Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Stal Rzeszów pokazała pazur w Ostrowie Wielkopolskim! Keynan Rew z kompletem

Fot. własne
📅 1 sierpnia 2025 🕒 18:38 ⏱ 5 min czytania ✍️ Autor:

W piątek w Ostrowie Wielkopolski miejscowa Moonfin Malesa podejmowała Stal Rzeszów. Goście pokazali siłę na tle ostrowian

Za nami piątkowe spotkanie Metalkas 2. Ekstraligi. Zaległe starcie między Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski a Texom Stalą Rzeszów wygrali goście. Mimo świetnego początku gospodarzy nie udało im się później stawić czoła rywalom z Rzeszowa. Fantastyczny występ zaliczył Keynan Rew. Na wyróżnienie zasłużył również Paweł Sitek.

Żużel. Kwalifikacje rundy SGP2 odwołane! Znamy listę startową zawodów w Rydze!

W dzień meczu w Ostrowie Wielkopolskim wystąpiły opady deszczu. Ostrowska nawierzchnia była jednak ubita na kamień, co umożliwiło rozegranie spotkania które już raz zostało przełożone. W godzinie rozpoczęcia starcia pogoda była już lepsza. W samym składzie ekipy gospodarzy doszło do jednej ważnej zmiany. Wystąpić miał Frederik Jakobsen, a został on wpisany w miejsce Luke’a Beckera, co oznaczało, że podopieczni Kamila Brzozowskiego jechali bez zastępstwa zawodnika.

Mocne wejście Moonfin Malesy

Rozpoczęcie spotkania poprzedziła minuta ciszy z racji 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Kiedy syreny ucichły żużlowcy wyjechali na tor. Pierwsze rozdanie zakończyło się remisowo, a parę ostrowian pogodził po znakomitym starcie Jacob Thorssell. W starciu młodzieżowców bezkonkurencyjni byli Paweł Sitek i Filip Seniuk, zapisując pierwsze podwójne zwycięstwo na koncie swojej drużyny. W składzie Texom Stali Rzeszów poza Thorssellem znakomicie rozpoczął Keynan Rew. Za jego plecami do mety dojechała para miejscowych, co oznaczało kolejny remis. Na koniec pierwszej serii ponownie nie było mocnych na Pawła Sitka. Za młodzieżowcem bieg ukończył Jakobsen, co oznaczało drugą wygraną Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski.

Transmisja Grand Prix na żużlu na żywo! Sprawdź, gdzie oglądać turniej

Kilka mocnych ciosów i powrót Texom Stali Rzeszów

Po pierwszych czterech biegach gospodarze mieli 8 punktów przewagi. Co więcej, w ich składzie żaden zawodnik nie przyjechał na ostatnim miejscu. To mogło napawać optymizmem ostrowskich fanów przed dalszą fazą spotkania. Małym zdziwieniem mogło być dla nich podwójne zwycięstwo Texom Stali Rzeszów zaraz po kosmetyce toru. To oznaczało, że goście szybko wrócili do gry i zniwelowali stratę o 4 „oczka”. Kilka minut później mieliśmy już remis w całym spotkaniu. Drugie pod rząd 5:1 do mety dowieźli goście. Berntzon nie zdołał powstrzymać Klindta i Rew. Zabawa rozpoczęła się więc od nowa, co czyniło bieg siódmy jeszcze ważniejszym. Zakończył się on remisem, ale bardzo ważną robotę dla gości zrobił Przedpełski. Wyjątkowo sędzia opóźnił kosmetykę toru o jeden bieg.

Zamieszanie wokół Pawła Sitka

Do ósmego wyścigu zawodnicy obu zespołów wyjechali błyskawicznie. Jeszcze przed startem awaryjną sytuację miał Paweł Sitek. Na ponad minutę przed startem biegu jego motocykl uległ awarii. Młodzieżowiec szybko zostawił maszynę przed bramą do parku maszyn i wbiegł do niego po nowy motor. Kilka sekund później fani zobaczyli już Sitka na nowym sprzęcie. Mimo problemów młodzieżowiec prowadził po pierwszym łuku, ale ostatecznie przyjechał trzeci. Bieg wygrali jednak gospodarze, wychodząc na prowadzenie.

Kolejne zwycięstwa gości

Po kosmetyce toru ponownie górą byli goście z Rzeszowa. Znakomicie dysponowani Keynan Rew i Nicolai Klindt pewnie pokonali Frederika Jakobsena i Norberta Krakowiaka. Tym samym na sześć biegów przed końcem rywalizacji 2 punkty przewagi miała Texom Stal Rzeszów. Mimo to Paweł Piskorz zdecydował się na zmiany w kolejnej gonitwie. Rafalskiego zastąpił Przybyło. Nie obyło się również bez roszad u Kamila Brzozowskiego. Za Sebastiana Szostaka na tor znów wyjechał Paweł Sitek. Wyścig zakończył się remisem, a indywidualnie wygrał go Paweł Przedpełski, dla którego była to druga „trójka” w tym spotkaniu.

Wtedy na torze ponownie pojawiły się ciągniki, które dokonały równania ostrowskiego toru. Przerwa była bardzo ważna dla obu ekip, ponieważ cały czas spotkanie mogło pójść w jedną lub drugą stronę. Wszystko potoczyło się jednak szczęśliwiej dla ekipy przyjezdnych. Marcin Nowak z Nicolaiem Klindtem przywieźli za sobą Grzegorza Walaska. Sześć punktów przewagi mieli po tym wyścigu rzeszowianie. Taki stan rzeczy spotkał się z natychmiastową reakcją sztabu Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski. W ramach rezerw taktycznych: Sitek zastąpił Seniuka, a Berntzon Szostaka. Niewiele to jednak dało, gdyż wyścig zakończył się remisem, a miejscowi nie zdołali odrobić ani jednego „oczka”. Nie minęło dużo czasu i goście byli już pewni zdobycia co najmniej dwóch punktów.

Zapewnienie wygranej Stali i kolejne show Sitka

W biegach nominowanych wystarczyło, że Texom Stal Rzeszów przywiezie do mety łącznie trzy „oczka”, aby zapewnić sobie zwycięstwo w całym meczu. Nie dało się ukryć, że goście byli już bardzo blisko ważnej wygranej, która zbliży ich do fazy play-off. Sztuka ta udała się im już w gonitwie czternastej, ale parę „Żurawi” pogodził Paweł Sitek. W ostatnim wyścigu podwójnie wygrali goście, pieczętując zdobycie 3 punktów. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 39:51.

Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski 39
9. Norbert Krakowiak (2,1*,0,d) 3+1
10. Federik Jakobsen (2*,2,1,0,0) 5+1
11. Sebastian Szostak (1*,0,-,-,-) 1+1
12. Grzegorz Walasek (1*,1,1*,1,-) 4+2
13. Oliver Berntzon (2,1,3,1*,2,1) 10+1
14. Paweł Sitek (3,3,1,2,2,3) 14
15. Filip Seniuk (2*,0,-,0) 2+1
16. Anders Rowe

Texom Stal Rzeszów 51
1. Nicolai Klindt (0,2*,2*,2*,1*) 7+4
2. Keynan Rew (3,3,3,3,3) 15
3. Jacob Thorssell (3,2*,0,1) 6+1
4. Marcin Nowak (1,3,2,3,2*) 11+1
5. Paweł Przedpełski (0,3,3,3,2) 11
6. Wiktor Rafalski (0,0,-) 0
7. Franciszek Majewski (1,0,0) 1
8. Adrian Przybyło (0) 0

Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami
10694062 3158 4c3f ad13 7a4cb9a0ddf6
Fot. własne
63eed7b1 1f37 4874 a8d4 0198d769b54d
Fot. własne
Avatar Krzysztof Choroszy

Autor tekstu:

Krzysztof Choroszy

Z żużlem związany od 6. roku życia. Prywatnie fan Arsenalu, F1 i dobrego jedzenia.

Zobacz wszystkie artykuły autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *