Stal Gorzów może już odetchnąć z ulgą? Anders Thomsen dał prawdziwe show!

Stal Gorzów może już odetchnąć z ulgą i skupić się na walce o spokojne utrzymanie w PGE Ekstralidze? Anders Thomsen dał prawdziwe show w starciu z Włókniarzem i pokazał, że powoli wraca do formy

To miał być kolejny sezon, w którym Anders Thomsen potwierdzi swój status jednego z liderów Gezet Stali Gorzów. Duńczyk w poprzednich latach regularnie notował średnie powyżej 2.000 punktów/bieg, będąc filarem gorzowskiej formacji seniorskiej. Tegoroczna kampania długo jednak była dla niego pasmem rozczarowań. Słabsza forma Thomsena odbijała się nie tylko na jego własnych statystykach, ale przede wszystkim na wynikach drużyny, która zamiast zajmować miejsce w środku tabeli, musi drżeć o ligowy byt. Dopiero dwa ostatnie spotkania przyniosły przełom i zasłużony oddech – zarówno dla samego zawodnika, jak i kibiców. Czy zatem gorzowianie mogą już odetchnąć z ulgą?

Żużel. Nowy termin meczu H. Skrzydlewska Orzeł Łódź z Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski

Stal Gorzów potrzebowała lidera, jednak on zawodził. Czy teraz gorzowianie nareszcie będą mogli odetchnąć z ulgą?

Sezon 2025 przebiegał dla Thomsena fatalnie. Duński żużlowiec nie przypominał zawodnika z poprzednich lat – jechał wolno, niepewnie i bez ikry, którą imponował w poprzednich latach. Dotąd kojarzony z walecznością i pewnymi startami, w obecnych rozgrywkach coraz częściej przegrywał nie tylko z liderami przeciwnych drużyn, ale nawet z zawodnikami drugiej linii. Taki obraz był dla kibiców Stali szczególnie bolesny, gdyż to właśnie 31-latek miał być jednym z liderów w trudnym, przejściowym dla klubu sezonie, ale niestety długo jeździł jak cień samego siebie. Oczywiście, sam początek rozgrywek mógł dawać nadzieje na wybitny rok w jego wykonaniu, natomiast już od trzeciej kolejki nastąpiła brutalna weryfikacja i koniec złudzeń.

Wyniki Andersa Thomsena w tym sezonie prezentują się następująco:

Sytuacja zaczęła się nieco zmieniać w spotkaniu derbowym z Falubazem Zielona Góra. Wprawdzie nie był to występ na miarę szczytowej formy Duńczyka, ale 11 punktów w sześciu startach, okraszone kilkoma wygranymi biegami, stanowiły zauważalne przełamanie. Po wielu meczach, w których Anders zawodził i dostarczał więcej frustracji niż punktów, ten występ dał promyk nadziei – zarówno jemu, jak i zespołowi.

Prawdziwa eksplozja formy przyszła jednak kilka dni później – w starciu z osłabionym Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa Thomsen odjechał perfekcyjne zawody. W pięciu startach zdobył on komplet 15 punktów, wygrywając wszystkie swoje biegi. Co więcej, nie były to tylko łatwe triumfy na tle rezerwowych. Duńczyk pokonał m.in. Jasona Doyle’a oraz Kacpra Worynę – dwóch liderów częstochowian, którzy w tym sezonie spisują się bardzo solidnie. Duński żużlowiec nareszcie jechał pewnie, dynamicznie i z ogromną prędkością, jakiej brakowało mu przez większość sezonu.

Oczywiście warto zaznaczyć, że Włókniarz przystępował do meczu z problemami kadrowymi, co mogło ułatwić zadanie. Mimo to, Thomsen zaprezentował się tak, jak oczekiwano od niego od początku sezonu – zdominował rywali i pokazał, że wciąż potrafi być jednym z najlepszych, jeśli tylko znajdzie odpowiednie ustawienia i mentalną świeżość.

Anders Thomsen wrócił do dobrej formy już na stałe? Decydujące mecze zweryfikują obecne przygotowanie Duńczyka

Czy to już trwały przełom w dyspozycji Andersa Thomsena? Na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale dwa ostatnie mecze pozwalają sądzić, że najgorsze może być już za nim. Gorzowianie stoją w obliczu walki o utrzymanie, a forma ich liderów będzie kluczowa dla przyszłości klubu. Duńczyk w roli zawodnika, który potrafi zdobyć dwucyfrową zdobycz punktową i wygrywać z topowymi rywalami, to bezcenny atut w nadchodzących decydujących spotkaniach sezonu.

W Gorzowie nie ukrywają, że pokładają nadzieje w powrocie do formy 31-latka. Jeśli jego forma z meczu z Włókniarzem okaże się czymś więcej niż jednorazowym błyskiem, to kibice mogą zacząć marzyć o spokojnym finiszu rozgrywek. Jedno jest pewne – Anders Thomsen przypomniał, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Teraz czas udowodnić to w kolejnych meczach i pomóc Stali wyjść z kryzysu, którego był częścią, a teraz może stać się jednym z jej lekarstw.

• Znamy kadry na Speedway of Nations w Toruniu! Reprezentacja Polski zdobędzie pierwsze złoto?
• Stal Gorzów Wielkopolski: Przewodnik po klubie- wrzesień 2025
• Gdzie oglądać finał Speedway Grand Prix w Vojens?! Plan transmisji na najbliższe dni
• Spartę Wrocław zawiedli liderzy. Za mało punktów Kurtza, Łaguty i Janowskiego, fatalny Bewley
• Liga szwedzka. Vastervik i Smederna w finale! Kolejny komplet Lamberta