Walasek nie składa broni – „Dalej chce się przygotowywać”

Spis treści
Grzegorz Walasek nie kończy kariery. „Dalej chce się przygotowywać”
W świecie żużla są zawodnicy, których nazwiska budzą respekt niezależnie od wieku i wyników. Jednym z nich jest Grzegorz Walasek – weteran polskich torów, który od lat imponuje determinacją i wolą walki. Choć wielu rówieśników dawno odłożyło kevlar, on wciąż ma w sobie głód jazdy. W naszym magazynie Best Speedway TV temat przyszłości Walaska pojawił się w rozmowie ze Stanisławem Chomskim. Trener nie ma wątpliwości: zawodnik nie zamierza kończyć kariery.
„Wiem, że nie zamierza odłożyć kevlaru na kołek. Dalej chce się przygotowywać” – mówił Stanisław Chomski w magazynie Best Speedway TV.
Walasek i fenomen żużlowej długowieczności
Grzegorz Walasek to przykład sportowca, który mimo upływu lat nadal potrafi walczyć z młodszymi rywalami. W minionym sezonie był jednym z kluczowych punktów Ostrovii, a jego doświadczenie pomogło drużynie bezboleśnie przebrnąć przez trudne momenty w fazie play-down.
Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
Trener Stanisław Chomski w rozmowie z naszym magazynem przyznał:
– „Wiem, że nie zamierza odłożyć, jak to się mówi, kevlaru na kołek. Dalej chce się przygotowywać”.
Te słowa jasno pokazują, że Walasek nie planuje emerytury.
Wiek to tylko liczba
W 2025 roku Walasek kończy 49 lat. Dla wielu to wiek, w którym sportowcy dawno zajmują się szkoleniem lub komentowaniem meczów. On jednak wciąż znajduje motywację, by rywalizować. Zdaniem Chomskiego, największe wyzwanie dla doświadczonego zawodnika nie leży w samej jeździe, ale w organizacji całego zaplecza.
– „Jak twierdzi, wie, że musi parę rzeczy poprawić w swojej logistyce i organizacji teamu. I to jest główny element, gdzie czasami mu słabiej wychodziło” – zaznaczył trener.
To pokazuje, że Walasek ma świadomość własnych ograniczeń, ale też determinację, by je przezwyciężać.
Przykład dla młodych
Obecność Walaska na torze to coś więcej niż tylko zdobywane punkty. To również bezcenne doświadczenie, którym może dzielić się z młodszymi kolegami. W Ostrowie nie brakowało sytuacji, w których jego rady czy spokój wpływały na atmosferę w drużynie.
Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
Chomski zauważył, że taka postawa zasługuje na uznanie:
– „Życzę mu powodzenia i zazdroszczę takiej determinacji” – powiedział w naszym magazynie.
Słowa te najlepiej oddają, jak bardzo Walasek wciąż imponuje ludziom z żużlowego środowiska.
Gdzie zobaczymy Walaska w przyszłym sezonie?
Pytanie, które teraz zadają sobie kibice, brzmi: w jakiej lidze i w jakim klubie będzie jeździł Grzegorz Walasek w sezonie 2026? Sam Chomski nie chciał przesądzać.
– „To już trudno mi powiedzieć, jakie będą zakusy na jego usługi. W 1. lidze może mu się być ciężko załapać, w 2. raczej bez problemu” – oceniał.
Oznacza to, że wszystko zależy od zainteresowania klubów i formy, jaką zaprezentuje na początku sezonu przygotowawczego.
Walasek symbolem pasji do żużla
Niezależnie od tego, w której lidze ostatecznie wystartuje, jedno jest pewne: Grzegorz Walasek nadal chce być częścią czarnego sportu. Jego przykład pokazuje, że w żużlu nie tylko młodość się liczy. Doświadczenie, charakter i determinacja potrafią być równie cenne.
Dla kibiców to świetna wiadomość – bo wciąż będą mogli oglądać na torze zawodnika, który przez lata dostarczał im niezapomnianych emocji.



- Walasek nie składa broni – „Dalej chce się przygotowywać”
- Duńczyk jednym z bohaterów Pres Toruń „Wynik mówi sam za siebie”
- DMPJ. Wilki Krosno na czele! Za nimi Motor oraz Polonia
- Zengota liczy na komplet widzów w niedzielę! „Chcę, żebyśmy wypełnili stadion po brzegi jak za najlepszych lat”
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]