Unia Leszno walczy o awans w lidze: Junior zobowiązuje się do walki do końca sezonu

Unia Leszno walczy o awans w lidze: Junior zobowiązuje się do walki do końca sezonu
Fogo Unia Leszno po przegranym pierwszym meczu ćwierćfinałowym nie jest na straconej pozycji w kontekście walki o awans. Podopieczni Piotra Barona do Wrocławia pojadą z sześciopunktową stratą. Przy małej porażce i korzystnym układzie wyników innych spotkań leszczyński będzie w stanie zameldować się w półfinale.
Jak odejście Pawła Przedpełskiego wpłynie na drużynę KS Apator Toruń?
Po niedzielnej porażce na własnym stadionie nadzieje drużyny na wejście do kolejnej fazy nie zniknęły. – Nie ma nic straconego. Myślę, że nie ma co chować głowy w piasek. Jest jak jest, a we Wrocławiu też lubimy jeździć. Będziemy walczyć do końca. Teraz tylko dobre nastawienie, przygotowanie i myślę, że będzie dobrze – mówił po spotkaniu młodzieżowiec Byków, Damian Ratajczak.
Wychowanek biało-niebieskich odjechał dobre zawody, w których m.in. stoczył zaciętą walkę z Danielem Bewley’em. Dobrą dyspozycją popisał się również w biegu dwunastym, gdzie udało mi się przyjechać na pierwszej pozycji. Sam jednak zauważył pole do poprawy. – Sprzęt nie był dograny na pierwszy bieg, żeby powalczyć z Bartłomiejem Kowalskim. Później to wyglądało lepiej. Szkoda tylko zera, ale to wynikało gdzieś tam z moich błędów i złego odczucia co do toru. Cieszę się, że powalczyłem z seniorami. Mogłem napsuć krwi i odebrać parę punktów – powiedział Ratajczak w rozmowie dla speedwayekstraliga.pl.
Ostatecznie mecz zakończył z dorobkiem 6+1 punktów. Pozostawił po sobie jednak dobre wrażenie. – Zrobiłem wszystko, co mogłem. Jestem zadowolony z mojego występu, choć wiadomo, że mogło być lepiej. Też widziałem postęp po mojej jeździe – zawodnik Fogo Unii Leszno.
- Unia Leszno dokonała niemożliwego! Trener skomentował spektakularny powrót [Wideo]
- Żużel. Gwiazdy przyjadą do Ostrowa! Ujawniono pierwsze nazwiska na liście
- DMPJ. Wilki Krosno najlepsze w Lublinie! Świetny występ Pawełczaka
- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”