Tai Woffinden wraca po wypadku w Krośnie. Stracił 9 kg, ale się nie poddaje

Spis treści
Tai Woffindena po wypadku w Krośnie. Stracił 9 kg, ale walczy dalej
Tai Woffinden nie przestaje zaskakiwać swoją siłą w walce o powrót do zdrowia. Trzykrotny mistrz świata po potwornym wypadku, do którego doszło podczas meczu w Krośnie, przeszedł długą i dramatyczną drogę. Dziś, choć wciąż przed nim sporo pracy, Brytyjczyk pokazuje, że nie zamierza się poddawać i z dnia na dzień wygląda coraz lepiej.
Wypadek w Krośnie wstrząsnął całym żużlowym środowiskiem. Gdy tylko pojawiły się informacje, że Woffinden został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, kibice na całym świecie trzymali kciuki i śledzili każdy komunikat ze szpitala. Na szczęście stan zawodnika dość szybko się ustabilizował, a najważniejszym momentem było jego wybudzenie. Od tej chwili wszystko nabrało tempa.
Stan zdrowia Tai Woffindena – jak wygląda rehabilitacja?
Woffinden niemal natychmiast zaczął rehabilitację. Początkowo poruszał się z balkonikiem, co już wtedy budziło ogromny podziw. Niedługo później samodzielnie, choć jeszcze o kulach, opuścił szpital. Od tamtej pory jego powrót do formy nabiera tempa. Zawodnik trenuje pod okiem doświadczonych specjalistów, którzy pomagają mu odbudować siłę i sprawność. Pojawił się nawet na stadionie podczas jednego z domowych spotkań Betard Sparty Wrocław, co wywołało duże poruszenie wśród kibiców i zawodników. Jego obecność była symbolicznym sygnałem, że wraca – nie tylko do życia, ale i do żużla.
🗣️ Tai Woffinden pokazał ogromny charakter. Czy Twoim zdaniem wróci jeszcze w tym sezonie na tor?
Podziel się opinią w komentarzu
Woffinden po śpiączce. Ile schudł i kiedy wróci do żużla?
W czwartek Woffinden opublikował kolejną relację ze swojego procesu powrotu do zdrowia. Tym razem podzielił się z kibicami ciekawostką, która pokazuje, jak poważny był jego stan. Okazało się, że podczas śpiączki stracił aż dziewięć kilogramów. Dla sportowca to ogromna różnica, szczególnie w kontekście budowy mięśni i ogólnej kondycji fizycznej. Choć mówi o tym z humorem, nie da się ukryć, że przed nim jeszcze sporo pracy, by wrócić do formy sprzed wypadku.

Patrząc na jego postępy, trudno nie być pod wrażeniem. Woffinden nie tylko walczy z fizycznymi skutkami kontuzji, ale też z ogromnym obciążeniem psychicznym, które niesie za sobą tak poważny uraz. Mimo wszystko pokazuje, że jest wojownikiem. Jego historia to nie tylko opowieść o wypadku i leczeniu, ale przede wszystkim o jego charakterze.
Sparta Wrocław wspiera Woffindena. Symboliczny powrót na stadion
Choć nikt nie wie, kiedy dokładnie Tai wróci na tor, jedno jest pewne – nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Jego obecność w parku maszyn czy na stadionie jest wyraźnym sygnałem, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.



- Żużel. Skrzydlewski bez litości! Ostra krytyka zawodników, toru i finansów 2. Ekstraligi
- Żużel. Daniel Kaczmarek walczy o sprawność. Kibice i kolejny klub wspierają rehabilitację
- Żużel. Trenera Dobruckiego martwi miejsce rozgrywania DPŚ 2026! „Nie jest do końca zachwycony”
- Żużel. Zaliczył słaby sezon w cyklu Grand Prix. Przerwa od czempionatu ma mu pomóc
- Sparta Wrocław przypieczętuje brąz? Potrzebują niewiele do szczęścia [ZAPOWIEDŹ]