Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Tai Woffinden odbuduje się w Ostrowie Wielkopolskim?! „Za dwa lata chce uderzać z powrotem w Grand Prix”

Fot. Paweł Mruk
📅 13 sierpnia 2025 🕒 10:33 ⏱ 4 min czytania ✍️ Autor:

W poniedziałek ogłoszony został wielki transfer do Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski. Ich szeregi zasilił Tai Woffinden. Brytyjczyk odzyska blask w nowym klubie?!

W poniedziałek poznaliśmy nazwisko nowego zawodnika Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski w składzie na 2026 rok. Zgodnie z tym, co przewijało się wśród plotek w środowisku żużlowym, oficjalnie ogłoszony został Tai Woffinden. Brytyjczyk powróci na tor po straszliwej kontuzji w barwach klubu z Ostrowa Wielkopolskiego. Tak transfer trzykrotnego mistrza świata skomentował trener ostrowskiej ekipy.

Tai Woffinden w tym sezonie miał reprezentować barwy Texom Stali Rzeszów. Niestety zejście 35-latka do Metalkas 2. Ekstraligi przerwał fatalnie wyglądający karambol podczas meczu towarzyskiego na torze w Krośnie. Po wielu godzinach rehabilitacji Brytyjczyk powrócił na tor i zdążył już trenować na Stadionie Olimpijskim. Obecnie nie jest jednak gotowy do startu w zawodach i nie zobaczymy go w rywalizacji w tym roku. Zima ma jednak znacząco wpłynąć na jego dyspozycję. Tak o transferze mówił nowy trener Woffindena. Jednocześnie wspomniał on na temat tego, co klubowi zapewnił żużlowiec.

– Trzykrotny mistrz świata to jest sama w sobie marka jedna z najwyższych na świecie. Co do kontuzji, miał bardzo poważny uraz i teraz dochodzi do siebie. Wiedzieliśmy, że Tajski wyjechał na tor, już trenuje. Nie jest jeszcze w stu procentach gotowy, żeby podjąć się ścigania. Ale z tego co mówił, to całą zimę będzie ostro trenował, będzie wysyłał filmy, będzie pokazywał, że jest dobrze przygotowany – mówił w rozmowie z wlkp24.info Kamil Brzozowski.

Niektórzy zawodnicy po tak groźnej kontuzji mogliby postanowić o zakończeniu kariery i zaprzestaniu dalszego ryzyka urazów. Woffinden nie zamierza się jednak poddawać. Popularny Tajski jeszcze w szpitalu po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej stawiał pierwsze kroki, czym chwalił się w swoich mediach społecznościowych. Później 35-latek rozpoczął rehabilitację, a w najbliższych miesiącach będzie szykował się do przyszłorocznego sezonu. Tai Woffinden nadal ma wysokie ambicje dotyczące swojej kariery.

– Wydaję mi się, że taki zawodnik, wiadomo, że ten uraz był bardzo poważny, ale to jest taki typ sportowca z takim charakterem. Podejrzewam, że nie wpłynie to na niego negatywnie, tylko wręcz pozytywnie, żeby się pokazać z jak najlepszej strony. On sam z resztą powiedział, że za dwa lata chce uderzać z powrotem w Grand Prix – zdradził Brzozowski.

Transfer Taia Woffindena do Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski jest obarczony sporym ryzykiem. Nie wiadomo, w jakiej formie będzie żużlowiec, kiedy powróci do rywalizacji na torze. To ryzyko może się jednak ostrowianom opłacić, gdyż trzykrotny mistrz świata może wrócić z nową energią. Jak mówił Kamil Brzozowski, nikt jakiś czas temu nie liczył na taki obrót spraw. Rzeczywistość okazała się jednak inna, a Woffinden w przyszłym roku będzie reprezentował klub z Ostrowa Wielkopolskiego.

– Miesiąc temu, może trochę więcej, siedzieliśmy z prezesem, tak debatując z prezesem odnośnie składu co i jak. Mówię: a może Woffinden? To byłby strzał w dziesiątkę. Dzwoń do niego. I tak wyszło, telefon do telefonu. Później zostali poruszeni jego lokalni tutaj sponsorzy – firma Płomyk i Garcarek. Suma summarum chyba nikt z nas na to nie liczył, ale szybko poszło i Tajski jest z nami – przyznał szkoleniowiec ostrowskiego klubu.

Na ten moment ciężko ocenić, jak będzie prezentował się przyszłoroczny skład drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego. Wiadomo bowiem, że nie będzie to ich ostatnie słowo na rynku transferowym.

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
Stal Rzeszów
Fot. Jakub Malec
530388670 1441469566893120 6195455880020582879 n
Fot. Jakub Malec
Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *