„Tai to twardziel, ale…” – prezes Stali Rzeszów nie ukrywał emocji. Wzruszające słowa o Woffindenie

„Tai to twardziel, ale…” – prezes Stali Rzeszów nie ukrywał emocji. Wzruszające słowa o Woffindenie
Tai Woffinden miał w Rzeszowie rozpocząć nowy rozdział kariery i pomóc Stali w walce o awans do PGE Ekstraligi. Niestety, los napisał dla niego inny scenariusz. Brytyjczyk w tragicznym w skutkach wypadku podczas niedzielnego sparingu w Krośnie doznał licznych złamań i trafił do szpitala w ciężkim stanie. Teraz jego najważniejszą walką jest walka o zdrowie. O przyszłości zawodnika w poruszających słowach mówił prezes Stali Rzeszów Michał Drymajło. Jego słowa pokazują, jak wielkim szokiem dla klubu jest to, co wydarzyło się na torze.
Rodzina przy Woffindenie
Na razie najbliżsi zawodnika są w drodze do Polski, by czuwać przy nim w tych trudnych chwilach. – Żona Taia przyleci do Rzeszowa prosto z Australii, a mama jeszcze dzisiaj (tj. poniedziałek) z Manchesteru – ujawnił w rozmowie z TVP Rzeszów Michał Drymajło. Rodzina ma teraz decydujący głos w sprawie dalszego leczenia żużlowca. – To oni będą podejmować decyzje niezbędne dla zdrowia zawodnika, między innymi, czy pozostanie w Rzeszowie, czy zostanie przetransportowany do innej kliniki – dodał prezes.
„Tai to twardziel, ale…” – Drymajło nie krył emocji. Woffinden stan zdrowia
Podczas rozmowy padło pytanie, które poruszyło Drymajłę do głębi. – „Tai to twardziel i da radę” – zagadnął dziennikarz. Prezes Stali Rzeszów na moment zawahał się, a jego głos wyraźnie się załamał. – Tai to twardziel. Chyba jeden z największych, jakich znam. Miał już kilka ciężkich kontuzji. Zawsze wychodził obronną ręką. Myślę, że teraz też da radę… – powiedział wzruszony Drymajło.
Woffinden miał odbudować karierę, teraz walczy o zdrowie
Woffinden miał za sobą bardzo trudny sezon. Jego przygoda z Betard Spartą Wrocław zakończyła się przedwcześnie przez kontuzję, a on sam zdecydował się zejść poziom niżej – do Metalkas 2. Ekstraligi. W barwach Stali Rzeszów miał pomóc drużynie w walce o awans i sam odbudować swoją pozycję w światowym żużlu. Niestety, dramatyczny wypadek sprawił, że zamiast o powrocie do formy, teraz cała żużlowa społeczność martwi się o jego zdrowie. Lekarze wciąż utrzymują go w śpiączce farmakologicznej. Jego stan jest stabilny, ale sytuacja jest poważna. Decyzje o dalszym leczeniu zapadną po kolejnych konsultacjach ortopedycznych.



- Tauron SEC w Pardubicach. Znamy listę startową ostatniej rundy
- Polonia Bydgoszcz nie wytrzymała ciśnienia „Nie da się ukryć, że zaczęło się robić nerwowo”
- Znamy listę startową Speedway Grand Prix 4, czyli mistrzostw świata przyszłych gwiazd żużla. Nie ma na niej Polaków
- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025