Szkoleniowiec ROW Rybnik uderza w swoich juniorów! „Przegrywamy 14-2!”

ROW Rybnik przegrywa u siebie z Falubazem Zielona Góra, a trener Piotr Żyto nie owija w bawełnę – ostro ocenia postawę swoich juniorów i wskazuje ich jako głównych winnych kolejnej porażki drużyny w PGE Ekstralidze
Innpro ROW Rybnik niespodziewanie przegrał wysoko w domowym meczu 8. kolejki PGE Ekstraligi ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Rybniczanie przegrali ten mecz różnicą 17 punktów, 36:53. Dla drużyny trenera Piotra Żyto jest to już siódma porażka w tym sezonie, a mało kto po świetnym meczu w Zielonej Górze spodziewał się ujrzeć w piątek przy Gliwickiej 72 taką niemoc „Rekinów”.
Od początku meczu widać było, że gospodarze mają kłopoty z dogadaniem się do toru. Nie powtórzył się scenariusz z meczu z Betard Spartą Wrocław, gdzie ROW zaczął odrabiać straty. Przysłowiowym gwoździem do trumny dla gospodarzy była fenomenalna postawa Damiana Ratajczaka, który zdobył w Rybniku aż dwanaście „oczek” i dołożył do nich jeden punkt bonusowy. Po meczu trener ROW-u Rybnik, Piotr Żyto, zabrał głos.
Maksym Drabik uderza w kolegę z drużyny! „Charaktery są trudne”
W pomeczowej rozmowie z mediami trener rybniczan został poproszony o ocenę swoich zawodników. Szczególną uwagę zwrócił na kiepską postawę juniorów. „Falubaz okazał się dzisiaj lepszy. Ja powiedziałem przed tygodniem, że to jest inny mecz, inny dzień. Pasuje tu Falubazowi w Rybniku i pojechali nasi zawodnicy, może poza dwoma… nie jechali jak w Zielonej Górze. Szczególnie młodzieżowcy. Przegrywamy 14-2, to robi już wynik, tak” – odpowiedział. Z pozytywów, Piotr Żyto zauważył pewną poprawę u Chrisa Holdera. „Holder się zerwał w jakimś tam biegu, próbował. Tungate dzisiaj po defekcie zmieniał motor i już nie jechało to jak należy. Nie był na tyle szybki, żeby walczyć. Drabik na plus i Pedersen. Po wynikach widać, kto jest na plus, a kto nie”
„[Nasi] mieli dzień konia w Zielonej Górze, dobrze pojechali, tutaj zabrakło. Falubaz się zmobilizował. Myślę, że podziałało troszeczkę jak płachta na byka – ten wynik w Zielonej Górze i przyjechali, wygrali. Gratulacje”
Piotr Żyto wini przede wszystkim juniorów za tak słaby wynik!
W środowisku żużlowym kłopotów ROW-u w doszukują się niektórzy w ich domowym obiekcie. Trener Piotr Żyto zapytany o przygotowanie go stwierdził, że nic nie było zmienianie względem poprzednich meczów. „Ze startu źle nie było przecież, bo wygrywaliśmy starty, tylko z trasą było gorzej, bo dawaliśmy się wyprzedzać i nie utrzymywaliśmy pozycji, które [były] wypracowane na pierwszym łuku, a na twardym torze to jest handicap jak się wygra start i się jedzie z przodu. Mamy tor taki sam, twardy, cały czas i nic nie zmienialiśmy w trasie. Robimy taki tor od dłuższego czasu, tylko dzisiaj troszkę przyczepniejszy start, który pokazał, że lepiej sobie radzą, a po trasie byli za wolni, bo Falubaz ich wyprzedzał” – stwierdził.
Mecz w Częstochowie miał wszystko! Włókniarz Częstochowa ogrywa Spartę!
Trener ROW-u Rybnik podkreślił, że o wyniku meczu przesądziła różnica w postawie młodych zawodników obu drużyn. „Największa strata punktów jest po stronie młodzieżowców, bo zdobyli w sumie w trójkę [Piotr Żyto dolicza tu zawodników U24 – przyp. red.] dwa punkty. Ratajczak robi dwanaście. Wygrywają pierwszy bieg z Huryszem 5-1,to czternaście, do tego jeden [Jonasa] Knudsena – piętnaście. Jest to 15:2, trzynaście [różnicy]. Potrzeba ich punktów i to jest najważniejsze w tym momencie” – skwitował.
Ekipę Innpro ROW-u Rybnik czeka teraz tydzień przerwy. 20 czerwca beniaminek pojedzie odjechać mecz 9. kolejki do Wrocławia, a w kolejnym tygodniu podejmie u siebie ekipę Włókniarza Częstochowa.
Czy ROW będzie jeszcze w stanie wygrać mecz w rundzie zasadniczej? Zapraszamy do wyrażenia swojej opinii i skomentowania!



- Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
- Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
- Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
- Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
- Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta