprytem i cierpliwością, by budować skład zdolny do rywalizacji na poziomie PGE Ekstraligi. Obecny sezon częstochowianie zakończą w dolnej czwórce i niebawem czeka ich walka o utrzymanie w fazie play-down. Mimo wszystko wygląda na to, że biało-zieloni mogą realnie utrzymać się na najwyższym szczeblu.
W tej sytuacji władze klubu rozpoczęły działania na rynku transferowym, szukając zawodników, którzy mimo pewnych wątpliwości w innych ośrodkach, wciąż mają potencjał na jazdę na najwyższym poziomie. Takim przypadkiem jest Jaimon Lidsey. Australijczyk rozgrywa całkiem solidny sezon, szczególnie imponując w ostatnich tygodniach. GKM Grudziądz nie widzi jednak dla niego miejsca w składzie na przyszły rok, przy czym „Gołębie” mają stawiać na Andersa Thomsena. Lidsey szuka więc nowego miejsca i z dużym prawdopodobieństwem wybierze ofertę z Częstochowy.
Na podobnym zakręcie kariery znalazł się Jarosław Hampel. Legendarny polski żużlowiec w barwach Falubazu nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań, a klub z Zielonej Góry dogaduje się już z Maksymem Drabikiem, co oznacza brak miejsca dla Hampela w przyszłym roku. Włókniarz może okazać się dla niego ratunkiem. Pomimo przeciętnej formy, jego doświadczenie i umiejętność radzenia sobie pod presją mogą być bezcenne w walce o ligowe punkty.
Trzecim ruchem na rynku transferowym ma być zawodnik do lat 24. Po sezonie z tej kategorii wiekowej wypada Wiktor Lampart, a Philip Hellstroem-Baengs nie spełnia pokładanych w nim nadziei. W związku z tym „Lwy” mają postawić na Sebastiana Szostaka. Występy młodego Polaka w Metalkas 2. Ekstralidze nie rzucają na kolana, jednak jego atutem może być osoba trenera Mariusza Staszewskiego, który dobrze zna Szostaka z czasów wspólnej pracy w Ostrowie Wielkopolskim.
Jeśli doniesienia się potwierdzą, Włókniarz Częstochowa zbuduje kadrę złożoną z zawodników szukających drugiej szansy lub nowych wyzwań. Czy taki zestaw okaże się wystarczający, by bezpiecznie utrzymać się w PGE Ekstralidze w sezonie 2026? Patrząc na rosnący poziom rywalizacji, zadanie nie będzie łatwe. Na razie jednak przed częstochowianami końcówka obecnego sezonu i walka o pozostanie w elicie, gdzie naprawdę wiele może się jeszcze wydarzyć.



- Żużel. Tom Brennan po groźnym wypadku w USA! Operacja zakończona sukcesem
- Żużel. Przemysław Pawlicki bezbłędny w Kalifornii! Pokonał Łagutę i Janowskiego
- Żużel. Prezes Włókniarz Częstochowa z dużą szczerością! Nie obiecuje cudów
- Żużel. Patryk Dudek zaskakuje szczerością! „Być dobrym człowiekiem – to ważniejsze niż medale”
- Żużel. Włókniarz Częstochowa zatrzymuje Duńczyka! Zostaje mimo plotek o odejściu